Legia Warszawa pokonała Slavię Praga i zagra w Lidze Europy
Legia Warszawa stanęła dzisiaj do decydującej walki o awans do fazy grupowej Ligi Europy. Przed tygodniem mistrzowie Polski zremisowali na wyjeździe ze Slavią Praga 2:2 i przed rewanżem na własnym stadionie była w uprzywilejowanej sytuacji. Mimo początkowych problemów "Wojskowym" udało się pokonać faworyzowanych rywali. Bohaterem został strzelec dwóch bramek Mahir Emreli.
-
Legia Warszawa zmierzyła się dzisiaj w rewanżowym meczu eliminacji Ligi Europy ze Slavią Praga
-
Mistrzowie Polski już od trzeciej minuty spotkania grali w przewadze jednego zawodnika po czerwonej kartce dla Tomasa Holesa
-
Slavii udało się wyjść na prowadzenie mimo gry w osłabieniu, jednak to Legioniści cieszyli się ostatecznie ze zwycięstwa
-
Bohaterem został Mahir Emreli, który zdobył dwa gole. "Wosjkowi" wracają do Ligi Europy po kilku latach nieobecności
Legia Warszawa zmierzyła się w czwartkowy wieczór ze Slavią Praga w walce o awans do Ligi Europy. Mistrzowie Polski już od trzeciej minuty grali w przewadze jednego zawodnika. Ostatecznie udało im się to wykorzystać i pokonali czeski zespół 2:1.
Legia Warszawa w decydującym meczu o awans do LE
Dzisiaj mamy kolejny wieczór z europejskimi pucharami i meczami polskich drużyn. Do walki o udział w Lidze Konferencji UEFA stanął Raków Częstochowa, a Legia Warszawa zmierzyła się ze Slavią Praga w walce o awans do fazy grupowej Ligi Europy. Niestety Raków nie zdołał przejść belgijskiego KAA Gent i jesienią nie zagra w Europie (więcej TUTAJ ).
Oczy wszystkich kibiców w Polsce były skierowane zatem na Legię Warszawa, która wciąż miała szansę na udział w drugich najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych Starego Kontynentu. "Wosjkowi" musieli jednak pokonać Slavię Praga, drużynę dysponującą większym potencjałem sportowym.
Podopieczni Czesława Michniewicza już przed tygodniem pokazali, że nie są chłopcami do bicia w starciu ze Slavią. Remis 2:2 na trudnym terenie można uznać za bardzo dobry wynik przed rewanżem na własnym boisku. Czwartkowe spotkanie również zaczęło się dla Legii bardzo dobrze.
Już w trzeciej minucie meczu Tomas Holes bardzo ostro zaatakował Andre Martinsa. Portugalczyk padł niczym rażony na murawę, a sędzia nie miał wątpliwości. Natychmiast pokazał Czechowi czerwoną kartkę i wyrzucił go z boiska!
Na szczęście Martins po chwili wrócił do gry. Portugalczyk jednak po kolejnych dwudziestu minutach opuścił boisko. Najprawdopodobniej boiskowe starcie nadszarpnęło jego zdrowie. W jego miejsce wszedł Rafa Lopes.
Legia Warszawa grała zatem z przewagą jednego zawodnika, jednak zupełnie nie potrafiła tego potwierdzić na boisku. W pierwszej połowie nie udało jej się stworzyć choćby jednej dogodnej okazji.
Na domiar złego pod koniec pierwszej połowy wydarzyła się prawdziwa katastrofa. Po zamieszaniu w polu karnym po stałym fragmencie gry, piłka spadła przed pole karne Legii. Dopadł do niej jako pierwszy zawodnik Slavii Ubong Ekpai i bez zastanowienia uderzył z ogromną siłą. Piłka wylądowała w okienku bramki Artura Boruca! 1:0 dla Slavii do przerwy.
Legia wraca do Ligi Europy
Po zmianie stron kibice Legii Warszawa znowu szybko przeżyli chwile grozy. Po fatalnym błędzie obrony "Wojskowych" sam na sam z Arturem Borucem wyszedł Stanislav Tecl. Zawodnik Slavii oddał strzał, ale Artur Boruc kolejny raz kapitalnie uratował swój zespół i zdołał odbić piłkę na rzut rożny.
W 59. minucie wreszcie z pomysłem zaatakowała Legia Warszawa. Rafa Lopes doskonale wyszedł z prawej strony i dośrodkował miękko w pole karne. Tam idealnie ustawił się Mahir Emreli i wyprzedził obrońców rywali. Napatnik Legii pięknym uderzeniem głową wyrównał na 1:1!
W 70. minucie meczu Legia Warszawa podwyższyła prowadzenie. Filip Mladenović posłał dośrodkowanie w pole karne, a Mahir Emreli minimalnie zmienił tor lotu piłki. Ten strzał zupełnie zaskoczył defensywę i bramkarza Slavii Praga. Mistrzowie Polski zrobili wielki krok w kierunku awansu do Ligi Europy.
W ostatnim kwadransie nie obserwowaliśmy już zdecydowanych ataków Legii. Mistrzowie Polski szanowali piłkę i wynik, który promował ich do dalszego awansu. Slavia próbowała natomiast sporadycznie znaleźć drogę do bramki Artura Boruca.
Defensywa Legii Warszawa jednak w decydujących momentach stanęła na wysokości zadania. Wynik nie uległ już zmianie i to podopieczni Czesława Michniewicza wygrali 2:1. Tym samym Legię Warszawa będziemy oglądać jesienią w rozgrywkach Ligi Europy.
Liga Europy, kwalifikacje, Legia Warszawa - Slavia Praga 2:1 (4:3 w dwumeczu)
Wyjściowe składy:
Legia: Boruc - Nawrocki, Wieteska, Hołownia - Jędrzejczyk, Slisz, Martins, Mladenović - Josue, Emreli, Luquinhas. Slavia: Kolář - Bah, Kúdela, Zima, Bořil - Hromada, Holeš - Ekpai, Stanciu, Schranz - Tecl.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
-
Poznaliśmy rywalki Polek w 1/8 finału ME. Biało-Czerwone będą faworytkami, ale trzeba pewne rzeczy poprawić
-
Mamy kolejny medal na igrzyskach w Tokio. Polacy brylują w dalekiej Azji, to już trzeci krążek Reprezentant Polski zmienia klub. Mistrz świata wybrał zaskakujący kierunek, będzie grał za granicą