Vital Heynen: Zaczynam widzieć olimpijski ogień w oczach chłopaków
Vital Heynen w wywiadzie dla portalu WP SportoweFakty podkreślił, że widzi duży progres w grze swoich zawodników. Belgijski selekcjoner reprezentacji Polski opowiedział także o ważnych zmianach w swoim zespole, a także o rozmowach z jednym z naszych siatkarzy, które przynosiły pozytywny efekt.
Reprezentacja Polski rozkręca się na igrzyskach olimpijskich w Tokio
Vital Heynen przyznał, że "zaczyna widzieć olimpijski ogień w oczach zawodników"
Selekcjoner opowiedział również o rozmowach z Mateuszem Bieńkiem
Polscy siatkarze pewnie pokonali dziś reprezentację Japonii (więcej tutaj) i na razie zajmują pierwsze miejsce w tabeli grupy A na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Aby wygrać zmagania w tej fazie, "Biało-Czerwoni" muszą w niedzielę pokonać Kanadę.
Podczas ostatnich spotkań naszych mistrzów świata, widać, że ich forma postępuję z meczu na mecz. To dostrzegł także Vital Heynen, który w wywiadzie dla WP SportowychFaktów przyznał, że odbył kilka rozmów za Mateuszem Bieńkiem na temat jego gry i wyraził zadowolenie z faktu, iż w jego zespole każdy potrafi pociągnąć kolegów do góry.
Vitel Heynen opowiedział o postępie polskich siatkarzy
Selekcjoner reprezentacji Polski również dostrzegł, że jego podopieczni "rozkręcają się" na igrzyskach olimpijskich w Tokio i jest on zadowolony, iż w kadrze ma kilku liderów.
- Moim zdaniem jesteśmy coraz lepsi. Zaczynam widzieć olimpijski ogień w oczach chłopaków, a na początku trochę mi tego brakowało. Co ważne, zmieniają się zawodnicy, którzy prowadzą zespół do zwycięstwa - powiedział Vital Heynen w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.
Faktycznie patrząc oddzielnie na poszczególne, mecze można dostrzec, że w każdym z nich mieliśmy innego lidera. W starciu z Włochami był to Bartosz Kurek, w spotkaniu z Wenezuelą Kamil Semeniuk, a dziś za takiego zawodnika można uznać Mateusza Bieńka, który dotychczas formą w Tokio nie imponował.
Belg przyznał, że przeprowadził ostatnio kilka rozmów z Mateuszem Bieńkiem
Nasi środkowi nie najlepiej rozpoczęli igrzyska olimpijskie. W grze reprezentacji Polski brakowało odpowiedniej skuteczności i zaskoczenia rywala właśnie o grze środkiem. Piotr Nowakowski, Jakub Kochanowski i Mateusz Bieniek mieli problemy z kończeniem swoich ataków.
Na dodatek u Bieńka nie funkcjonował najlepiej jego wielki atuty, czyli zagrywka. Dziś absolutnie nie było u niego widać, że w poprzednich spotkaniach nasz siatkarz miał kłopoty z wysoką dyspozycją.
- W ostatnich dniach miałem z nim kilka rozmów o tym, jak powinien grać. Uważam, że zareagował na nie doskonale. Podoba mi się, gdy zawodnicy słuchają, co do nich mówię i się poprawiają - przyznał Vital Heynen w wywiadzie dla WP SportowychFaktów.
"Biało-Czerwoni" zagrają z Kanadą w niedzielę 1 sierpnia o godz. 2:00 czasu polskiego. Stawką będzie zajęcie pierwszego miejsca w grupie, które jest bardzo ważne.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: