Walia zremisowała ze Szwajcarią. Wielkie emocje w końcówce meczu
Euro 2020 ruszyło na dobre. W pierwszym sobotnim spotkaniu Walijczycy zremisowali ze Szwajcarami 1:1. Helweci nie wykorzystali swojej okazji na wygranie tego spotkania. Podobnie jak w meczu otwarcia na gole musieliśmy czekać do drugiej połowy.
-
Euro 2020 przyniosło wielkie emocje w drugim meczu turnieju
-
Walia zremisowała ze Szwajcarią 1:1
-
Ponownie na gole kibice musieli czekać do drugiej połowy
Euro 2020 się rozpędza. W piątek wieczorem odbył się mecz otwarcia, w którym Włochy pokonały Turcję 3:0. Dzień później na boisko w Baku wybiegły pozostałe zespoły grupy A czyli Walia i Szwajcaria.
Obie drużyny przystępują do turnieju z wielkimi nadziejami. Na poprzednich mistrzostwach Europy Szwajcarzy odpadli w 1/8 finału po porażce z Polską po rzutach karnych. Z kolei Walia była jedną z rewelacji turnieju i dotarła aż do półfinału.
Euro 2020: Szwajcaria
Fenomenalny początek turnieju mogli zaliczyć Walijczycy. Daniel James ruszył pewnie w pole karne i dośrodkował w pole karne, ale w bardzo dobrą interwencją popisał się Yann Sommer. Wyspiarze wysoko zakładali pressing na rywali, ale brakowało im dokładności w rozegraniu ataków.
Szwajcarzy nie mieli zbyt dużo miejsca do rozgrywania swoich akcji, ale w 6. minucie udało im się oszukać obronę rywali. Ricardo Rodríguez dośrodkował w pole karne, Kevin Mbabu strzałem głową prawie przelobował Danny'ego Warda, ale piłka ostatecznie przeleciała nad poprzeczką.
Od tego momentu Szwajcarzy zaczęli dominować na stadionie w Baku. Praktycznie nie schodzili z połowy Walijczyków, ale brakowało im skuteczności. W 15 minucie świetną okazję na odpowiedź mieli "Wyspiarze". Kieffer Moore oddał groźny strzał głową, ale czubkami palców piłkę nad poprzeczkę przeniósł Sommer.
To jednak by było na tyle, jeżeli chodzi o sytuacje Walijczyków w pierwszej połowie tego spotkania. Całkowicie oddali pole Szwajcarom, którzy z każdą minutą się rozpędzali. Bardzo dobrą okazję miał Fabian Schär, ale minimalnie chybił. Pod koniec pierwszej połowy stuprocentową sytuację zmarnował Haris Seferovic, który z najbliższej odległości nie trafił w bramkę i na przerwę drużyny schodziły przy bezbrakowym remisie.
Szwajcarzy
Podobnie jak w piątkowym meczu otwarcia, na bramki musieliśmy czekać do drugiej połowy. Już w 48. minucie groźny strzał na bramkę Walijczyków oddał Breel Embolo, ale ten strzał obronił jeszcze Ward. Chwilę później, przy strzale głową 24 po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, nie miał nic do powiedzenia.
Embolo chwilę później mógł zaliczyć asystę, ale jego podania nie wykorzystał Mbabu. Szwajcarzy po strzeleniu gola oddali pole Walijczykom, którzy raz po raz dochodzili do linii pola karnego Helwetów, ale to by było na tyle. Podopieczni trenera Vladimira Petkovicia nie pozwalali rywalom na rozwinięcie skrzydeł. Szwajcarzy starali się uspokoić grę i wybijać z rytmu przeciwników. Walijczycy nie złożyli broni i starali się doprowadzić do wyrównania. W 74. minucie "Smoki" w końcu wykorzystały swoją okazję. Z rzutu rożnego wycofano piłkę do Joe Morrella, którzy wrzucił w pole karne, a tam idealnie wbiegł Moore, który doprowadził do wyrównania. Podopieczni trenera Petkovicia dosłownie chwilę później mogli doprowadzić do wyrównania. Denis Zakaria minimalnie za mocno dograł do Embolo, który nie był w stanie umieścić piłki w bramce. Na 8 minut przed końcem Gareth Bale rozegrał dwójkową akcję z Davide Brooksem, który dograł wzdłuż pola karnego, ale Aaron Ramsey nie sięgnął piłki. W 85. minucie Szwajcarzy po raz drugi wpakowali piłkę do siatki, ale wprowadzony chwilę wcześniej Mario Gavranović był na minimalnym spalonym. Helweci w ostatnich minutach zamknęli Walijczyków w ich własnym polu karnym, ale "Smoki" do samego końca wręcz desperacko się broniły i uratowały remis 1:1. Walia - Szwajcaria 1:1 (0:0) 74' Moore - 49' Embolo
Walia: Ward – Davies, Rodon, Allen, Ramsey(90+3' Ampadu), Bale, Moore, C. Roberts, Morrell, James (74' Brooks), Mepham Szwajcaria: Sommer – Mbabu, Elvedi, Akanji, Embolo, Freuler, Seferović (84' Gavranović), Xhaka, Rodriguez, Schar, Shaqiri (66' Zakaria)
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
