Kolejne złoto Polaków w Tokio. Piotr Kosewicz mistrzem olimpijskim w rzucie dyskiem
Igrzyska paraolimpijskie w Tokio przyniosły kolejny medal dla Polski. Złoto w rzucie dyskiem kategorii F52 zdobył Piotr Kosewicz. Polak w swojej najlepszej próbie uzyskał odległość 20,02 m i o zaledwie cztery centymetry wyprzedził drugiego Chorwata Velimira Sandora. W finale pokazało się także dwóch innych reprezentantów Polski.
Igrzyska paraolimpijskie przyniosły już trzeci złoty medal dla Polski
Mistrzem olimpijskim w rzucie dyskiem został Piotr Kosewicz
W ścisłym finale wystąpiło w sumie trzech Polaków
Igrzyska paraolimpijskie w Tokio są niezwykle udane dla Polaków. W niedzielę fantastycznie dzień rozpoczął Patryk Chojnowski, który pokonał w finale Francuza Mateo Boheasa i został mistrzem olimpijskim w tenisie stołowym.
Igrzyska paraolimpijskie: Złoto Piotra Kosewicza
Z kolei na zakończenie dnia na Stadionie Olimpijskim w ośmioosobowym finale rzutu dyskiem startowało trzech Polaków: Piotr Kosewicz, Rafał Rocki i Robert Jachimowicz. Po cichu liczono, że choć jeden z nich zdoła stanąć na najwyższym stopniu podium.
Po pierwszej kolejce wszystko układało się wyśmienicie. Prowadził Kosewicz po rzucie na 19,48 m, trzy centymetry bliżej wylądował dysk po rzucie Rockiego, a Jachimowicz uzyskał 19,36 m i Biało-Czerwoni zajmowali wszystkie trzy miejsca na podium.
W drugiej próbie Kosewicz posłał dysk na odległość 20,02 m i jeszcze umocnił się na prowadzeniu. Obudził się także brązowy medalista z Rio de Janeiro Chorwat Velemir Sandor, który rzucił 19,81 m i zepchnął Rockiego i Jachimowicza na dalsze pozycje.
Ostatecznie Kosewicz do samego utrzymał prowadzenie. Do Polaka zdołał się zbliżyć tylko Sandor, ale Chorwat w swojej najlepszej próbie uzyskał 19,98 m i musiał zadowolić się srebrnym medalem. Złoto trafiło do debiutującego na igrzyskach Polaka.
Trzecie złoto Polaków w Tokio
Rocki na stopniu podium utrzymał się do trzeciej kolejki. W niej Łotysz Aigras Apinis rzucił 19,54 m, czym o trzy centymetry przebił wynik Polaka z drugiej próby. Ostatecznie na najniższym stopniu podium stanął reprezentant Indii Vinod Kumar, który w przedostatniej kolejce uzyskał 19,91 m.
Rocki nie zdołał poprawić swojego wyniku i z rezultatem 19,51 m zajął piąte miejsce. Tuż za nim uplasował się ustępujący wicemistrz olimpijski - Jachimowicz, który w ostatniej próbie rzucił 19,49 m.
Złoto Kosewicza jest trzecim dla Polaków podczas igrzysk w Tokio. Poza wspomnianym już Chojnowskim złoty medal w rzucie maczugą zdobyła Róża Kozakowska, która przy okazji pobiła rekord świata.
Dla 47-letniego Kosewicza start w Tokio jest debiutem na letnich igrzyskach paraolimpijskich. Zawodnik, który w wieku 14. lat uległ poważnemu wypadkowi, w 1998 roku wystartował na Zimowych Igrzyskach Paraolimpijskich w Nagano, gdzie rywalizował w biegach narciarskich i biathlonie. Do sportu wrócił w 2015 roku i zajął się lekką atletyką.
A najpiękniejsze jest to, że trenerką mistrza paraolimpijskiego Piotra Kosewicza jest... jego nauczycielka WF z postawówki w Zawidowie Małgorzata Niedźwiecka! To do niej zwrócił z prośbą, żeby go nauczyła rzucać dyskiem. Zgłębiła fachową literaturę i nauczyła na złoty medal 🥇! pic.twitter.com/X4nNAGTBoE
— Michał Pol (@Polsport) August 29, 2021
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: