Piłkarze reprezentacji Polski nie podziękowali kibicom za doping i zeszli prosto do szatni
Kibice reprezentacji Polski pojawili się na trybunach Stadionu Kriestowisijego w Sankt Petersburgu. Nasi piłkarze mieli duże wsparcie osób, które zdecydowały się na podróż i wszystkie procedury związany z zasadami bezpieczeństwa w dobie pandemii. Mimo to "Biało-Czerwoni" zlekceważyli fanów, którzy prosili ich do siebie po meczu i chcieli tylko, aby im podziękowano.
Polscy piłkarze zlekceważyli swoich kibiców na stadionie w Sankt Petersburgu
Fani chcieli porozmawiać z zawodnikami po spotkaniu i usłyszeć podziękowania za doping
Zamiast tego "Biało-Czerwoni" ze spuszczonymi głowami zeszli prosto do szatni
Wczorajszy mecz w wykonaniu piłkarzy reprezentacji Polski był zdecydowanie poniżej poziomu, jaki powinni zaprezentować. Skończył się on tak, jak tylko mógł skończyć, czyli porażką 1:2 ze Słowakami.
Jak zwykle nie zawiedli kibice, którzy podróżują za naszą kadrą w najodleglejsze zakątki świata. Niestety ich starania nie zostały docenione, gdyż zawodnicy wręcz zlekceważyli fanów i po ostatnim gwizdku skierowali się prosto do szatni.
Kibice nie kryją po meczu ze Słowacją, że mają już dość
Piłkarze reprezentacji Polski mają przed sobą piekielnie trudne mecze i o awans do fazy pucharowej Euro 2020 będzie niezwykle trudno. Polscy kibice w większości nawet się nie łudzą, że podopieczni Paulo Sousy coś jeszcze ugrają na tych mistrzostwach.
-Teraz będzie już trudno z Hiszpanią i Szwecją. To już nie jest Słowacja - powiedział reporterowi WP SportoweFakty jeden z fanów pod stadionem w Sankt Petersburgu.
- Nie mamy już większych szans w tej grupie. Jest mecz z Hiszpanią i nie oszukujmy się, Hiszpania nas złoi. Dostaniemy bęcki, tym bardziej patrząc na to, co pokazaliśmy dzisiaj w obronie... To była tragedia - stwierdził drugi z kibiców.
- Jak się jeździ przez pół Europy i widzi takie rzeczy, to już się po prostu odechciewa. Mieliśmy jeszcze planach lecieć do Hiszpanii, ale...
- Ale nie ma sensu - dodał kolejny fan.
Piłkarze reprezentacji Polski zachowali się wczoraj skandalicznie
Poza fatalną grą reprezentanci Polski zaprezentowali także fatalne zachowanie po ostatnim gwizdku. Kibice, którzy wspierali "Biało-Czerwonych" chcieli, aby zawodnicy podeszli do nich po zakończeniu spotkania i podziękowali za doping i prawdopodobnie porozmawiali z nimi na temat meczu.
- Piłkarze nawet nie przyszli podziękować nam za doping po meczu, tylko od razu zeszli do szatni - powiedział reporterowi WP SportowychFaktów zdenerwowany kibic.
- Krzyczeliśmy "chodźcie do nas, chodźcie do nas". Wie Pan co? My siedem godzin staliśmy na granicy, żeby tu przyjechać. A oni co? Jakby się nic nie stało?! A stało się! - zauważył jeden z fanów.
Kolejny kibic w rozmowie z tym samym serwisem zaapelował do piłkarzy, że należy podejść do trybun i podziękować po tym, jak niektórzy przejeżdżają tysiące kilometrów, aby ich wesprzeć. Trudno z takimi opiniami się nie zgodzić...
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: