Niesamowita zabawa Erlinga Haalanda. Jak on to zrobił?!
Erling Haaland jest wyjątkowo skutecznym piłkarzem. Norweg ma jednak nie tylko dryg do zdobywania bramek, ale nieprzeciętne umiejętności techniczne. Wideo z zabawą napastnika Borussi Dortmund podbija internet, bowiem to, co wyczynia 21-latek, przekracza granice ludzkiej wyobraźni. Gdyby nie nagranie, nikt by nawet nie pomyślał, że da się zrobić coś takiego.
-
Erling Haaland został bohaterem nagrania, które stało się hitem sieci
-
Norweg zszokował kibiców wideo opublikowanym przez oficjalny kanał Bundesligi
-
Napastnik ustawił trzy piłki, jedną na drugiej i celował w tarczę zawieszoną na poprzeczce
Erling Haaland przez wielu kibiców nazywany jest "maszynką do zdobywania goli". Nic dziwnego, bowiem napastnik Borussi Dortmund strzela z niezwykłą regularnością. Wystarczy podkreślić, że w tym sezonie Bundesligi ma na swoim koncie siedem trafień w zaledwie pięciu spotkaniach.
Teraz Norweg popisał się nieprawdopodobnymi umiejętnościami i wszystko zostało nagrane. Haaland ustawił trzy piłki jedna na drugiej i później po kolei uderzał je w kierunku tarczy zawieszonej na poprzeczce i... każdą trafiła do celu!
Erling Haaland pokazał na nagraniu magię
Oficjalny profil Bundesligi na Twitterze opublikował film z Erlingiem Haalandem . Norweg ustawił piłkę na 11. metrze, a potem na nią położył dwie kolejne i okazał się nieomylny.
Każda przez niego futbolówka trafiła w tarczę. Co ciekawe po drugim kopnięciu tarcza złamała się, ale to nie przeszkodziło zawodnikowi Borussi Dortmund... aby wycelować w wiszący na poprzeczce kawałek!
Haaland po swoim popisie sam był w szoku i aż złapał się za głowę. Wszystko byłoby piękne, gdyby nie podejrzenia o zmanipulowanie nagrania. Wątpliwość u widzów wzbudziły piłki, ponieważ żadna z nich nie poruszyła się w momencie, kiedy 21-latek kopał je w kierunku bramki.
Wideo jest oszustwem? Borussia Dortmund odpiera zarzuty
Niektórzy kibice nie wierzą w autentyczność nagrania. Jeden z użytkowników napisał, że "Wszystko jest proste, jeżeli piłki są zapinane na rzepy". Borussia Dortmund jednak zaprzecza, że wideo zostało zmanipulowane.
- To jest prawdziwe nagranie, uwierzcie nam. Mówiąc szczerze, to układanie piłek jest najbardziej imponującą częścią tego filmu - napisał klub. Inny użytkownik stwierdził, że nie jest przekonany, że Erling Haaland nie jest robotem . Filmik ma już ponad 6,3 milionów wyświetleń, a zobaczyć go możecie, klikając tutaj .
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: