Sensacja na ME! Francja za burtą, Czesi wyeliminowali mistrzów olimpijskich
Reprezentacja Polski nie będzie miała okazji zrewanżować się Francuzom za porażkę na igrzyskach olimpijskich. "Trójkolorowi" sensacyjnie przegrali z Czechami w 1/8 finału mistrzostw Europy. Nasi południowi sąsiedzi sensacyjnie wygrali w trzech setach 3:0 i awansowali do ćwierćfinału.
Reprezentacja Polska siatkarzy wrzuciła swój najwyższy bieg i już we wtorek zagra w ćwierćfinale mistrzostw Europy z Rosją. Dla Biało-Czerwonych mistrzostwo Starego kontynentu ma być pocieszeniem po słabym występie na igrzyskach olimpijskich w Tokio.
Kibice po cichu liczyli, że podopieczni trenera Vitala Heynena będą mieli okazję zrewanżować się Francuzom za porażkę w olimpijskim ćwierćfinale. W poniedziałek stało się jasne, że do takiego spotkania nie dojdzie.
Reprezentacja Polski: sensacyjna porażka Francji na ME!
Francuzi, którzy miesiąc temu cieszyli się ze złota olimpijskiego, przystępowali do meczu 1/8 finału z Czechami jako wielcy faworyci tego spotkania. Przed meczem z Ostrawie gospodarze nie mieli zbyt wielu argumentów do tego, żeby wierzyć w ich zwycięstwo.
Jednak już pierwszych minutach nasi południowi sąsiedzi pokazali, że zostali przedwcześnie skreśleni. Zaskakująco łatwo wyszli na prowadzenie 4:0 i choć Francuzi zdobyli chwilę później trzy punty z rzędu, to Czesi cały czas kontrolowali wydarzenia na boisku.
Podopieczni Jiriego Novaka znaleźli swój sposób na mistrzów olimpijskich. Grali agresywnie z zagrywki, a do tego dołożyli niezwykle skuteczną grę blokiem. Na pochwały zasłużyli także Josef Polak oraz Jan Hadrava, których Francuzi nie potrafili zatrzymać.
Czesi grali niezwykle konsekwentnie i skrupulatnie budowali swoją przewagę. W pewnym momencie prowadzili już nawet 18:11. Francuzi próbowali jeszcze gonić, ale nasi południowi sąsiedzi nie dali wydrzeć sobie zwycięstwa i wygrali pierwszego seta 25:22.
Niesamowita sensacja w wykonaniu Czechów!
Oszołomieni Francuzi nie potrafili się otrząsnąć także w drugiej partii. Znów od początku to Czesi punktowali i konsekwentnie zaczęli budować swoją przewagę. Mistrzowie olimpijscy powoli zaczynali łapać swój rytm i w pewnym momencie wysunęli się na prowadzenie 7:6.
Wtedy jednak zaczęły przytrafiać im się niewymuszone błędy, a Czesi bezlitośnie korzystali z fantastycznej dyspozycji dnia Hadravy i Lukasa Vasiny, którzy raz za razem nękali rywali. Gospodarze skrupulatnie punkt, po punkcie budowali swoją przewagę, drugiego seta wygrali 25:19 i byli już jedną nogą w ćwierćfinale.
Najwięcej emocji przyniosła trzecia partia. Od początku kibice na hali w Ostrawie byli świadkami gry punkt za punkt. Po kilku minutach wydawało się, że Francuzi weszli na odpowiednie obroty i prowadzili już 10:7.
W tym momencie set zaczął wypadać im z rąk. Czesi zdobyli cztery punty i doprowadzili do remisu. Przez kilka kolejnych minut żadna z drużyn nie była w stanie wypracować sobie przewagi, a gra niezwykle się wyrównała.
Mistrzowie olimpijscy pod koniec podkręcili jeszcze tempo, wyszli na dwa punkty przewagi i przy stanie 24:22 mieli pierwszą piłkę setową, ale jej nie wykorzystali. Mało tego, Czesi zdobyli trzy punkty z rzędu i to oni byli wygrania seta, a także całego meczu.
Po emocjonującej końcówce, granej na przewagi punkt za punkt Czesi przynajmniej dwa razy mogli zakończyć to spotkanie. Raz popełnili kuriozalny błąd w komunikacji, a za drugim razem, kiedy wydawało się, że już wygrali, challenge zmienił wynik spotkania. Siatkarze trenera Novaka wykorzystali dopiero dziewiątą piłkę meczową, wygrali 34:32, sprawili ogromną sensację i awansowali do ćwierćfinału, gdzie zmierzą się ze Słowenią.
Francja - Czechy 0:3 (22:25, 19:25, 32:34)
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: