Polacy o krok od półfinału Ligi Narodów. Awans już w poniedziałek?
Liga Narodów siatkarzy już niedługo zakończy rundę zasadniczą. Na trzy kolejki przed końcem Polacy mają awans na wyciągnięcie ręki. Biało-Czerwoni zajmują drugie miejsce w tabeli i awans mogą sobie zapewnić już w poniedziałek. W walce o Final Four jest aż jedenaście zespołów.
-
Liga Narodów: Polscy siatkarze mają awans na wyciągnięcie ręki
-
Na trzy mecze przed końcem fazy zasadniczej Biało-Czerwoni zajmują drugie miejsce
-
Podopieczni Vitala Heynena miejsce w półfinale Ligi Narodów mogą zapewnić sobie już w poniedziałek
Liga Narodów w siatkówce mężczyzn zbliża się ku końcowi. Po czterech etapach Polacy mają na koncie 10 zwycięstw i tylko dwie porażki. Na trzy kolejki przed końcem Biało-Czerwoni zajmują drugie miejsce za Brazylią i mają awans do Final Four na wyciągnięcie ręki.
W czwartek podopieczni Vitala Heynena pokonali pewnie Niemców 3:0 i znacznie przybliżyli się do awansu do półfinału. Ten Polacy mogą wywalczyć już w poniedziałek po meczu z Argentyną. Obecnie miejsce w czwórce poza Brazylią i Biało-Czerwonymi mają jeszcze Słowenia i Rosja.
Liga Narodów: Polacy mają awans na wyciągnięcie ręki
Poza tymi zespołami o miejsce w czwórce walczy jeszcze siedem innych zespołów: Francja, Serbia, USA, Argentyna, Włochy, Japonia oraz Iran. Dwa pierwsze mają na koncie 8 zwycięstw, cztery kolejne zaliczyły 6 wygranych, a Irańczycy wygrali pięć spotkań.
To właśnie liczba zwycięstw decyduje o kolejności w tabeli Ligi Narodów. W następnej kolejności liczą się wywalczone punkty, następnie bilans setów, a na samym końcu pod uwagę jest brane ratio małych punktów.
Optymalny scenariusz dla Polaków zakłada, że zapewnią sobie miejsce w Final Four już w poniedziałek. Aby awansować, muszą wygrać z Argentyną, ale jednocześnie Francja będzie musiała przegrać z Iranem. W takim przypadku Biało-Czerwoni mieliby 11 zwycięstw na koncie, a "Trójkolorowi" w najlepszym wypadku zakończyliby rundę zasadniczą z dorobkiem 10. wygranych.
Wygrana podopiecznych trenera Heynena nie wpłynie na sytuację Serbów. Nawet jeżeli Polacy przegraliby w ostatnich meczach z Iranem i Francją. Mistrzowie Europy, którzy zajmują szóste miejsce, paradoksalnie mają najłatwiejszą drogę do Final Four. W ostatniej fazie zmierzą się ze słabo spisującymi się Australią, Holandią i Kanadą.
Biało-Czerwoni mogą zapewnić sobie awans już w poniedziałek
Biało-Czerwoni nie będą musieli się oglądać na rywali, jeżeli wygrają dwa najbliższe mecze z Argentyną i Iranem. Wtedy do spotkania z Francją przystąpią, mając pewny awans do półfinału. "Trójkolorowi" mogą wyprzedzić Polaków, nawet jeżeli przegrają z Iranem, ale tedy Polacy musieliby przegrać z Argentyną. Jeżeli by się sprawdził ten scenariusz to Francuzi przy wygraniu dwóch ostatnich meczów, wyprzedziliby naszych siatkarzy dzięki większej liczbie punktów.
W poniedziałek awans mogą sobie zapewnić także Brazylijczycy. "Canarinhos" na 12 meczów zanotowali tylko jedną porażkę. Liderzy nie powinni mieć problemów z wywalczeniem miejsca w Final Four. Do awansu wystarczy im jedno zwycięstwo w meczach z Włochami, Niemcami i Rosją.
Ostateczny kształt Final Four poznamy po ostatniej kolejce, która zaplanowana jest na 23 czerwca. Później siatkarzy czeka kilka dni przerwy. Półfinały zaplanowane są na 27 czerwca, a finał i mecz o trzecie miejsce odbędą się dzień później.
Na razie siatkarzy mają trzy dni przerwy. W tym czasie na boiska wracają siatkarki. W piątek Biało-Czerwone, które nie mają już szans na awans do turnieju finałowego, zmierzą się z Amerykankami, a na koniec tegorocznej edycji zagrają z Chinkami i Rosjankami.
1. Brazylia - 11 zwycięstw, 32 pkt, 33:8 2. Polska - 10 zwycięstw, 30 pkt, 31:8 3. Słowenia - 9 zwycięstw, 26 pkt, 31:16 4. Rosja - 8 zwycięstw, 26 pkt, 30:18 5. Francja - 8 zwycięstw, 26 pkt, 32:20 6. Serbia - 8 zwycięstw, 22 pkt, 27:21 7. USA - 6 zwycięstw, 17 pkt, 21:21 8. Argentyna - 6 zwycięstw, 17 pkt, 20:22 9. Włochy - 6 zwycięstw, 16 pkt, 22:25 10. Japonia - 6 zwycięstw, 16 pkt, 22:25 11. Iran - 5 zwycięstw, 18 pkt, 24:23 Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
-
Zamieszanie w Legii Warszawa. Z klubu może odejść Czesław Michniewicz, atmosfera jest bardzo napięta