Dobre wieści dla reprezentacji Polski przed barażami. Będą kolejne "wzmocnienia" kadry
W marcu reprezentacja Polski rozegra baraże o mistrzostwa świata. Z kim? Tego jeszcze nie wiadomo. Pewnie jest, że do dyspozycji selekcjonera będzie kilku piłkarzy kadry, którzy od dłuższego czasu byli kontuzjowani. Mowa choćby o Jacku Góralskim, który pokazywał już swoją wartość z narodowych barwach. Lista ozdrowieńców jest jednak dłuższa.
Paulo Sousa będzie mógł w marcu powołać kilku "nowych" zawodników
Do zdrowia powracają bowiem Jacek Góralski, Krystian Bielik i Sebastian Walukiewicz
Każdy z nich może okazać się dużym wzmocnieniem i zwiększyć rywalizację o miejsce w składzie
Paulo Sousa prowadzi reprezentację Polski od marca i kilku piłkarzy zdążyło już sobie wywalczyć pewne miejsce w wyjściowej jedenastce. Wykrystalizowali się również "żołnierze" Portugalczyka, czyli zawodnicy, którym selekcjoner "odkrył" i którym zaufał.
Niektórym graczom może być dlatego trudno o grę. Zdrowej rywalizacji jednak nigdy dość, więc Sousę oraz kibiców z pewnością ucieszy fakt, że w marcu do kadry wróci kilku zawodników, którzy dzięki swoim umiejętnością mogą okazać się wartościowi dla zespołu. Zatem Matty Cash prawdopodobnie nie będzie jedynym wzmocnieniem w ostatnim czasie.
Sebastian Walukiewicz przeszedł operację. Na baraże będzie jednak gotowy
Stoper Cagliari Calcio regularnie był powoływany przez Jerzego Brzęczka. Poprzedni selekcjoner stawiał na niego do momentu, kiedy obrońca nie miał problemów z graniem w klubie. W tym sezonie znów już idzie mu lepiej, bo ma na swoim koncie pięć meczów w Serie A i jeden w Pucharze Włoch.
Niestety w ostatnim czasie Sebastian Walukiewicz doznał kontuzji biodra i musiał poddać się operacji. Zabieg udało mu się pomyślnie przejść w zeszłym tygodniu, a sam zainteresowany w mediach społecznościowych napisał "Wrócę silniejszy". Taką nadzieję zapewne ma także Paulo Sousa.
Obrońca od lat powoływany był do kolejnych reprezentacji młodzieżowych. W dorosłej kadrze ma trzy spotkania na swoim koncie. W pewnym momencie interesował się nim nawet Manchester United, ale wówczas 21-latek miał kłopoty z regularną grą. Talent ma nieprzeciętny, dlatego jeśli wszystko dobrze pójdzie, to będziemy mieli jeszcze z niego dużo radości, może nawet podczas przyszłorocznych mistrzostw świata.
Jacek Góralski i Krystian Bielik także mogą wzmocnić reprezentację Polski
Ważny może okazać się powrót Krystiana Bielika. Pomocnik Derby County zarówno na angielskich boiskacj jak i w reprezentacji Polski pokazał, że jest bardzo utalentowanym i już ukształtowanym zawodnikiem. Kiedy był zdrowy i grał, jego klub punktował regularnie, bez niego kolegom nie szło już tak dobrze.
Niestety po pierwszym zerwaniu więzadeł w kolanie, piłkarz doznał tego samego urazu i niemal powtórzyła się historia Arkadiusza Milika. W przypadku Bielika doszło jednak do odnowienia kontuzji, natomiast napastnik zerwał więzadła drugim z kolan. Oby nadchodzący powrót 23-latka przebiegł już bez żadnych zakłóceń.
Z tym samym problemem w ostatnich miesiącach zmagał się także Jacek Góralski, który z tej trójki może pochwalić się najdłuższym stażem w kadrze i największą ilością występów. 17-krotny reprezentant Polski będzie miał też największą ilość czasu, ponieważ już wrócił do gry.
Bydgoszczanin po 11-miesięcznej przerwie już zdążył rozegrać trzy spotkania w poprzednim sezonie ligi Kazachstanu dla swojego Kajratu Ałmaty (mecze tam rozgrywane są systemem wiosna-jesień. Ma on już także na koncie dwa występy w tegorocznej Lidze Konferencji Europy oraz Pucharze Kazachstanu. Paulo Sousa już po objęciu naszej kadry dawał Góralskiemu sygnały, że będzie na niego liczył, a kadrze przydałby się dobrze broniący zawodnik, który wspomagałby naszą defensywę.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: