Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Wojciech Kowalczyk nie wierzy w reprezentację Polski. "Módlmy się"
Łukasz Kowalski
Łukasz Kowalski 19.03.2022 07:39

Wojciech Kowalczyk nie wierzy w reprezentację Polski. "Módlmy się"

Projekt bez tytułu - 2021-06-19T131800.312
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Reprezentacja Polski w sobotę zagra z Hiszpanią mecz o wszystko na euro 2020. Przed spotkaniem nadziei na zwycięstwo nie ma Wojciech Kowalczyk. Były reprezentant Polski uważa, że Biało-Czerwonych czeka wysoka porażka. Przy okazji były piłkarz zaatakował prezesa PZPN-u Zbigniewa Bońka.

  • Reprezentacja Polski w sobotni wieczór w Sewilli zagra z Hiszpanią

  • Większych szans dla naszych piłkarzy nie widzi Wojciech Kowalczyk

  • Były reprezentant Polski uważa, że Hiszpanie przy pełnym zaangażowaniu mogą wysoko wygrać z Biało-Czerwonymi

Reprezentacja Polski jest w bardzo trudnej sytuacji po poniedziałkowej porażce 1:2 ze Słowacją w pierwszym meczu na Euro 2020. Dodatkowo piątkowa porażka naszych południowych sąsiadów ze Szwecją 0:1 powoduje, że Biało-Czerwoni nie mają marginesu błędu.

Podopieczni trenera Paulo Sousy muszą przynajmniej to spotkanie zremisować. Jeżeli polegną, to na pewno zajmą ostatnie, czwarte miejsce w grupie E. Tej sytuacji nie poprawi nawet ewentualna wygrana w ostatnim meczu ze Szwecją.

Reprezentacja Polski: Wojciech Kowalczyk nie wierzy w naszych piłkarzy

Większych nadziei przed tym spotkaniem nie ma Wojciech Kowalczyk. Były reprezentant Polski obarcza winą za obecną sytuację kadry prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Kowalczyk uważa, że wypuszczenie fragmentów z odprawy przed meczem ze Słowacją, kiedy selekcjoner Paulo Sousa ostrzega przed stałymi fragmentami Milana Skriniara, to próba wybielenia portugalskiego trenera, a tym samym poparcie styczniowej decyzji Bońka o zmianie na stanowisku selekcjonera.

- Zbigniew Boniek dba o swój wizerunek, o rację swojego wyboru. A przecież piłkarzom, wiedząc że Boniek odchodzi, nie musi się dobrze z nim współpracować. I zaraz Bońka w PZPN-ie nie będzie, a obrywać dalej się będzie kadrowiczom. Boniek uciekł kiedyś z reprezentacji, ucieknie i teraz. Zostawi to bagno w postaci powiększonej do granic beznadziejności polskiej ligi. A jaką zostawia reprezentację to widzimy - powiedział Kowalczyk w rozmowie z Samuelem Szczygielskim z Meczyki.pl.

Zdaniem Kowalczyka obecnie reprezentacja Polski wygląda zdecydowanie gorzej niż podczas kadencji Jerzego Brzęczka. Były piłkarz podkreślił, że kadra pod wodzą Paulo Sousy wygrał jedynie jedno spotkanie, a zespół gra bardzo źle.

Były zawodnik reprezentacji Polski uważa, że bardzo trudno o to, żeby Hiszpanie po raz kolejny zremisowali 0:0, a takim wynikiem kończyły się mecze z Portugalią (towarzysko, 4 czerwca) oraz ze Szwecją już na Euro 2020.

Kowalczyk przewiduje sromotną klęskę Polaków

Jednocześnie Kowalczyk uważa, że polscy piłkarze mają umiejętności i potrafią błyszczeć nawet na arenie międzynarodowej, ale jako drużyna wyglądają bardzo słabo. Jego zdaniem Hiszpanie odniosą zdecydowane zwycięstwo.

- Módlmy się, żeby nas nie zlali wysoko. Jak zagrają 90 minut na pełnym zaangażowaniu to 0:5, jak odpuszczą po 45 minutach to 0:3 - powiedział były reprezentant Polski.

Biało-Czerwoni nie mogą pochwalić się dobrym bilansem spotkań z Hiszpanią. Na dziesięć spotkań przegrali osiem. Jedno wygrali i jedno zremisowali. Do tego ostatniego gola Polacy przeciwko Hiszpanii zdobyli w 1999 roku, a jego strzelcem jest Tomasz Hajto.

Polscy kibice szczególnie źle wspominają ostatni mecz Biało-Czerwonych z Hiszpanią. W czerwcu 2010 roku "La Furia Roja" rozbiła kadrę prowadzoną wtedy przez Franciszka Smudę 6:0. Miesiąc później piłkarze Vicente del Bosque zostali mistrzami świata. Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane