Swiatsportu.pl > TOKYO 2020 > Rekordy Linkiewicz i Skrzyszowskiej na igrzyskach. Fantastyczne starty Biało-Czerwonych
Łukasz Kowalski
Łukasz Kowalski 19.03.2022 07:42

Rekordy Linkiewicz i Skrzyszowskiej na igrzyskach. Fantastyczne starty Biało-Czerwonych

Projekt bez tytułu - 2021-07-31T051322.109
Jia Yuchen/Xinhua News/East News / BEN STANSALL/AFP/East News / Li Gang/Xinhua News/East News

Fantastycznie rozpoczęła się sobota dla polskich lekkoatletów na igrzyskach olimpijskich. Nowy rekord życiowy Joanny Linkiewicz, do tego półfinały dla naszych biegaczy na 800 metrów. Do półfinału na 100 m przez płotki z rekordem życiowym awansowała Pia Skrzyszowska. Do finału dostali się także tyczkarze Piotr Lisek.

  • Igrzyska olimpijskie: bardzo dobre wiadomości dla polskich kibiców ze stadionu olimpijskiego

  • Linkiewicz i Skrzyszowska z rekordami życiowymi, półfinały dla naszych ośmiusetmetrowców

  • Zapowiada się fantastyczny finał skoku o tyczce z udziałem Piotra Liska, po raz kolejny eliminacji na igrzyskach nie przeszedł Paweł Wojciechowski, a także Robert Sobera

Sobota na igrzyskach olimpijskich rozpoczęła się na stadionie olimpijskim. Od samego początku w rolach głównych występowali Biało-Czerwoni, którzy rozpoczynali walkę w eliminacjach swoich konkurencji.

Jako pierwsza na Stadionie Olimpijskim pojawiła się Joanna Linkiewicz w biegu na 400 metrów przez płotki. Polka od początku długo zajmowała miejsce z tyłu stawki, a wybiegając na ostatnią prostą zajmowała 6. miejsce.

Igrzyska olimpijskie: znakomite występy polskich lekkoatletów

Polka zaliczyła piorunujący finisz, wyprzedziła dwie zawodniczki i wpadła na metę jako czwarta, zaliczając tym samym awans do półfinału. 31-latka przy okazji czasem 54,93 s ustanowiła nowy rekord życiowy, który do tej pory wynosił 55,25 s.

Po niej zmagania na bieżni rozpoczęli nasi reprezentanci w biegu na 800 metrów. Pierwszym z nich był halowy mistrz Polski z tego roku Patry Dobek. Od początku bieg nie układał się po myśli naszego zawodnika, któremu uciekli najgroźniejsi konkurenci.

Polak na samym finiszu wygrał walkę z Markiem Englishem, zajął trzecie miejsce i zapewnił sobie bezpośredni awans do półfinału. Mniej nerwów w swoim biegu miał Mateusz Borkowski, który od początku ruszył zdecydowanie do przodu i na ostatnich 200 metrach zaczął presuwać się w stawce. Ostatecznie wpadł na metę z drugim czasem, a o zwycięstwie Kenijczyka Emmanuela Korira zdecydował fotofinisz.

W międzyczasie odbywały się eliminacje mężczyzn w skoku o tyczce mężczyzn. W stawce było trzech Polaków: Paweł Wojciechowski, Robert Sobera i Piotr Lisek. Od samego początku Biało-Czerwoni przysporzyli nam wielkich nerwów.

Lisek w finale, Skrzyszowska i Siciarz w półfinale

Z wielkimi problemami zmagał się od początku Wojciechowski, który, za pierwszym razem zaliczył 5,30, ale spalił wszystkie trzy próby na wysokości 5,50. To już kolejne igrzyska, po Londynie i Rio de Janeiro, na których odpada już po eliminacjach.

W tej samej grupie Sobera rozpoczął zmagania na wysokości 5,50, ale już po pierwszej przeniósł wysokość na 5,65, którą zaliczył za pierwszym razem. Widać było, że Polak zmaga się z urazem i aż w końcu po dwóch strąceniach wycofał się z rywalizacji i nie awansował do finału.

Z kolei w drugiej grupie od początku nerwowo zaczął także Piotr lisek. Brązowy medalista mistrzostw świata bez problemu zaliczył 5,50, ale później pojawiły się schody. Dopiero za trzecim czasem zaliczył 5,65. Do ostatniej próby drżeliśmy, czy zaliczy 5,75. Ostatecznie Polak zaliczył tę wysokość i zameldował się w finale. O medale Lisek powalczy 3 sierpnia po godzinie 12.

Wielkie emocje przyniosły także nasze zawodniczki w biegu na 100 metrów przez płotki. Jako pierwsza startowała Pia Skrzyszowska. 20-latka od początku znajdowała się w czołówce i ostatecznie na metę wpadła jako trzecia, zapewniając sobie miejsce w półfinale. Do tego czasem 12,75 ustanowiła swój nowy rekord życiowy. Tuż po niej o awans do półfinału walczyła Klaudia Siciarz. Polka od początku musiała gonić rywalki. Ostatecznie zajęła szóste miejsce w swoim biegu eliminacyjnym, ale czas 12,98 s dał jej awans do półfinału.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: 

Powiązane