Włochy pokonały Austrię po dogrywce i zagrają w ćwierćfinale Euro 2020
Faworyzowana reprezentacja Włoch zagrała dziś z Austrią w 1/8 finału Euro 2020. Mecz był na tyle wyrównany, że do wyłonienia zwycięzcy konieczna okazała się dogrywka. W jej trakcie lepsza okazała się kadra Italii i to właśnie podopieczni Roberto Manciniego zagrają ćwierćfinale mistrzostw Europy.
Włochy awansowały do ćwierćfinału Euro 2020
Do wyłonienia w trakcie ich meczu z Austrią konieczna okazała się dogrywka
W niej padły wszystkie bramki tego spotkania
W meczu Włochów z reprezentacją Austrii faworytami rzecz jasna byli ci pierwsi. Ekipa Roberto Manciniego jak na razie zachwyca na Euro 2020 i z drużyny, która nie była uwzględniana w gronie faworytów, teraz stała się zespołem, do którego rywale podchodzą z jeszcze większym respektem. Ekipa Franco Fody bardzo dzielnie walczyła z "Azzurimi", ale nie dała rady sięgnąć po zwycięstwo.
Cudowny strzał Ciro Immobile mógł dać prowadzenie Włochom
W pierwszych minutach spotkania zarówno piłkarze reprezentacji Włoch, jak i Austrii dosyć swobodnie docierali pod pole karne rywala. Oba zespoły próbowały dośrodkowań, ale niewiele z nich wynikało. Z biegiem czasu podopieczni Roberta Manciniego przejmowali inicjatywę w tym meczu.
Pierwsza bardzo groźna sytuacja w tym meczu miała miejsce w 17. minucie. Strzału zewnętrzną częścią prawej stropy z kilkunastu metrów probował Nicolo Barella, ale jego uderzenie poleciało w środek bramki, a piłkę nogą odbił dobrze ustawiony Daniel Bachmann.
Już minutę później swoją odpowiedź wystosowali Austriacy, którzy szukali swych szans w grze z kontry, posyłając szybkie podania do Marko Arnautovicia, lub skrzydłowych. To właśnie napastnik ekipy prowadzonej przez Franco Fodę po dynamicznym długim podaniu po ziemi w jego kierunku spróbował strzału z ponad 20 metrów, ale futbolówka wylądowała na górnej siatce bramki strzeżonej przez Gianluigiego Donnarummę.
W 32. minucie Italia powinna wyjść na prowadzenie. Ciro Immobile, który nieustannie szukał w pierwszej części tego spotkania swojej okazji, oddał piękny strzał z niespełna 30 metrów, ale jego zatrzymało się na spojeniu bramki. Bezradny Bachmann mógł tylko patrzeć, jak piłka leci w jego kierunku, bowiem na skuteczną interwencję nie miałby najmniejszych szans.
Końcówka pierwszej połowy była już dosyć spokojna. Co prawda Włosi atakowali i zamknęli Austrię na własnej połowie, ale nie wynikało z tego nic konkretnego. Zatem do przerwy było 0:0.
Regulaminowy czas gry nie wyłonił zwycięstwa
Od początku drugiej połowy dalej swojego gola szukał Ciro Immobile, ale jego próby były blokowane. Dłużny wobec swojego vis a vis nie chciał pozostać Marco Arnautović, który w 48. minucie miał szansę bramkę, ale zbyt wiele razy przekładał sobie piłkę w polu karnym Włochów i jego strzał przeleciał daleko obok prawego słupka.
Dwie minuty później piłkarze Franco Fody mieli rzut wolny w centralnej części przed bramką Gianlugiego Donnarummy. Do piłki podszedł David Alaba, ale została ona przez niego posłana około metr nad poprzeczką. Te dwa momenty sprawiły, że Austriacy rozochocili się i Włosi zostali zepchnięci na parę minut do defensywy.
Austria konsekwentnie szła po swoje i ich starania zostały nagrodzone, ale tylko na chwilę. W 65. minucie David Alaba dostał górną piłkę w pole karne, którą zgrał głową do Marko Arnautovicia. Ten również dobrze główkował i futbolówka po jego strzale odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Kiedy cała Austria już świętowała prowadzenie, po weryfikacji VAR-u okazało się, że w momencie zagrania Alaby, Aranutović był na spalonym i trafienie zostało anulowane.
W dalszych minutach obie ekipy stworzyły sobie mniej, lub bardziej dogodne sytuacje. Zmiany przeprowadzone przez Roberto Manciniego o Franco Fodę nie wpłynęły na zmianę wyniku, dlatego po regulaminowym czasie gry doszło do dogrywki.
Reprezentacja Włoch drugim ćwierćfinalistą Euro 2020
Jako pierwsi zagrożenie w dogrywce stworzyli Włosi. W 94. minucie strzał na bramkę Austriaków oddał Federico Chiesa, ale Daniel Bachmann nie miał problemów z jego wyłapaniem. Co się nie udało wtedy, to powiodło się minutę później. Tym razem Chiesa otrzymał podanie w prawej części pola karnego, gdzie był niepilnowany. Skrzydłowy przyjął sobie piłkę, a kiedy jeden z austriackich obrońców do niego doskoczył, skozłował futbolówkę, uderzając ją podeszwą i następnie uderzył lewą nogą w kierunku dalszego słupka bramki Bachmana i Włosi wyszli na prowadzenie.
W 105. minucie Italia była niezwykle bliska podwyższenia wyniku, po tym jako otrzymała rzut wolny, który wykonywał Lorenzo Insignie. Pomocnik z około 30 metrów znakomicie uderzył tuż pod poprzeczkę, ale jeszcze lepiej zachował się Bachamnn, który wybił piłkę na rzut rożny. Już kilkadziesiąt sekund później było już jednak 2:0. Zamieszanie w polu karnym wykorzystał rezerwowy w tym spotkaniu Matteo Pessina, co praktycznie przesądziło o losach tego spotkania.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy dogrywki, a dokładnie w 106. minucie Louis Schaub uderzył bardzo mocno na bramkę Gianlugiego Donnarummy w okolicach prawego słupka. Włoch jednak znakomicie wybronił ten strzał i Austriacy nie złapali kontaktu.
Dwanaście minut później podopieczni Franco Fody mieli rzut rożny. Piłkę na bliższy słupek wrzucił Schaub, a tam odnalazł się Sasa Kalajdzić, który jakimś cudem uderzeniem głową wpakował piłkę do bramki właśnie przy bliższym słupku bramki Donnarummy. Wynik 2:1 zwiastował emocjonującą końcówkę dogrywki, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się właśnie takim rezultatem i to Włochy zagrają w ćwierćfinale Euro 2020.
Włochy - Austria 2:1
Bramki: Federico Chiesa (94'), Mattero Pessina (105') - Louis Schaub (114')
Składy:
Włochy: Donnarumma – Spinazzola, Acerbi, Bonucci, Di Lorenzo – Verratti (67' Locatelli), Jorginho, Barella (67' Pessina) – Insigne (108' Cristante), Immobile (84' Belotti), Berardi (84' Chiesa)
Austria: Bachmann – Alaba, Hinteregger, Dragović, Lainer – Grillitsch (106' Schaub), Schlager (106' Gregoritsch) – Baumgartner (90' Schopf), Sabitzer, Laimer – Arnautović (97' Kalajdzić)
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
Polacy mogą mieć duże problemy po meczu z Francuzami. FIVB prowadzi dochodzenie ws. skandalu
Dramat na piłkarskim boisku. Sędzia reanimowała dwóch piłkarzy jednego dnia
