Fenomenalny wyścig Hamiltona. Brytyjczyk wygrał w Brazylii, Verstappen drugi
Lewis Hamilton w niedzielę dokonał niemal niemożliwego. Brytyjczyk w niedzielnym Grand Prix Brazylii startował z dziesiątej pozycji, ale po znakomitym wyścigu wygrał na torze Interlagos. Drugie miejsce zajął lider klasyfikacji generalnej Max Verstappen i w walce o tytuł mistrza świata czekają nas jeszcze wielkie emocje.
Lewis Hamilton od początku weekendu w Sao Paulo musiał się mierzyć z kłodami rzucanymi mu pod nogi. Po piątkowych kwalifikacjach został przesunięty na ostatnią pozycję, ale w sprincie pokazał wielką klasę i zajął bardzo dobre piąte miejsce. Jednak przez wymianę silnika został przesunięty na piąte miejsce.
Lewis Hamilton wygrał w Brazylii
Jego największy rywal do obrony tytułu lider klasyfikacji generalnej Max Verstappen startował z drugiego miejsca. Pole position wywalczył kolega Hamiltona z Mercedesa Valtteri Bottas. Jeżeli Mercedes miał jakiś plan na ten wyścig, to on runął już po pierwszych zakrętach. Tuż po starcie Fina wyprzedził Verstappen a chwilę później kolejny kierowca Red Bulla Sergio Perez.
Hamilton z łatwością wyprzedzał kolejnych rywali i bardzo szybko wskoczył na trzecie miejsce. Chwilę później na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, a wszystko przez starcie Yukiego Tsunody z Lance'em Strollem i części bolidu Japończyka zalegały na trasie.
To była bardzo dobra sytuacja dla Hamiltona, który dzięki temu odrobił straty do kierowców Red Bulla. Chwilę później szczęście znowu uśmiechnęło się do Brytyjczyka i po starciu Kimiego Raikonena z Mickiem Schumacherem miała miejsce druga neutralizacja.
Wielkie emocje w walce o tytuł mistrzowski
Hamilton w końcu wyprzedził Pereza i przed sobą miał już tylko Versappena. Sytuacji nie zmieniły nawet pit stopy i obaj w walce o zwycięstwo byli skazani wyłącznie na swoje umiejętności i swoje bolidy.
Do kontrowersyjnej sytuacji doszło na 48. okrążeniu. Hamilton zaatakował Holendra po zewnętrznej, ale Verstappen wypchnął rywala i obaj znaleźli się poza torem. Sędziowie jeszcze w trakcie wyścigu uznali, że nie będą zajmować się sytuacją.
Chwilę później kierowca Red Bulla nie miał już do powiedzenia. Wyraźnie szybszy Hamilton wyprzedził go na dwanaście okrążeń przed metą. Od tego momentu Brytyjczyk zaczął wyraźnie odjeżdżać rywalowi, który ostatecznie zakończył wyścig na drugim miejscu.
Tym samym w ostatnich trzech wyścigach wciąż czekają nas wielkie emocje w walce o tytuł mistrzowski. Hamilton w Brazylii odrobił do Verstappena siedem punktów i traci do niego zaledwie 14 "oczek". W najbliższy weekend kierowcy będą się ścigać w Katarze.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: