Zmienił klub za tonę ziemniaków. Nietypowy transfer w Polsce
Ziemniaki jako opłata transferowa?! Brzmi jak to jak historia rodem z XIX lub początku XX wieku. A jednak! Drużyna Lubiatowianka Lubiatów występująca na poziomie legnickiej A-klasy, sprowadziła Dawida Rybę z Czarnych Golanki Dolnej dokładnie za tonę ziemniaków. Cel takiej zapłaty był jednak szczytny.
-
Lubiatowianka Lubiatów zapłaciła za nowego piłkarza toną ziemniaków
-
Za taką cenę do drużyny dołączył Dawid Ryba z Czarnych Golanki Dolnej
-
Opłata została przeznaczona na rzecz domu dziecka
Wielka piłka oznacza wielkie pieniądze. Ta mniejsza już niekoniecznie. Możemy się o tym przekonać, dzięki takim historiom, jak opłata transferowa a-klasowej Lubiatowianki Lubiatów (woj. Dolnośląskie), która zapłaciła za Dawida Rybę toną ziemniaków. Taka zapłata za pozyskanie zawodnika, to pomysł jego ojca, a jednocześnie prezesa Czarnych Golanki Dolnej.
Przedziwne opłaty za transfer piłkarza
W przeszłości i to nie tylko tej bardzo odległej niekonwencjonalne formy zapłaty za kupno piłkarza były normą. W 1921 roku Erni Blenkinsop dołączył go Hull City zaledwie za beczkę piwa.
Sześć lat później Manchester United kupił Hugha McLenahan, a opłatą za jego transfer były... trzy zamrażalki lodów gałkowych. Podobne historie są również znacznie bliższe naszym czasom.
Pod koniec lat 90', a dokładnie w 1998 roku Ian Radu został sprzedany po tym, jak jego klub z hukiem spadł z ligi rumuńskiej. Pomocnik trafił do czwartoligowego zespołu za ...dwie tony wołowiny i wieprzowiny. Zatem teraz ziemniaki nie wygląda już tak dziwnie jako opłata za transfer, prawda?
Polski klub zapłacił za piłkarza toną ziemniaków
Ojciec Dawida Ryby i jednocześnie prezes Czarnych Golanki Dolnej wpadł na pomysł, aby opłatą za transfer jego syna była tona ziemniaków, która została już przekazana na dom dziecka "Słoneczko" w Golance Dolnej. Prezes Czarnych jest także jego pracownikiem.
- W dniu wczorajszym nasz klub przekazał w formie darowizny tonę ziemniaków na rzecz Domu Dziecka "Słoneczko" w Golance Dolnej. Taka była forma rozliczenia się za transfer Dawida Ryby z klubu Czarni Golanka Dolna i ustalenia z Prezesem w/w stowarzyszenia, który prywatnie jest ojcem Dawida i pracownikiem tego właśnie domu dziecka - poinformował klub na swoim Facebooku.
Ryba był na tyle wyróżniającym się zawodnikiem, że zwrócił na siebie uwagę Lubiatowianki Lubiatów. Dla piłkarza będzie to awans, ponieważ Czarni występują na poziomie B-klasy, a Lubiatowianka o jeden szczebel ligowy wyżej.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: