Tymoteusz Puchacz dołączył latem tego roku do Unionu Berlin. Mimo upływu czasu piłkarzowi reprezentacji Polski nie udało się zadebiutować w Bundeslidze. Jerzy Dudek na łamach "Przeglądu Sportowego" napisał, że nie jest zdziwiony tym faktem i zalecił "Puszce" trening na boisku, zamiast ćwiczeń na siłowni.
Tymoteusz Puchacz w ostatnich miesiącach jest podstawowym piłkarzem reprezentacji Polski
Były gracz Lecha Poznań nie może tym samym pochwalić się w przypadku jego pozycji w Unionie Berlin
"Puszka" jeszcze nie zadebiutował w Bundeslidze, co stanowczo skomentował Jerzy Dudek
W trakcie letniego okna transferowego Union Berlin wykupił Tymoteusza Puchacza za kwotę 2,5 mln euro. Można było się spodziewać, że obrońca będzie potrzebował dłuższego czasu na aklimatyzację i zderzenie się z wyższym poziomem niż w Polsce, ale trudno było przypuszczać, iż nie uda mu się rozegrać choćby minuty w Bundeslidze do połowy listopada. Ten stan może jednak potrwać jeszcze dłużej, mimo że piłkarz ciężko pracuje na uznanie swojego trenera.
Nie żyje Piotr Maćkiewicz, drużynowy mistrz Polski na żużlu
CZYTAJ DALEJTymoteusz Puchacz nie gra w lidze. Podczas ostatniego meczu reprezentacji Polski zawalił dwie bramki
"Puszka" w tym sezonie spędził na boisku w koszulce Unionu Berlin 405 minut. Wszystkie swoje występy zaliczył w Lidze Konferencji Europy, którą jego drużyna traktuje ulgowo, bowiem przegrała aż trzy z czterech spotkań. Polak jak na razie zaliczył ledwie jedną asystę.
Szkoleniowiec berlińczyków, Urs Fischer nie dał mu szansy nawet w Pucharze Niemiec, nie wspominając o Bundeslidze. To jednak ma duże znacznie, ponieważ w trakcie ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski piłkarz miał problemy z dobrym czuciem gry.
To on był w dużej mierze winowajcą dwóch straconych bramek w meczu z Węgrami (więcej tutaj). Przy pierwszej bramce praktycznie asystował Andrasowi Schaferowi. Przy drugiej bezmyślnie odpuścił krycie Tamasa Kissa na swoje stronie, który wbiegł w pole karne i podał do Daniela Gazdaga, a ten trafił do siatki. To spotkało się z ostrą krytyką Jacka Bąka.
- Tymoteusz Puchacz nie gra w klubie, a tu gra w pierwszej jedenastce. I zachowuje się jak junior, jakby się nie skoncentrował i nie myślał, co robi - mówił były kapitan reprezentacji Polski w wywiadzie dla Sport.pl.
Jerzy Dudek ma radę dla Puchacza. "Powinien jak najszybciej zrezygnować z siłowni"
O sytuacji Tymoteusza Puchacza w swoim felietonie dla "Przeglądu Sportowego" pisał Jerzy Dudek. Były bramkarz reprezentacji Polski nie jest zdziwiony tym, że obrońca ma problemy z grą w klubie.
- Nie ma przypadku w tym, że Puchacz nie gra w Bundeslidze. Trenerzy widzą, jakie ma braki w wyszkoleniu technicznym. Ale nie tylko jemu przyda się zimny prysznic. Każdy tego potrzebuje, może dzięki temu zejdziemy trochę na ziemię - napisał zdobywca Ligi Mistrzów w barwach Liverpoolu z 2005 roku.
Jego zdaniem wychowanek Lecha Poznań powinien skupić się już na treningu technicznym i odpuścić zajęcia na siłowni, wokół których urosły już legendy.
- Nie chcę się znęcać nad Tymkiem Puchaczem, bo przede mną zrobiło to już wielu, ale z drugiej strony on sam na to zapracował. Zawsze szuka się kozła ofiarnego, ale moim zdaniem "Puszka" powinien jak najszybciej zrezygnować z siłowni, zamiast tego musi się skupić na dośrodkowaniach w pełnym biegu, bo tego się oczekuje od zawodnika grającego na tej pozycji - ocenił Dudek.
Źródło: Przegląd Sportowy
Rusza nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich! Sprawdź co o nim wiesz
Pytanie 1 z 10
Na ilu skoczniach odbędą się zawody Pucharu Świata w sezonie 2021/2022?
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
Kłopoty Polaków w Niżnym Tagile. Nasi skoczkowie mogą mieć problem z wydostaniem się z Rosji
Skandaliczna pomyłka dziennikarzy. Nazwali Roberta Lewandowskiego Niemcem, wstyd na skalę światową