Kibice przeciwni Superlidze
Kibice europejskich klubów jasno dają do zrozumienia, że są przeciwni powstaniu Superligi
Fani wprost mówią, że władze ich klubów podążają za chciwością i zdradzili kibiców i ideały przyświecające piłce nożnej
Mocne słowa na temat powstających rozgrywek wypowiedziały także legendy futbolu
Kibice w poniedziałek obudzili się w zupełnie nowej rzeczywistości piłkarskiej. W nocy niedzieli na poniedziałek 12 europejskich klubów oficjalnie potwierdziło powstanie Superligi, która ma być całkowicie niezależna od UEFA.
W nowych rozgrywkach będą występować: Real Madryt, FC Barcelona, Atletico Madryt, Arsenal Londyn, Chelsea Londyn, Liverpool, Tottenham Hotspur, Manchester United, Manchester City, AC Milan, Inter Mediolan i Juventus Turyn. Do tego dojdzie jeszcze 8 kolejnych zespołów.
Kibice oskarżają kluby Superligi o zdradę
Fani nie kryją oburzenia. Największe protesty można zauważyć w Anglii. Nie ma w tym nic dziwnego, aż sześć klubów z Premier League ma brać udział w nowo powstających rozgrywkach. Kibice Tottenhamu otwarcie mówią o zdradzie władz klubu.
- Tottenham Hotspur był pierwszym brytyjskim klubem, który zdobył europejskie trofeum. Wytyczyliśmy szlak, który pobudził wyobraźnię fanów na całym świecie. Wczoraj obecny zarząd THFC zdradził klub, jego historię i magię, która sprawia, że ta gra jest tak wyjątkowa, gdy podpisali się pod oświadczeniem ogłaszającym powstanie Superligi - napisali kibice Kogutów w oświadczeniu.
- Obecny Zarząd jest gotowy zaryzykować reputację klubu i jego przyszłość w pogoni za chciwością. Jeden z najsłynniejszych klubów w Anglii może zostać wykluczony z rozgrywek ligi angielskiej. Jego gracze mogliby zostać wykluczeni z międzynarodowych zawodów - kontunuowali.
- A jednak obecni właściciele - strażnicy 139-letniej instytucji - są gotowi zaryzykować wszystko dla chciwości i samo wywyższania się - zaznaczyli na koniec.
Mocny głos sprzeciwu wobec Superligi
W podobnym tonie wypowiedzieli się także fani Manchesteru City. Poszli oni krok dalej i zapowiedzieli, że będą współpracować z każdą grupą kibiców na świecie w walce z powstającą Superligą.
- Oficjalny klub kibiców Manchesteru City jest całkowicie przeciwny wszystkiemu, co tworzy oderwaną "europejską super ligę". Proponowany nowy twór nie ma żadnej wartości sportowej i wydaje się, że motywuje go chciwość - zaznaczyli w oświadczeniu.
- Co więcej, została stworzona bez wiedzy lub wkładu jakichkolwiek grup wspierających i po raz kolejny pokazuje, że osoby, które są w nią zaangażowane, nie mają żadnego szacunku dla tradycji gry - napisali.
- Jesteśmy zdeterminowani, aby walczyć z proponowaną Superligą. Będziemy współpracować ze wszystkimi grupami kibiców, aby zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby nasze głosy sprzeciwu zostały usłyszane. Ci właściciele, niezależnie od tego, skąd pochodzą, wydają się myśleć, że piłka nożna należy do nich, a nie do nas - do kibiców, niezależnie od tego, której drużynę kibicujemy - podsumowali.
Swój sprzeciw pokazali także kibice Liverpoolu. Na płocie stadionu Anfield Road pojawiły się banery, które ogłosiły śmierć klubu. "Wstyd! R.I.P. LFC 1892-2021" napisano na jednym. "Fani LFC przeciwko Superlidze" - brzmiał napis na kolejnym. Dodatkowo fani zapowiedzieli, że ze stadionu zostaną usunięte wszystkie kibicowskie transparenty.
The Kop is set to be bare for Saturday's visit of Newcastle as #LFC fans' groups demand the removal of all their flags and banners in protest at FSG's Super League sign up. Will be a powerful image. The backlash continues. Full story: https://t.co/ydPvp5ACPy
— James Pearce (@JamesPearceLFC) April 19, 2021
W bardzo mocnych słowach powstanie Superligi skomentował były zawodnik Manchesteru United Gary Neville. - Nie mam nic przeciwko zmianom w rozgrywkach, ale zgłaszanie takich propozycji podczas pandemii koronawirusa to skandal. Wszystkie kluby, które dołączą do Superligi, powinny się wstydzić. Czy Arsenal jest w czołówce ligi? Dopiero co zremisował z Fulham. Wszystkie kluby, które chcą brać w tym udział, powinny mieć ucięte punkty w tabeli. To absolutny żart - grzmiał na antenie Sky Sports.
- Liverpool mówi, że jest klubem dla zwykłych ludzi, ma za dewizę "You’ll never walk alone" (Nigdy nie będziesz szedł sam - przyp. red.). Manchester United ma 100 lat, założyli go robotnicy. A oni chcą opuścić ligę, by grać w rozgrywkach, z których nie będą mogli spaść. To hańba i musimy wywalczyć władzę - podkreślił.
- To czysta chciwość, to oszuści. Właściciele United, Liverpoolu, City, Chelsea nie mają nic wspólnego z piłką nożną w tym kraju. Kibice potrzebują ochrony - powiedział na koniec Neville.
Podobnego zdania jest były trener Anglika w Manchesterze United Sir Alex Ferguson, choć on użył zdecydowanie łagodniejszego języka. - Superliga to odejście od 70 lat tradycji europejskiego futbolu klubowego. Za moich czasów, w Manchesterze United graliśmy w czterech finałach Ligi Mistrzów i zawsze to były wyjątkowe wieczory. Fani na całym świecie kochają te rozgrywki takimi, jakie są - powiedział Szkot cytowany przez ESPN.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: