Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Polsce należał się rzut karny w meczu ze Szwecją? Sędzia nie ma wątpliwości
Łukasz Kowalski
Łukasz Kowalski 16.06.2022 02:02

Polsce należał się rzut karny w meczu ze Szwecją? Sędzia nie ma wątpliwości

Projekt bez tytułu - 2021-06-24T111731.950
ANATOLY MALTSEV/AFP/East News

Reprezentacja Polski w środę przegrała ze Szwecją 2:3 i odpadła z Euro 2020. Po meczu toczy się wielka dyskusja na temat przyczyn porażki Biało-Czerwonych na tym turnieju. Jeden z ekspertów twierdzi, że Polacy zostali poszkodowani przez sędziego. Jego zdaniem należał się nam rzut karny.

  • Reprezentacja Polski już po fazie grupowej żegna się z Euro 2020.

  • Polacy w meczu "o wszystko" przegrali ze Szwecją 2:3 i ostatecznie zajęli ostatnie miejsce w grupie.

  • Po meczu jeden z ekspertów zauważył, że Biało-Czerwonym w pierwszej połowie należał się rzut karny, ale sędzia go nie zauważył.

Reprezentacja Polski w środę w Sankt Petersburgu rozegrała "mecz o wszystko" z drużyną Szwecji. Scenariusz był prosty. Wygrana daje naszym piłkarzom awans na drugie miejsce w tabeli i miejsce w 1/8 finału Euro 2020, a porażka i remis powodują, że odpadamy z turnieju.

Dość szybko plan Biało-Czerwonych legł w gruzach. Już w drugiej minucie Emil Forsberg wpakował piłkę do siatki i Polacy musieli gonić wynik. Pomocnik RB Lipsk w drugiej połowie strzelił drugiego gola.

Reprezentacja Polski skrzywdzona przez sędziego

Podopieczni selekcjonera Paulo Sousy za sprawą dwóch trafień Roberta Lewandowskiego doprowadzili do wyrównania i do ostatniej chwili walczyli o zwycięstwo. W doliczonym czasie nadziei na awans pozbawił nas Victor Claesson.

Zdaniem eksperta Interii Sport Łukasza Rogowskiego Polacy powinni mieć szansę na wyrównanie jeszcze w pierwszej połowie. Jego zdaniem w sytuacji, kiedy Lewandowski dwukrotnie trafił w poprzeczkę w ciągu sekundy, należał się rzut karny dla Biało-Czerwonych.

Do tego w tej sytuacji faulowany nie był kapitan polskiej kadry a Grzegorz Krychowiak. Sędzia tego spotkania Michael Oliver nie interweniował jednak w tej sytuacji. Sytuacja nie była sprawdzana także przez system VAR.

- Po zamieszaniu w polu karnym upadł Grzegorz Krychowiak. Jak ukazują jednak powtórki był on faulowany przez spóźnionego rywala. Obrońca Mikael Lustig chciał wybić piłkę, jednak coś poszło mu nie tak i w efekcie z impetem kopnął pomocnika reprezentacji Polski. Kopnięcie było na tyle mocne, że Krychowiak upadł na murawę - napisał sędzia piłkarski.

- Jestem w stanie zrozumieć, że Michael Oliver nie widział tego z boiska, gdyż był tam ogromny "kocioł". Zastanawiam się tylko, czy tę sytuację widzieli arbitrzy VAR? - dodał ekspert Interii Sport.

Ekspert wskazuje na błędy arbitrów

Jego zdaniem Michael Oliver popełnił ewidentny błąd, na który powinni zareagować sędziowie VAR. Rogowski uważa, że angielski arbiter powinien osobiście obejrzeć sytuację na monitorze i podyktować rzut karny. Do tego żółtą kartką powinien zostać ukarany Lustig.

Rogowski wskazał także na jeszcze inny błąd sędziego Olivera. Jego zdaniem w 37. minucie arbiter powinien pokazać żółtą kartkę Albinowi Ekdalowi, który przy wybiciu piłki kopnął w głowę Piotra Zielińskiego.

Kontrowersji za to nie było przy trafieniu Jakuba Świerczoka z 65. minuty. Napastnik Piata Gliwice chwilę po wejściu na boisko doprowadził do stanu 2:2. Po analizie VAR okazało się, że Polak był na minimalnym spalony i trafienie słusznie nie zostało anulowane. Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: 

Powiązane