Kamil Stoch wygrywa kwalifikacje do jutrzejszego konkursu LGP w Wiśle

Słabe skoki reprezentantów Polski

Pierwszym Polakiem i jednocześnie skoczkiem całej stawki na starcie był Jarosław Krzak. Nasz 21-letni zawodnik nie popisał się jednak odległością, bowiem wylądował zaledwie na 95 metrze . Niestety po skokach trzynastu zawodników zawody zostały przerwane na dłuższą chwilę, ponieważ na skoczni pojawił się zbyt silny wiatr.

W trakcie treningów podmuchy również przeszkadzały w ich sprawnym przeprowadzeniu, ale po kilku minutach na zeskoku zawsze sytuacja ulegała poprawie i podobnie było podczas dzisiejszych kwalifikacji . Kolejnym reprezentantem Polski, który zasiadł na belce, był Tomasz Pilch. Wiślanin skoczył zaledwie 109,5 metra, co dało mu kwalifikacje, ale dla widzów było sporym rozczarowaniem.

Chwilę po Pilchu na rozbiegu skoczni im. Adama Małysza pojawił się Stefan Hula. Nasz weteran osiągnął znakomitą odległość 132 metrów, ale przy lądowaniu stracił równowagę i zaliczył upadek. Mimo to po swoim skoku był drugi i nie musiał martwić się o awans. Kolejnym naszym zawodnikiem był Maciej Kot. Trenujący pod okiem swojego brata 30-latek uzyskał 118 metrów, co biorąc pod uwagę niezłe warunki, nie było najlepszym rezultatem.

Paweł Wąsek również nie zaprezentował się za to nawet przyzwoicie. Nasz 22-latek wylądował tylko na 112 metrze i choć dało mu to spokojny awans, to pozostawiło spory niedosyt. Dopiero po drugim podejściu swój skok mógł oddać Aleksander Zniszczoł, którego Michal Doleżal musiał ściągnąć z belki ze względu na zbyt duży wiatr. Polak oddał całkiem dobrą próbę na odległość 122,5 metra, plasując się w tamtej chwili na szóstej pozycji.

Kamil Stoch wygrywa kwalifikacje Letniego Grand Prix w Wiśle

Kolejnym z naszych zawodników był Klemens Murańka, który zaliczył swój najlepszy skok tego dnia. Polak uzyskał 122 metry, co należy uznać za naprawdę przyzwoity wynik. Bardzo dobrze zaprezentował się za to Jakub Wolny. Nasza nadzieja na przyszłość nie miała najlepszych warunków. Mimo to 26-latek skoczył 124,5 metra i po tym skoku był trzeci.

Następnie reprezentantem Polski, który zasiadł na belce był Andrzej Stękała. Mający za sobą rewelacyjny sezon w Pucharze Świata zakopiańczyk na treningach prezentował się znacznie poniżej oczekiwań. W kwalifikacjach udało mu się uzyskać 117 metrów, co dało mu pewny udział w jutrzejszym konkursie.

Dawid Kubacki był polskim zawodnikiem, który jako pierwszy osiągnął odległość 125 metrów i wylądował swoją próbę . To był bardzo poprawny skok jednego z naszych liderów. Tuż po nim na rozbiegu pojawił się Piotr Żyła. Skaczący u siebie mistrz świata jak to ma w zwyczaju, oddał spokojny skok kwalifikacyjny, uzyskując 122,5 metra. Ostatnim Polakiem na skoczni w Wiśle był Kamil Stoch. Nasz mistrz pokazał się z najlepszej strony. Skoczek z Zębu wylądował na 128 metrze, otrzymując najwyższe noty od sędziów i pewnie obejmując prowadzenie. Skaczący po nim Markus Eisenbichler nie był w stanie dorównać Stochowi, bowiem uzyskał w swojej próbie 125 metrów, co dało mu czwarte miejsce.

Ostatecznie kwalifikacje wygrał Kamil Stoch przed Janem Hoerlem i Markusem Schiffnerem. Jeśli chodzi o resztę naszych reprezentantów, to w pierwszej dziesiątce znaleźli się jeszcze Jakub Wolny, który był piąty, a na szóstym miejscu zmagania zakończył Dawid Kubacki.

Skrócone wyniki dzisiejszych kwalifikacji:

• 1. Kamil Stoch

• 2. Jan Hoerl

• 3. Markus Schiffner

• 5. Jakub Wolny

• 6. Dawid Kubacki

• 11. Piotr Żyła

• 16. Aleksander Zniszczoł

• 21. Klemens Murańka

• 24. Stefan Hula

• 27. Andrzej Stękała

• 29. Maciej Kot

• 36. Paweł Wąsek

• 44. Tomasz Pilch

• 50. Jarosław Krzak

Z pełnymi wynikami kwalifikacji możecie zapoznać się tutaj .

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

• Marek Citko trafi do więzienia? Jarosław Niezgoda złożył zawiadomienie do prokuratury

• Reprezentacja Polski nie wystartuje na igrzyskach? Kłopoty ze zgłoszeniem kilku zawodników, wszystko przez jeden błąd

• Robert Lewandowski zakończy karierę w Ekstraklasie? Lukas Podolski namawia go na powrót do Polski