Polki wygrywają z Niemkami w pierwszym meczu na mistrzostwach Europy
Reprezentacja Polski w siatkówce kobiet rozegrała dziś swoje pierwsze spotkanie na mistrzostwach Europy. Biało-Czerwone pod dosyć trudnym meczu pokonały Niemki 3:1. Kapitalne zawody rozegrała Magdalena Stysiak, która poprowadziła zespół do zwycięstwa. W grze naszych zawodniczek było jednak trochę mankamentów.
Polki w swoim pierwszym meczu na mistrzostwach Europy pokonały Niemki 3:1
Bez wątpienia najlepszą zawodniczką na boisku była Magdalena Stysiak
Jacek Nawrocki zaskoczył posadzeniem na ławce Malwiny Smarzek-Godek
Biało-Czerwone w tym spotkaniu miały momenty dużych kryzysów
Reprezentacja Polski w siatkówce na tegorocznych mistrzostwach Europy rywalizuje w grupie B z Bułgarkami, Czeszkami, Greczynkami, Niemkami i Hiszpankami. Ich dzisiejszym przeciwnikiem były Niemki, a selekcjoner Jacek Nawrocki mocno zaskoczył, zostawiając na ławce Malwinę Smarzek-Godek.
Świetny pierwsze set Polek, w drugim było już trochę gorzej
Polskie siatkarki piorunująco rozpoczęły to spotkanie. Nasze zawodniczki zupełnie zdominowały Niemki, które wyglądały na bezradne. Biało-Czerwone wyszły na prowadzenie aż 6:1, co pozwoliło im poukładać grę w pierwszym secie.
W ataku znakomicie wyglądała Magdalena Stysiak, która była nieomylna. Bardzo dobrze w ataku grała również Martyna Łukasik, a na szczęście podopiecznych Jacka Nawrockiego, Niemki nadzwyczaj często psuły zagrywkę. Końcówka pierwszej partii nie była jednak najlepsza w wykonaniu Polek.
Niemki zdołały znacząco zniwelować przewagę, która stopniała do trzech punktów. Na szczęście Biało-Czerwone nie pozwoliły rywalkom na złapanie kontaktu i ostatecznie triumfowały w pierwszym secie 25:22.
Na początku drugiej partii nasze zawodniczki miały już znacznie więcej problemów. To reprezentantki Niemiec początkowo prowadził i polskie siatkarki były zmuszone do gonienia wyniku. To udało się stosunkowo szybko i do połowy tej części spotkania wszystko układało się po myśli podopiecznych Jacka Nawrockiego. Niestety od stanu 13:13 role się odwróciły.
Rywalki zaczęły grać znakomicie blokiem, z którym Polki nie potrafiły sobie poradzić. Na dodatek doszły do tego błędy w zagrywce. Co prawda Biało-Czerwone trzymały kontakt z naszymi zachodnimi sąsiadkami, ale ostatecznie musiały uznać ich wyższość w tej partii, którą Niemki wygrały 23:25.
Niełatwy mecz i zwycięstwo reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy
W trakcie spotkania Jacek Nawrocki dawał szanse Malwinie Smarzek-Godek, co nierzadko przynosiło pozytywne efekty. Początek trzeciego, podobnie jak i drugiego seta należał jednak do przeciwniczek. Właściwie miał on bliźniaczy przebieg. Nasze siatkarki początkowo musiały początkowo gonić wynik, następnie same prowadziły, aby ponownie oddać inicjatywę rywalkom.
Ku uciesze polskich kibiców finał tej partii był już szczęśliwy dla Polek. Impuls dała Martyna Łukasik, która posłała asa serwisowego, po czym doszła kapitalna gra w obronie całego zespołu. W ataku znakomicie prezentowała się Smarzek-Godek i to wszystko złożyło się na przekonujące zwycięstwo Biało-Czerwonych w tym secie 25:21.
Czwarty set zaczął się fatalnie dla naszych siatkarek. Niemki błyskawicznie uzyskały przewagę 3:0. Straty zostały jednak dosyć szybko odrobione przez zawodniczki Jacka Nawrockiego. W ostatniej partii obu ekipom jakby brakowało koncentracji. Stysiak zaczęły popełniać błędy w ataku. Przeciwniczki Polek również myliły się dosyć często.
Nasza atakująca w najważniejszych momentach jednak nie zawodziła. Pochwalić należy także Marię Stenzel, która kapitalnie spisywała się na pozycji libero. Do tego skuteczny blok pozwolił Polkom na triumf w finałowej partii 25:22 oraz w całym spotkaniu 3:1.
Kolejny mecz reprezentacja Polski na mistrzostwach Europy rozegra już jutro, a jej rywalem będzie kadra Grecji.
Polska - Niemcy 3:1 (25:22, 23:25, 25:21, 25:22)
Wyjściowy reprezentacji Polski: Wenerska, Alagierska, Stysiak, Górecka, Łukasik, Efimienko, Stenzel
Wyjściowy skład reprezentacji Niemiec: Lippmann, Weitzel, Alsmeier, Schoelzel, Imoudu, Janiska oraz Pogany
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
