Dawid Kubacki drugi po serii próbnej konkursu w Oberstdorfie. Piotr Żyła na dziewiątym miejscu
Skoki narciarskie poznają nowego mistrza świata na dużej skoczni
Polacy bardzo dobrze zaprezentowali się w serii próbnej
Najlepszy przed pierwszą serią okazał się Stefan Kraft, Dawid Kubacki był drugi
Skoki narciarskie czekają na ostateczne rozstrzygnięcia na mistrzostwach świata. W sobotę mistrzem świata na skoczni normalnej został Piotr Żyła. W piątek skoczkowie będą walczyli o medal na skoczni dużej.
W środę stało się jasne, że w konkursie nie wystąpi Halvor Egner Granerud. Dominator tego sezonu Pucharu Świata otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa i stało się jasne, że będzie musiał poczekać na swój pierwszy medal mistrzostw świata w karierze.
Skoki narciarskie: dobre skoki polaków w serii próbnej
Pod nieobecność Norwega wydłużyła się kolejka chętnych do tytułu mistrzowskiego. Wśród faworytów znajdują się Polacy, obrońca tytułu Markus Eisenbichler, a także będący w formie w ostatnich tygodniach Karl Geiger czy Anze Lanisek.
Skoczkowie liczy przede wszystkim na poprawę warunków atmosferycznych. W czwartek podczas serii treningowej i kwalifikacji na Schattenbergschanze wiał bardzo silny wiatr. Mimo trudnych warunków z bardzo dobrej strony pokazali się Biało-Czerwoni. Czwarte miejsce zajął Żyła, a dziewiąty był Dawid Kubacki.
Prognozy na piątek nie były optymistyczne. Od rana w Oberstdorfie padał śnieg i wiał mocniejszy wiatr. Seria próbna przed piątkowym konkursem rozpoczęła się zgodnie z planem i przebiegała dosyć sprawnie.
Puch, który pokrył zeskok na Schattenbergschanze, od początku serii próbnej sprawiał skoczkom problemy przy lądowaniu. Najbardziej odczuli to Słoweńcy. Cene Prevc zachwiał się przy lądowaniu po skoku na 132,5 metra. Mniej szczęścia miał jego brat Peter, który nie upadł po skoku na 127,5 metra.
Polacy pokazali siłę przed konkursem mistrzostw świata
Słabszy skok w serii próbnej oddał Andrzej Stękała. 25-latek, który wracał do optymalnej dyspozycji po konkursie na skoczni normalnej, poleciał tylko 116,5 metra, co dało mu miejsce w połowie drugiej dziesiątki.
Wielką klasę pokazał mistrz świata ze skoczni normalnej Piotr Żyła. 34-latek wlał nadzieję w serca kibiców na medal w samym konkursie. Polak skoczył 126 metrów i w serii próbnej zajął dziewiąte miejsce.
Fantastyczny skok oddał Dawid Kubacki. 30-latek poleciał 128,5 metra i pokazał, że w konkursie będzie liczył się w walce o medale. Słabiej skoczył natomiast Kamil Stoch, który poleciał tylko 118,5 metra i zameldował się w drugie dziesiątce.
Najlepszy przed konkursem okazał się były mistrz świata Stefan Kraft, który poleciał aż 136,5 metra i zdecydowanie wyprzedził rywali. Drug był Kubacki, a podium uzupełnił Eisenbichler.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
