Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Reprezentacja Polski powalczy z Węgrami o rozstawienie. A co jeśli przegra lub zremisuje?
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:56

Reprezentacja Polski powalczy z Węgrami o rozstawienie. A co jeśli przegra lub zremisuje?

Mecz reprezentacji Polski w Węgrami
PETER KOHALMI/AFP/East News

Reprezentacja Polski przed swoim ostatni meczem w eliminacjach mistrzostw świata zapewniła sobie udział w barażach. Spotkanie z Węgrami nie będzie jednak przysłowiową grą o pietruszkę, ponieważ nasi piłkarze wciąż mają o co walczyć. Wygrana z "Madziarami" może znacząco ułatwić nam walkę o bilet do Kataru. W jaki sposób?

  • Polscy piłkarze wciąż mają o co walczyć w meczu z Węgrami

  • W przypadku jutrzejszego remisu Biało-Czerwonym będzie już bardzo trudno o rozstawienie

  • Nawet porażka nie przekreśla naszych szans, ale wówczas musielibyśmy liczyć na ciąg szczęśliwych wydarzeń

Reprezentacja Polski do potyczki z reprezentacją Węgier przystąpi w dosyć okrojonym składzie. Oficjalnie wiadomo już, że na boisku nie pojawią się Robert Lewandowski, Kamil Glik i Grzegorz Krychowiak. Ich koledzy będą musieli się zatem mocno postarać, aby najlepiej zgarnąć kolejne trzy punkty i bez oglądania się na innych zapewnić sobie rozstawienie w barażach.

Wygrana reprezentacji Polski da nam rozstawienie. Remis skomplikuje sprawę

Jeśli Biało-Czerwoni odniosą jutro zwycięstwo na PGE Narodowym, sytuacja będzie jasna i klarowna. Reprezentacja Polski bez względu na wyniki w pozostałych meczach będą rozstawieni przed zespołami z grup B, D, G, H oraz J.

Remis z Węgrami sprawi, że trzeba już będzie zależnym od rezultatów innych spotkań. W sumie jest aż siedem możliwości, a żeby Biało-Czerwoni zostali rozstawieni, musiałby się wydarzyć przynajmniej trzy z nich:

Hiszpania wygra ze Szwecją, Szwajcaria lub Włochy przegrają, Finlandia w meczu z Francją przegra, zremisuje lub wygra tak, aby mieć gorszy bilans bramkowy od Polaków, Szkocja zremisuje lub przegra, Rosja wygra z Chorwacją.

Najbardziej skomplikowane warianty dotyczą jednak zdarzeń z G:

  • jeśli w barażach zagra Turcja: Turcja przegra, zremisuje lub wygra tak, aby mieć gorszy bilans bramkowy od Polaków

  • jeśli w barażach zagra Norwegia: Norwegia wygra tak, aby mieć gorszy bilans bramkowy od Polaków

  • jeśli w barażach zagra Holandia: Holandia przegra z Norwegią tak, aby mieć gorszy bilans bramkowy od Polaków

Porażka praktycznie pozbawi nas szans

Jutro zdecydowanie najlepiej będzie uniknąć przegranej. Taki wynik sprawiłaby bowiem, że prawdopodobieństwo rozstawienia naszego zespołu byłoby praktycznie zerowe. Z pięciu poniższych możliwości musiałby spełnić się trzy, a patrząc na skalę trudności, będzie o to bardzo ciężko.

O ile wygrana Francji, która może nawet zremisować z Finlandią, jest niemal pewna, o tyle reszta to już skomplikowany ciąg zdarzeń. Walia musiałaby przegrać tak, aby mieć gorszy bilans bramkowy od Polaków oraz Czechy przegrają, zremisują lub wygrają tak, aby mieć gorszy bilans bramkowy od Biało-Czerwonych. Szkocja przegra tak, aby mieć gorszy bilans bramkowy od Polaków, Turcja oraz Norwegia nie wygrają lub Holandia przegra tak, aby mieć gorszy bilans bramkowy od Polaków. Rosja wygra z Chorwacją tak, aby mieć gorszy bilans bramkowy od naszej kadry.

Dlatego miejmy nadzieję, że jutro wieczorem nie będziemy musieli sobie zaprzątać głowy po porażce, a eliminacje mistrzostw świata zostaną zwieńczone kolejną wygraną zespołu prowadzonego przez Paulo Sousę.

Źródło: Onet Sport

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: