Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Łukasz Piszczek zdradził, jak wyglądał jego ostatni sezon w Borussii
Mateusz Dziubiński
Mateusz Dziubiński 19.03.2022 07:39

Łukasz Piszczek zdradził, jak wyglądał jego ostatni sezon w Borussii

Łukasz Piszczek
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Łukasz Piszczek w maju zakończył 11-letnią przygodę z Borussią Dortmund. Polak odszedł z niemieckiego klubu w wielkim stylu, gdyż w końcówce sezonu był jednym z najlepszych zawodników na boisku i pomógł w wywalczeniu Pucharu Niemiec. Były reprezentant Polski przyznał jednak w wywiadzie dla “Przeglądu Sportowego”, że ostatni rok gry w Bundeslidze nie był dla niego łatwy.

  • W maju Łukasz Piszczek zakończył karierę w barwach Borussii Dortmund

  • Polak występował w niemieckim klubie przez 11 lat i stał się jego wielką legendą

  • Były reprezentant Polski przyznał, że w ostatnim roku gry miał kilka naprawdę trudnych momentów

Łukasz Piszczek udzielił wywiadu dla “Przeglądu Sportowego”. Były reprezentant Polski zdradził, jak wyglądał jego ostatni sezon w barwach Borussii Dortmund. Defensor miewał trudne chwile.

Łukasz Piszczek przeżywał trudne chwile w ostatnim sezonie gry dla Borussii

W maju Łukasz Piszczek zakończył piękną przygodę z Borussią Dortmund. Polak grał w klubie z Signal Iduna Park od 2010 roku i stał się prawdziwą legendą BVB. Teraz Piszczek wrócił do Polski i skupia się na pracy w klubie, którego jest właścicielem, czyli LKS Goczałkowice-Zdrój.

Piszczek udzielił wywiadu dla “Przeglądu Sportowego”, w którym opowiedział, jak wyglądał jego ostatni sezon na niemieckich boiskach. Były reprezentant Polski przyznał, że miewał trudne chwile. Zaniedbał m.in. trening na siłowni.

- Pomiędzy grudniem i styczniem trochę się zapuściłem. Uznałem, że nie mogę przypakować, bo stracę zwrotność, dynamikę. Z drugiej strony jak odpuściłem, to zaraz czułem ból w plecach. Czyli muszę wrócić. Tylko wkradł się marazm, miałem mały dołek - wyznał. 

Piłkarz opowiedział, że zaczął szukać wymówek. Po skończonej pracy na boisku, po prostu wracał do domu. Uważał, że trening czysto piłkarski wystarczy. Szybko jednak zdał sobie sprawę, że jest to niewłaściwe. Wrócił do zajęć na siłowni, a o pomoc poprosił trenera przygotowania fizycznego.

- Obojętnie, czy na boisku zmęczyłem się czy nie, czekał o stałej godzinie na siłowni. A skoro czekał, byłoby brakiem szacunku, gdybym nie przyszedł. Dołek może zdarzyć się każdemu. Trzeba wiedzieć, jak najszybciej z niego wyjść. - stwierdził Piszczek.

Łukasz Piszczek - legenda Borussii Dortmund

Polak wrócił do formy i dzięki temu odzyskał miejsce w składzie drużyny na końcówkę sezonu. W ostatnich kolejkach Bundesligi regularnie zbierał wysokie oceny za swoją grę i miał duży udział w dobrych wynikach Borussii, która zagwarantowała sobie prawo gry w Lidze Mistrzów.

Piszczek sięgnął też z kolegami po Puchar Niemiec. Po finale, w którym jego drużyna pokonała RB Lipsk, rozpłakał się ze wzruszenia, a koledzy nosili go na rękach. W ostatnim meczu sezonu na Signal Iduna Park, piłkarze Borussii zrobili mu specjalny szpaler, gdy po raz ostatni schodził z murawy ukochanego stadionu.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: