Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Belgia pokonała walecznych Duńczyków 2:1
Mateusz Dziubiński
Mateusz Dziubiński 19.03.2022 07:39

Belgia pokonała walecznych Duńczyków 2:1

STUART FRANKLINAFPEast News
STUART FRANKLIN/AFP/East News

Duńczycy w czwartek zrobili wszystko, by sprawić niespodziankę i wygrać z Belgią na cześć Christiana Eriksena, który wciąż przebywa w szpitalu po ataku serca. Choć przez długi czas prowadzili 1:0, musieli uznać wyższość naszpikowanej gwiazdami drużyny "Czerwonych Diabłów". Losy meczu odmienił Kevin De Bruyne, który wszedł na boisko w przerwie meczu.

Duńczycy podnieśli się po traumie związanej z dramatem Christiana Eriksena i dzisiaj zmierzyli się w Kopenhadze z Belgią. Choć przez długi czas prowadzili, przegrali ostatecznie 1:2. Bohaterem meczu został Kevin De Bruyne.

Duńczycy i Belgowie uhonorowali Christiana Eriksena

W czwartek o godzinie 18:00 rozpoczęło się spotkanie Euro 2020, na które były zwrócone oczy całego piłkarskiego świata. W Kopenhadze na murawę wyszły reprezentacje Danii i Belgii. Wszyscy mają jeszcze w pamięci dramatyczne wydarzenia z pierwszego meczu Duńczyków, podczas którego Christian Eriksen miał atak serca. 

Eriksen dochodzi do siebie w szpitalu, a organizatorzy spotkania, oraz Duńczycy i Belgowie zgotowali mu fantastyczną niespodziankę. Przed meczem na murawie pojawiła się gigantyczna koszulka 29-latka w narodowych barwach. Cały stadion zaśpiewał dla niego słynny utwór “You’ll Never Walk Alone”. Belgowie przygotowali także specjalną koszulkę z podpisami piłkarzy.

W 10. minucie spotkanie przerwano, by kolejny raz uhonorować Eriksena. Sędzia Björn Kuipers zatrzymał grę, wszyscy kibice podnieśli się z miejsc i razem z piłkarzami przez kilkadziesiąt sekund bili brawa na cześć Duńczyka.

Jeśli chodzi o walkę na boisku, sentymentów już nie było. Mecz fantastycznie rozpoczęli Duńczycy, których odważne ataki przyniosły efekt już w drugiej minucie. Po błędzie obrony Belgów Yussuf Poulsen zdobył gola na 1:0! 

Dania dominowała także w kolejnych minutach. Raz za razem na bramkę Belgii sunęły kolejne ataki. Naszpikowana gwiazdami drużyna trenera Roberto Martineza robiła wrażenie wyraźnie zdezorientowanej i znacznie wolniejszej od rywali. Po pierwszej połowie Belgia przeważała tylko w jednej z najważniejszych statystyk, czyli posiadaniu piłki. Minimalnie 51 do 49 proc. czasu gry.

De Bruyne na ratunek Belgii

Druga połowa także rozpoczęła się od ataku Duńczyków. Już w 47. minucie groźny strzał sprzed pola karnego oddał Delaney. Piłka jednak przeleciała tuż obok słupka Thibauta Courtoisa. 

W 55. minucie Belgia wreszcie pokazała, dlaczego jest jedną z najlepszych drużyn świata. Wprowadzony na boisko w przerwie Kevin De Bruyne zapoczątkował w środku boiska szybką akcję i posłał fantastyczne podanie do Romelu Lukaku. Napastnik pomknął prawym skrzydłem na bramkę Duńczyków, po czym odegrał w polu karnym właśnie do De Bruyne. Pomocnik Manchesteru City zamarkował strzał, zwiódł trójkę obrońców i wyłożył piłkę Thorganowi Hazardowi, który wpakował ją do bramki z najbliższej odległości. 1:1!

W 70. minucie Belgowie przeprowadzili jeszcze ładniejszą akcję, niż przy pierwszym golu. Piłkę na jeden kontakt wymienili Romelu Lukaku, Thorgan Hazard, Eeden Hazard i Kevin De Bruyne. Ten ostatni precyzyjnie przymierzył sprzed pola karnego i pokonał płaskim strzałem Kaspera Schmeichela. 2:1 dla Belgii!

Po chwili świetną okazję mieli Duńczycy. Martin Braithwaite uderzył z woleja, ale Thibaut Courtois był na posterunku i odbił piłkę zmierzającą w dolny róg jego bramki. Gracz Barcelony po chwili znów wdarł się w pole karne Belgów, ale jego kolejny strzał został zablokowany przez obrońcę. 

Napastnik reprezentacji Danii w 86. minucie po raz kolejny stanął przed szansą strzelenia gola wyrównującego. Braithwaite wygrał pojedynek główkowy z obrońcą i oddał strzał na bramkę. Piłka odbiła się od poprzeczki i opuściła boisko!

Więcej goli na murawie Parken już nie obejrzeliśmy. Belgowie utrzymali prowadzenie i umocnili się na pozycji lidera grupy B. Po dzisiejszym meczu mają na koncie już sześć punktów. Duńczycy natomiast zanotowali już drugą porażkę.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane