Śmierć Emiliano Sali wstrząsnęła światem. Po prawie trzech latach organizator lotu otrzymał wyrok
W 2019 roku śmierć Emiliano Sali poruszyła cały świat. Argentyński piłkarz udał się w podróż do Cardiff, aby dołączyć do nowego klubu, który wykupił go z FC Nantes za 17 milionów euro. W trakcie lotu doszło niestety do katastrofy. Po prawie trzech latach od tej tragedii organizator lotu poznał wyrok za zatrudnienie pilota niemającego odpowiednich kwalifikacji.
-
Emliano Sala zginął w 2019 roku w katastrofie lotniczej
-
Wrak samolotu wraz z ciałem piłkarza były poszukiwane ponad dwa tygodnie
-
Teraz organizator lotu poznał surowy wyrok za zatrudnienie pilota bez wymaganych kwalifikacji
W styczniu 2021 roku cały świat przeżywał poszukiwania Emiliano Sali. Piłkarz FC Nantes wykupiony przez Cardiff City za 17 milionów euro wyruszył w podróż do nowego klubu 21 stycznia. Mały prywatny samolot, na pokładzie którego znajdował się 28-letni gracz i pilot David Ibbotson, rozbił się tego dnia w Kanale La Manche.
Dwa tygodnie poszukiwań wraku samolotu oraz ciał Emiliano Sali i pilota
Poszukiwania wraku oraz ciał pasażerów trwały ponad dwa tygodnie. Ostatecznie wrak samolotu, w którym znajdowało się ciało Emiliano Sali, zostały znalezione na głębokości 67 metrów. Niestety, ciała 59-letniego pilota nie odnaleziono do dziś.
Kierujący maszyną David Ibbotson stracił nad nią panowanie i samolot runął do wody, uderzając w nią z prędkością ponad 400 km/godz.
Szczątki Argentyńczyka zostały przewiezione w lutym 2019 roku do jego ojczyzny. Piłkarz został pochowany w rodzinnej wiosce Progreso. Żegnała go rodzina, przyjaciele, przedstawiciele klubów z Nantes, Bordeaux i Cardiff i setki mieszkańcy miejscowości.
Winny poznał wyrok. Skazano go na 18 miesięcy więzienia
Winnym tej katastrofy po dwóch tygodniach rozprawy i siedmiogodzinnej naradzie ława przysięgłych uznana Davida Hendersona, organizatora lotu Sali . Według prokuratury oskarżony początkowo miał lecieć z Salą, ale będąc na wakacjach w Paryżu z żoną, powierzył transport Davidowi Ibbotsonowi.
Ibbotson posiadał licencji pilota zawodowego, jego kwalifikacje na tego typu samoloty wygasły i nie posiadał również uprawnień do latania nocą. Podczas rozprawy prokurator Martin Goudie oskarżył Hendersona, że działał "w swoim interesie finansowym" i doskonale wiedział, że pilot nie miał kwalifikacji Ostatecznie 67-letni Henderson został skazany przez sąd w Cardiff na 18 miesięcy więzienia za zaniedbania, które zagrażały bezpieczeństwu lotu.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
-
Właśnie podano ważną wiadomość przed meczem Polski. Paulo Sousa skreślił piłkarza, zapadła decyzja
-
Iga Świątek powiedziała, czemu rozpłakała się w trakcie meczu. Zaskakujące wyznanie Polki