Wojciech Szczęsny chwalony przez włoskie media
-
Wojciech Szczęsny zagrał świetne spotkanie przeciwko Genoi
-
Polak wrócił do bramki Juventusu Turyn i został jednym z bohaterów spotkania
-
Włoskie media zgodnie wskazują polskiego bramkarza jako jednego z najlepszych graczy na boisku
Wojciech Szczęsny w ostatnich tygodniach spisywał się poniżej oczekiwań. Szczególnie słaby w jego wykonaniu był ubiegłotygodniowy derbowy mecz z Torino, w którym popełnił dwa błędy i Stara Dama zremisowała jedynie 2:2.
To spowodowało, że Polaka zabrakło w zaległym meczu przeciwko Napoli. Początkowo trener Andrea Pirlo wyjawił, że Szczęsny zagra przeciwko Azzurrim w pierwszym składzie, ale zamiast niego wystąpił Gianluigi Buffon. Po meczu szkoleniowiec tłumaczył, że uzgodnił z Polakiem, że w meczu z neapolitańczykami będzie odpoczywał.
Wojciech Szczęsny wrócił do składu Juventusu
Reprezentant Polski do pierwszego składu wrócił już w niedzielnym meczu Genoą. Widać, że krótka przerwa dobrze wpłynęła na formę polskiego bramkarza. Polak popisał się kilkoma klasowymi interwencjami, a jego drużyna wygrała 3:1.
Szczególnie w pamięci kibiców i dziennikarzy zapadły obrony w sytuacji sam na sam z Gianlucą Scamaccą, a później strzału Marko Pjacy. Ten pierwszy w drugiej połowie pokonał Szczęsnego, ale Polak w tej sytuacji był bez szans.
Dobrą postawę polskiego bramkarza doceniły włoskie media. Szczęsny jest wskazywany jako jeden z najlepszych zawodników na boisku. Dziennikarze włoskiego oddziału goal.com przyznali mu ocenę "6,5", czyli najwyższą obok Rabiota, Moraty, Kulusevskiego i Danilo.
- Po kiepskim występie w derbach Turynu, Wojciech Szczęsny wrócił do podstawowego składu. Był bardziej skoncentrowany. Krótko mówiąc, wydaje się, że wykluczenie go z meczu z Napoli miało swój powód. Super obronił strzały Scamaccy i Pjacy - napisano w uzasadnieniu.
Media zachwycone Szczęsnym
Podobną ocenę Szczęsny otrzymał od redakcji serwisu tuttomercatoweb.com. - Wygrał bardzo ważny pojedynek ze Scamaccą w pierwszej połowie. Nie mógł nic zrobić przy straconym golu - napisano w uzasadnieniu.
Wyżej występ Polaka ocenił portal calciomercato.it, który przyznał mu notę "7". - Odkupił swoje winy po niepewnych interwencjach w derbach. Tym razem był górą najpierw w sytuacji ze Scamaccą, a potem z Pjacą - podkreślono.
Dla Szczęsnego niedzielny mecz był już 32. w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach klubowych. Polak puścił tyle samo goli i 8 razy zachował czyste konto. Do tego bilansu trzeba doliczyć 6 występów w barwach narodowych.
Wszystko wskazuje na to, że Stara Dama w tym sezonie nie obroni tytułu mistrzowskiego. Na osiem kolejek przed końcem prowadzi Inter Mediolan, który ma już 11 punktów przewagi nad drugim AC Milanem i 12 nad trzecim Juventusem.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: