Fantastyczna niedziela Polaków we Włoszech. Dwóch polskich piłkarzy z golem, trzeci dołożył asystę
Serie A w niedzielę była świadkiem fenomenalnych występów Biało-Czerwonych
Gole zaliczyli Arkadiusz Reca i Bartosz Bereszyński, a dwie asysty zanotował Piotr Zieliński
Występy Polaków ozdobą niedzielnych spotkań na włoskich boiskach
Serie A już od lat ma w szeregach wielu Polaków. W tym sezonie regularnie na boiska ligi włoskiej wybiega dziesięciu Biało-Czerwonych. Niedziela niemal w całości należała do piłkarzy urodzonych nad Wisłą.
Wszystko rozpoczął Arkadiusz Reca. 25-latek wyszedł w pierwszym składzie Crotone na spotkanie z Torino. W zespole gości z powodu choroby nie mógł wystąpić inny z Polaków Karol Linetty. Obie drużyny znajdują się w strefie spadkowej i zwycięstwo w tym meczu miało wielkie znaczenie w kontekście walki o utrzymanie.
Serie A świadkiem wielkich meczów Polaków
Przy stanie 2:1 obrońca reprezentacji Polski popisał się fenomenalnym strzałem w 80. minucie spotkania. Reca otrzymał piłkę przed polem karnym i mocnym strzałem pokonał Salvatore Sirigu. Były bramkarz PSG odprowadził piłkę wzrokiem. Crotone ostatecznie wygrało to spotkanie 4:2.
Arek Reca ⚽️@SerieA @ELEVENSPORTSPL @Sportowy_Kanal #curvasud pic.twitter.com/VrSHNWIMv3
— Michał Wilczyński (@Micha70580741) March 7, 2021
To było drugie trafienie 25-letniego obrońcy w tym sezonie. Pierwsze zaliczył w 11. kolejce w meczu ze Spezią. W obecnym sezonie Reca rozegrał 23 spotkania w Serie A i oprócz dwóch trafień ma na koncie jeszcze sześć asyst.
Wspaniały dzień dla polskich kibiców kontynuował Bartosz Bereszyński i jego Sampdoria Genua. 28-latek wybiegł w pierwszym składzie na mecz z Cagliari. W zespole z Sardynii zabrakło za to innego z reprezentantów Polski Sebastiana Walukiewicza.
Pierwsza połowa należała do piłkarzy Cagliari, którzy prowadzili już od 11. minuty. W drugiej części spotkania to Sampdoria miała zdecydowaną przewagę. Dwanaście minut przed końcem Bereszyński popisał się fantastycznym rajdem z własnej połowy, dostał piłkę w polu karnym i z ostrego kąta umieścił piłkę pod poprzeczką. To pierwsze trafienie 28-latka w Serie A.
[EMBED-65]
Polacy w niedzielę strzelali i asystowali na włoskich boiskach
Dwie minuty później Sampdoria prowadziła 2:1 za sprawą trafienia Manolo Gabbiadiniego. Ostatecznie skończyło się remisem 2:2 po golu Radji Nainggolana w szóstej minucie doliczonego czasu gry.
Na tym nie koniec koncertu reprezentantów Polski. W ostatnim niedzielnym meczu Napoli z Piotrem Zielińskim w składzie mierzyło się Bolonią Łukasza Skorupskiego. Od początku było widać, że pomocnik Biało-Czerwonych w ostatnich tygodniach jest w fenomenalnej formie.
Już w ósmej minucie spotkania Zieliński otrzymał podanie od Fabiana Ruiza i bez przyjęcia podaniem piętą wyłożył piłkę Lorenzo Insigne na linii pola karnego. Włoch uderzył bez zastanowienia i pokonał Skorupskiego.
Zieliński nie zwalniał tempa i zaliczył kolejną asystę w drugiej połowie. Polak przytomnie dograł do wychodzącego na wolne pole Victora Osimhen, który nie dał szans polskiemu bramkarzowi. To była już czwarta i piąta asysta Zielińskiego w tym sezonie Serie A. Do tego ma na koncie 6 ligowych trafień. Polak przebywał w niedzielę na boisku do 78. minuty, a jego Napoli wygrało 3:1. Skorupski rozegrał pełne 90 minut.
Liderem Serie A jest Inter Mediolan, który ma trzy punkty przewagi nad AC Milanem i siedem nad trzecim Juventusem Turyn, którego bramki broni Wojciech Szczęsny.
``???????? Piotr Zieliński do Lorenzo Insigne i SSC Napoli wychodzi na prowadzenie! ⚽️
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 7, 2021
Piękna asysta reprezentanta Polski. ???????? #włoskarobota ???????? pic.twitter.com/65LHbyAtwp
???????? Piotr Zieliński → Victor Osimhen ⚽️
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 7, 2021
Druga asysta Polaka w tym meczu! ???? #włoskarobota ???????? pic.twitter.com/PGEalcLtEj
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: