Reprezentacja Hiszpanii zmieni selekcjonera w trakcie Euro 2020? Burza po meczu z Polakami
Reprezentacja Polski w sobotę zremisowała z Hiszpanią 1:1 i wróciła do życia na Euro 2020. Nad Wisłą kibice i eksparci są zachwyceni postawą naszych piłkarzy. Zupełnie inne nastroje panują na półwyspie Iberyjskim. Media nie pozostawiają suchej nitki na drużynie narodowej, a po dwóch remisach posada selekcjonera Luisa Enrique zawisła na włosku.
Reprezentacja Polski po bardzo dobrym spotkaniu zremisowała z Hiszpanią 1:1
Na półwyspie Iberyjskim rozpętała się burza po kolejnym remisie "La Furia Roja" na Euro 2020
W ogniu krytyki znalazł się selekcjoner kadry Luis Enrique, którego posada zawisła na włosku
Reprezentacja Polski w sobotni wieczór w bardzo dobrym stylu zremisowała z Hiszpanią 1:1 i uciekła spod topora. Ewentualna porażka pozbawiłaby Biało-Czerwonych szans na awans. Nasi piłkarze wciąż zajmują ostatnie miejsce w grupie E, ale kwestię awansu mają w swoich rękach.
W Polsce trwa euforia spowodowana szczególnie bardzo dobrą grą po meczu ze zdecydowanie wyżej notowanym rywalem i to takim, z którym wcześniej tylko dwa razy udało nam się nie przegrać. Zupełnie inne nastroje panują za to w Hiszpanii, gdzie po kolejnym remisie na Euro 2020 rozpętała się burza.
Reprezentacja Polski: Burza w Hiszpanii po meczu z Polakami
Hiszpański "AS" poinformował, że prezes tamtejszej federacji piłkarskiej Luis Rubiales jest wściekły na selekcjonera Luisa Enrique. Zdaniem dziennika poziom złości u działacza jest podobny to tego, kiedy w 2018 roku ówczesny selekcjoner Julen Lopetegui podpisał kontrakt z Realem Madryt tuż przed startem mistrzostw świata. Szkoleniowiec stracił pracę w niecałe 48 godzin.
Teraz hiszpańska federacja jeszcze nie zdecydowała się zwolnić Enrique, ale wszystko będzie zależeć od środowego spotkania ze Słowacją. Hiszpanie, żeby pewnie awansować i nie oglądać się na rywali i rozstrzygnięcia w innych grupach, muszą wygrać z naszymi południowymi sąsiadami.
Selekcjoner hiszpańskiej kadry jest szczególnie mocno krytykowany za decyzje personalne dotyczące kadry. Szczególnie mocno obrywa mu się za "sojusz" z Alvaro Moratą. Napastnik Juventusu Turyn, choć strzelił gola, jest niezwykle mocno krytykowany za brak skuteczności.
Do tego "Marca" podkreśla, że drużyna pod wodzą Enrique nie potrafi wykorzystać swojej przewagi. Drużyna podczas Euro 2020 wymieniła 1712 podań, czyli o 387 więcej niż drudzy w tym zestawieniu Niemcy, ale zdaniem dziennika nic z tego nie wynika.
Posada Luisa Enrique zawisła na włosku
Federacja jednocześnie obawia się, że od drużyny narodowej odwrócą się kibice. Nie tylko ze względu na wyniki sportowe, ale także za sposób selekcji. Władze federacji uważają, że Enrique nie wsłuchuje się w oczekiwania kibiców, którzy stęsknili się za Iago Aspasem, a do tego nie chcą, by Marcos Llorente występował w linii obrony.
Do tego bardzo często poruszana jest kwestia ustawienia Gerarda Moreno na boisku. W Hiszpanii chcieliby, aby napastnik Villarrealu był piłkarzem, który będzie wykańczał akcje, a nie operował z boku boiska i dośrodkowywał w pole karne. "AS" podkreśla, że Enrique nie traktuje Moreno sprawiedliwie. Dziennik zaznacza, że selekcjoner zaciekle bronił Moratę przed krytyką, a napastnika Villarrealu zdjął z boiska, po zmarnowaniu przez niego rzutu karnego w meczu z Polską.
Hiszpańskie dzienniki informują, że atmosfera w szatni drużyny narodowej jest bardzo gęsta. W federacji panuje przekonanie, że potencjał kilku zawodników w tej kadrze jest marnowany. Sytuację może poprawić jedynie nagła poprawa wyników.
Trzeba jednak zaznaczyć, że choć sytuacja Hiszpanów na Euro 2020 jest trudna, to dalej mają los w swoich rękach. Wygrana w środę ze Słowacją da im awans bez względu na wynik pozostałych spotkań. Awans może zapewnić także remis, ale wtedy piłkarze Luisa Enrique muszą patrzeć na wynik meczu Polski ze Szwecją, a także rozstrzygnięcia w innych grupach.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
