Poznaliśmy nowego prezesa PZPN-u? "Na 99,9%"
Polski Związek Piłki Nożnej już w najbliższych dniach pozna swojego nowego prezesa. Delegaci w środę będą wybierać między Cezarym Kuleszą i Markiem Koźmińskim. W sobotę Krzysztof Stanowski w programie "Stan Futbolu" poinformował, że niemal na pewno nowym prezesem PZPN-u zostanie właściciel Jagiellonii Białystok.
Polski Związek Piłki Nożnej od środy będzie miał swojego nowego prezesa
O posadę, którą zwolni Zbigniew Boniek, walczą Cezary Kulesza i Marek Koźmiński
Zdaniem Krzysztofa Stanowskiego na trzy dni przed wyborami Kulesza może być pewny zwycięstwa
Polski Związek Piłki Nożnej w 2012 roku wybrał Zbigniewa Bońka na stanowisko prezesa. Były zawodnik Juventusu Turyn i AS Romy wystartował ponownie w 2016 roku i ponownie wygrał wybory. Jednak przepisy nie pozwalają na to, by ubiegał się o to stanowisko po raz trzeci.
Polski Związek Piłki Nożnej już poznał nowego prezesa?
Pierwotnie PZPN miał wskazać nowego prezesa już w ubiegłym roku, ale z powodu pandemii koronawirusa wybory przeniesiono o kolejne 12 miesięcy. Te odbędą się już w środę 18 sierpnia.
Od dawna wiadomo, że o schedę po Bońku rywalizować będą wieloletni właściciel i prezes Jagiellonii Białystok Cezary Kulesza, a także były zawodnik reprezentacji Polski Marek Koźmiński, który wydawało się, że na początku kampanii jest faworytem do objęcia stanowiska prezesa.
Jednak w trakcie kampanii zaszły gwałtowne zmiany. Na kilka dni przed wyborami Krzysztof Stanowski w programie "Stan Futbolu" informuje, że już teraz poznaliśmy nowego prezesa PZPN-u, którym ma zostać Kulesza.
- Na 99,9% prezesem PZPN będzie Cezary Kulesza. Nazwałbym to dość gwałtowną zmianą po kadencji Zbigniewa Bońka, jeśli chodzi o wizerunek, obycie i dokonania. Ciekawy okres nas czeka - przekazał dziennikarz.
Stanowski zdradził szczegóły kampanii
Przy okazji zdradził kilka szczegółów dotyczących kampanii. Jego zdaniem zmiana w proporcjach poparcia miała się rozpocząć przy okazji meczów reprezentacji Polski. Stanowski wyjawił sposób działania obu kandydatów.
- Ta kampania rozgrywała się w dużej mierze po meczach reprezentacji. Marek Koźmiński pił wino w gronie dwóch-trzech znajomych, a Cezary Kulesza chodził z kieliszkiem od stolika do stolika. Kulesza jest zawodowym biesiadnikiem. Jak Wojtek Kowalczyk - powiedział Stanowski.
O wyborze nowego prezesa PZPN-u zdecyduje środowe Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo–Wyborcze Delegatów. Głosy będzie oddawało 118 delegatów. Do zwycięstwa potrzeba zdobyć zwykłą większość głosów, zatem kandydat musi przekonać do siebie 60. działaczy.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: