Vital Heynen tłumaczy się z powołań na IO. “Chciałem być uczciwy wobec swoich graczy”
Vital Heynen w czwartek ogłosił nazwiska siatkarzy, którzy znaleźli się w kadrze na igrzyska olimpijskie w Tokio. Selekcjoner reprezentacji Polski zaskoczył wszystkich, że podał swoją decyzję jeszcze przed zakończeniem rozgrywek Ligi Narodów, w której “Biało-Czerwoni” wciąż mają szansę na zwycięstwo. Teraz Belg podał powody swojej decyzji.
-
Vital Heynen w czwartek ogłosił skład reprezentacji Polski siatkarzy na igrzyska olimpijskie w Tokio
-
Dla wielu komunikat selekcjonera w takim momencie był wielkim zaskoczeniem
-
Heynen w rozmowie z WP SportoweFakty zdradził powody swojej decyzji
Vital Heynen zaskoczył kibiców i ogłosił skład siatkarskiej kadry na igrzyska w Tokio jeszcze przed zakończeniem rywalizacji w Lidze Narodów. Belgijski szkoleniowiec w rozmowie z WP SportoweFakty wytłumaczył, dlaczego postanowił ogłosić zawodnikom swoją decyzję w takim momencie.
Vital Heynen ogłosił kadrę na igrzyska olimpijskie
W czwartek selekcjoner polskiej kadry siatkarzy Vital Heynen zaskoczył wszystkich ogłoszeniem kadry na igrzyska olimpijskie w Tokio (więcej TUTAJ ). Belg podał, którzy zawodnicy pojadą do Japonii walczyć o medale tuż przed decydującymi spotkaniami w Lidze Narodów. Polacy już w sobotę zagrają w półfinale turnieju ze Słowenią.
Selekcjoner reprezentacji Polski do Tokio zabierze 12 zawodników. W czwartek ogłosił nazwiska jedenastu z nich. Wciąż bowiem nie zdecydował, który z naszych libero dostanie szansę gry w trakcie największej sportowej imprezy świata. O miejsce walczą Damian Wojtaszek i Paweł Zatorski.
W kadrze znaleźli się rozgrywający Fabian Drzyzga i Grzegorz Łomacz, przyjmujący Michał Kubiak, Wilfredo Leon, Aleksander Śliwka i Kamil Semeniuk, atakujący Bartosz Kurek i Łukasz Kaczmarek, a także środkowi Piotr Nowakowski, Jakub Kochanowski i Mateusz Bieniek. Do Tokio pojadą także Tomasz Fornal i Norbert Huber, którzy będą pomagać kadrze w treningach.
Vital Heynen postanowił wytłumaczyć kibicom, dlaczego zdecydował się w takim momencie podać skład reprezentacji na igrzyska olimpijskie. O swoich powodach porozmawiał z portalem WP SportoweFakty.
- Od początku powtarzałem zawodnikom, że kiedy wszystko będzie dla mnie jasne, powiem im o tym. Uważam, że nie powinienem pokazywać zawodnikowi, że wciąż na szanse na igrzyska, gdy w mojej głowie już ich nie ma. Chciałem być uczciwy wobec swoich graczy. Tym czterem, którzy odpadli, zakomunikowałem, że ich misja w tym zespole dobiegła końca - wyznał Heynen.
Heynen jest dumny ze swoich zawodników
Belg zrezygnował z Macieja Muzaja, Karola Kłosa, Bartosza Bednorza oraz kontuzjowanego Marcina Janusza. Heynen zdradził w wywiadzie, że zawodnicy ci zdecydowali się pozostać w Rimini i do końca walczyć razem z kolegami o zwycięstwo w imprezie. Selekcjonerowi zaimponowała postawa jego podopiecznych.
- Fajną rzeczą jest to, że cała czwórka zdecydowała się zostać w Rimini i wspierać kolegów w kolejnych meczach. Pokazali, że choć ich sportowa misja jest już zakończona, to ich zadania w budowaniu zespołu jeszcze nie, że czują się częścią tej ekipy. I bardzo mi się to podoba. Jesteśmy chyba jedyną reprezentacją, w której po dokonaniu selekcji odrzuceni gracze postanowili zostać - powiedział Heynen.
Selekcjoner naszej reprezentacji zabrał głos także w sprawie najbliższych meczów naszej drużyny. Już w sobotę “Biało-Czerwoni” zagrają ze Słowenią, która w ostatnim czasie sprawia nam wyjątkowo dużo problemów. Vital Heynen cieszy się jednak na mecze z wymagającymi przeciwnikami.
- Cieszę się, że przed nami potyczki z trudnymi przeciwnikami. Z każdym z nich mamy jakieś rachunki do wyrównania. Ze wszystkimi przegraliśmy w pierwszej rundzie, więc zarówno półfinał jak i finał lub mecz o trzecie miejsce będzie dla nas wyzwaniem - powiedział Heynen.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: