Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Robert Lewandowski oczarował niemieckich dziennikarzy
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:46

Robert Lewandowski oczarował niemieckich dziennikarzy

Robert Lewandowski w barwach Bayernu Monachium
CHRISTOF STACHE/AFP/East News

Robert Lewandowski nic nie stracił ze swojej formy z poprzedniego sezonu. Polak notuje kapitalny początek nowej kampanii Bundesligi, bo po trzech kolejkach ma on już na swoim koncie pięć bramek. Dlatego niemieckie media są pod zachwytem dyspozycji największej gwiazdy ligi naszych zachodnich sąsiadów, które nazywają go "bramkowym gigantem".

  • Niemieckie media rozpływają się nad Robertem Lewandowski

  • Polak drobił się nowej ksywki

  • Dziennikarze naszych zachodnich sąsiadów nazwali go "bramkowym gigantem"

Robert Lewandowski w sobotę rozegrał wielki mecz przeciwko Hercie Berlin. Napastnik ustrzelił hattricka i wyrównał kolejny rekord Gerda Mullera (więcej tutaj). Polak stał się już prawdziwą legendą Bayernu Monachium i całej Bundesligi.

Aktualna forma kapitana naszej reprezentacji wskazuje, że niewykluczone, iż uda mu się pobić własny rekord bramek w jednym sezonie Bundesligi wynoszący 41. trafień. To sprawia, iż niemieccy dziennikarze pieją nad "Lewym" z zachwytu.

Robert Lewandowski został nazwany "bramkowym gigantem"

W pomeczowym wywiadzie Robert Lewandowski zaskoczył dziennikarzy. "Bild" zacytował słowa Polaka, który powiedział, że "czuje się bardzo dobrze fizycznie, znacznie lepiej niż jeszcze parę lat temu"!

Wydaje się, że nasz zawodnik wciąż przesuwa granicę "długowieczności" w futbolu, a jego aktualna forma jest tego dobitnym dowodem. Dlatego niemieccy dziennikarze nazwali naszego napastnika "bramkowym gigantem".

- Bramkowy gigant, Robert Lewandowski poprowadził Bayern do pierwszej strzelaniny, odkąd trenerem został Julian Nagelsmann. Najlepszy piłkarz na świecie znowu się wyróżnił. Strzelił w 13. kolejnym meczu Bundesligi, co jest jego rekordem życiowym. Łącznie strzelił 301 goli dla Bayernu w meczach o punkty. Taki poziom został osiągnięty wcześniej tylko przez Gerda Muellera (517 goli) – napisał serwis sport.de.

"Lewy" podobnie jak i w poprzedniej kampanii Bundesligi tak i teraz ma na koncie pięć bramek. Jeśli kontuzje będą go omijały, a forma strzelecka nie ucieknie, aż trudno przewidzieć, gdzie może zatrzymać się jego licznik strzelonych goli w jednym sezonie niemieckiej ekstraklasy.

Thomas Muller zażartował z Polaka po tym, jak przepuścił mi piłkę

Robert Lewandowski w starciu z Herthą Berlin mógł strzelić nawet cztery gole. W jednej z sytuacji Polak przepuścił jednak piłkę do Thomasa Mullera, który trafił do siatki. To była znakomita decyzja "Lewego", z której Niemiec postanowił sobie zażartować.

- Zapytałem go, czy nie jest jeszcze w formie, czy wszedł na inny poziom, skoro przepuszcza piłki do lepiej ustawionych kolegów - mówił piłkarz Bayernu Monachium cytowany przez sportbuzzer.de.

O strzeleckiej formie Lewandowskiego Polscy kibice będą mogli już niedługo przekonać się na żywo. Reprezentacja Polski we czwartek 2 września podejmie na PGE Narodowym reprezentację Albanii, a sześć dni później zmierzy się z Anglią. Miejmy nadzieję, że nasz kapitan nie raz odnajdzie drogę do bramki.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: 

Powiązane