Dramat polskiej czwórki podwójnej. Medal był o włos
Polska męska czwórka podwójna nie zdobyła medalu igrzysk olimpijskich w Tokio. Biało-Czerwoni wypuścili brązowy krążek na ostatnich metrach i do miejsca na podium stracili zaledwie 0,3 sekundy. Mistrzami olimpijskimi zostali Holendrzy, którzy ustanowili nowy rekord świata.
Męska czwórka podwójna bez medalu igrzysk olimpijskich w Tokio
Polacy po dramatycznej końcówce zajęli ostatecznie czwarte miejsce
Biało-Czerwoni do brązowego medalu stracili 0,3 sekundy
Środowe starty Polaków na igrzyskach olimpijskich w Tokio rozpoczęły się na torze wioślarskim Sea Forest Waterway. Pierwszej szansy medalowej nie wykorzystała nasza męska dwójka podwójna, która zajęła w finale szóste miejsce. Chwilę po nich to taki sam wynik osiągnęła kobieca czwórka bez sternika.
Kolejną naszą szansą medalową był męska czwórka podwójna w składzie: Dominik Czaja, Wiktor Chabel, Szymon Pośnik i Fabian Barański. Wicemistrzowie świata i osada, która w minionych latach regularnie sięgała po medale mistrzostw Europy.
Igrzyska olimpijskie: medal był o włos
Wielu wskazywało, że są to spadkobiercy "dominatorów, terminatorów", którzy w 2008 roku w Pekinie sięgnęli po złoto. Biało-Czerwoni jak burza przeszli przez półfinał, który wygrali i zapewnili sobie bezpośredni awans do finału.
Polacy od początku zaczęli przewodzić w stawce. Tuż obok nich płynęli najgroźniejsi rywale do tytułu mistrzów olimpijskich: Włosi i Holendrzy. Biało-Czerwoni pilnowali, aby żadna osada nie uciekła im na kilka metrów.
Na pierwszym pomiarze czasu prowadzili Brytyjczycy, przed Włochami i Polakami, ale wszystkie osady płynęły w miarę równo. Nasza osada trzymała się w stawce, ale rywale zaczęli im coraz bardziej uciekać.
Dramatyczna porażka Polaków na finishu
Po połowie dystansu Biało-Czerowni zajmowali czwarte miejsce, ale z każdym metrem zaczęli coraz bardziej przyspieszać i piąć się w górę stawki. Z każdym metrem strata do liderów była niwelowana.
Na ostatnie 500 metrów Polacy ruszyli z trzeciego miejsca, za Brytyjczykami i Holendrami. Polacy na ostatnich merach musieli odpierać ataki Australijczyków, którzy ostatecznie minimalnie wyprzedzili naszych reprezentantów. Biało-Czerwoni do medalu olimpijskiego stracili 0,3 sekundy.
Wygrali Holendrzy, którzy czasem 5:32.03 ustanowili nowy rekord świata. Tuż za nimi uplasowali się Brytyjczycy, a podium uzupełnili Australijczycy. Ostatnią szansą medalową na torze wioślarskim w środę będzie czwórka podwójna kobiet.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: