Skandaliczna kara Komisji Ligi dla Czesława Michniewicza
Legia Warszawa poznała dzisiaj decyzję Komisji Ligi w sprawie Czesława Michniewicza, który otrzymał czerwoną kartkę w ostatnim meczu ligowym przeciwko Cracovii. Szkoleniowiec został zawieszony na dwa mecze. Karę trudno zrozumieć, gdyż nagrania zajścia udowadniają, że Michniewicz nie zrobił nic złego.
Legia Warszawa bez Czesława Michniewicza w najbliższych meczach. Skandal!
Ciąg dalszy zamieszania po kuriozalnej sytuacji, która miała miejsce w meczu Legii Warszawa z Cracovią w miniony weekend. Wówczas już w 22. minucie meczu trener gospodarzy Czesław Michniewicz obejrzał czerwoną kartkę i został odesłany na trybuny. Wszystko przez dyskusję z sędzią technicznym.
Na nagraniach, które opublikował w sieci dziennikarz Krzysztof Stanowski, dokładnie widać całą sytuację. Arbiter techniczny Patryk Gryckiewicz wtrącił się do dyskusji trenerów obu drużyn, w odpowiedzi Czesław Michniewicz upomniał go, by nie przeszkadzał.
Techniczny poskarżył się sędziemu głównemu spotkania Damianowi Sylwestrzakowi, a ten ukarał szkoleniowca Legii żółtą kartką. - Niepoważny gość. My rozmawiamy, a on zwraca uwagę. Debile. Nie do pana to mówię, do Konrada mówiłem - powiedział Michniewicz, który od razu zaznaczył, że nie zamierzał obrażać sędziego, tylko zwrócił się do ławki rezerwowych.
Komentarz ten jednak nie spodobał się sędziemu technicznemu. Na wideo widać, że używa on krótkofalówki, by ponownie przekazać uwagi sędziemu głównemu. Kilka chwil później sędzia Sylwestrzak skonsultował się z arbitrem technicznym i pokazał Michniewiczowi czerwoną kartkę.
- Uważam, że pierwsza żółta kartka mi się nie należała. Sprawa jest dokładnie sfilmowana przez nasze klubowe media. Rozmawiałem z Michałem Probierzem, a młody sędzia techniczny zaczął prowokować swoim zachowaniem. To on był przyczyną tego, że sytuacja się zaogniła - mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Legii.
Legia Warszawa odwołała się od tej decyzji. Wydawało się, że Komisja Ligi uzna zażalenie stołecznego klubu, zwłaszcza że Krzysztof Stanowski już w niedzielę informował, że sam sędzia Sylwestrzak po obejrzeniu nagrania przyznał się do błędu i przeprosił trenera Michniewicza.
Komisja Ligi zawiesiła trenera Legii na dwa mecze
W środę po godzinie 15:00 poznaliśmy ostateczną decyzję Komisji Ligi. Nie da się ukryć, że jest ona mocno kontrowersyjna, gdyż nałożono na Czesława Michniewicza karę dwóch meczów zawieszenia! Oznacza to, że nie będzie on mógł poprowadzić Legii w dzisiejszym meczu z Piastem Gliwice, ani 25 kwietnia w starciu z Lechią Gdańsk.
- Po zapoznaniu się z opinią Kolegium Sędziów PZPN, które nie dopatrzyło się rażącego błędu w decyzji arbitra, Komisja Ligi była zobligowana oddalić protest złożony przez Legię Warszawa. Dotyczył on samoistnej czerwonej kartki dla szkoleniowca Czesława Michniewicza, jaką trener otrzymał w trakcie meczu 25. kolejki Ekstraklasy Legia Warszawa - Cracovia. Tym samym Czesław Michniewicz zobowiązany jest odbyć automatyczną karę dyskwalifikacji w dwóch najbliższych meczach Ekstraklasy. - czytamy w uzasadnieniu tej decyzji.
Trudno zrozumieć, dlaczego materiał wideo, który świadczy o niewinności Czesława Michniewicza, nie przekonał Komisji Ligi do zmiany skandalicznej decyzji. W najbliższych dwóch spotkaniach obowiązki trenera Legii Warszawa pełnić będzie asystent Czesława Michniewicza Przemysław Małecki. Całą sytuację można zobaczyć na nagraniach poniżej.
``Pierwsza żółta kartka dla Michniewicza dzisiaj to totalna kompromitacja sędziego technicznego - gość chciałby być ważny, a powinien być ważny w czwartej lidze. Po meczu główny przeprosił trenera Legii po obejrzeniu tego filmu. pic.twitter.com/eDD8y7XhZj
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) April 18, 2021
Druga kartka była w zasadzie konsekwencją show wywołanego przez primadonnę-technicznego. Przecież jak na trybuny wrócą kibice i trafi mu się naprawdę mocny, pełny emocji mecz, a nie to wiosenne pykanko, to wyczyści całe ławki do przerwy ???? pic.twitter.com/rhGp6evbSo
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) April 18, 2021
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: