Zmarł ojciec Nicoli Zalewskiego. We wrześniu widzieliśmy wzruszające sceny z jego udziałem
Zmarł ojciec Nicoli Zalewskiego. Tę tragiczną wiadomość przekazał wiceprezydent UEFA, Zbigniew Boniek. Jeszcze podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski widzieliśmy, jak Krzysztof Zalewski ze łzami w oczach obserwował debiut syna w kadrze, który na szczęście miał szansę zobaczyć. Zalewski senior od lat walczył z ciężką chorobą.
-
Nie żyje ojciec Nicoli Zalewskiego
-
Krzysztof Zalewski od lat chorował na raka
-
Niedawno powiedział, że chce dożyć tylko debiutu syna w kadrze, który miał okazję zobaczyć na początku tego miesiąca
Nicola Zalewski zadebiutował w reprezentacji Polski podczas spotkania z San Marino. Wyjątkowo utalentowany zawodnik AS Romy wszedł na boisko na 24. minuty przed końcem meczu i zdołał nawet zanotować asystę (więcej tuta j). Pierwszy występ z orłem na piersi syna ze łzami w oczach obserwował Krzysztof Zalewski, o którego śmierci poinformował dziś Zbigniew Boniek.
Nie żyje Krzysztof Zalewski
Krzysztof Zalewski w rozmowie z Dawidem Szymczakiem ze sport.pl przed powołaniami Paulo Sousy na wrześniowe mecze reprezentacji Polski podkreślił, że chce tylko dożyć debiutu syna w kadrze. Ten miał miejsce 5 września, a ojciec Nicoli Zalewskiego ze łzami w oczach patrzył, jak jego syn wchodzi na murawę.
- Cała nasza rodzina jest w ogromnej euforii. Dotknęliśmy nieba. Nawet w najskrytszych marzeniach nie myślałem, że Nicola może zadebiutować w kadrze w wieku 19 lat. Kiedyś, może, powoli tak. Ale że aż tak szybko i tak dobrze? Nie spodziewałem się tego - mówił po tym spotkaniu ojciec piłkarza w wywiadzie dla TVP Sport.
Niestety po ponad dwóch tygodniach od tej wyjątkowej chwili Krzysztof Zalewski zmarł, przegrywając długoletnią walkę z rakiem.
- Był najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi kilka dni temu, jak mi jest przykro drogi Krzysztofie. R.I.P" – napisał na Twitterze Zbigniew Boniek.
Nicoli Zalewskiego od lat chorował na raka. Miał przerzuty
Ojciec piłkarza AS Romy miał najcięższą odmianę raka. Był to nowotwór galopujący i dochodziło do przerzutów, a już jakiś czas temu Krzysztof Zalewski był bliski śmierci.
- Po sześciu miesiącach chemioterapii było dobrze, później miałem zapaść i w ostatniej chwili mnie "wyciągnęli". Niedawno po prostu przestałem oddychać i było naprawdę groźnie. Ale wierzymy, jesteśmy pełni optymizmu. Ja się nie poddaję - mówił niegdyś ojciec Nicoli Zalewskiego w wywiadzie dla WP SportowychFaktów.
Rodzina Zalewskich od 32 lat mieszka na terenie Włoch. Nicola urodził się w miejscowości o 30 km oddalonej od Rzymu i tam się wychował. Mimo to zawsze marzył o grze dla reprezentacji Polski, podobnie jak jego ojciec. To marzenie spełniło się i na szczęście obaj mogli tę chwilę przeżywać razem.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
-
Polski siatkarz broni żony przed hejterami. Zdecydowana reakcja na oburzające zachowanie internautów