Swiatsportu.pl > Siatkówka > Zagraniczne media twierdzą, że Magdalena Stysiak miała duży wpływ na porażkę z Bułgarią
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:59

Zagraniczne media twierdzą, że Magdalena Stysiak miała duży wpływ na porażkę z Bułgarią

Magdalena Stysiak i Malwina Smarzek-Godek
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Zagraniczne media skomentowały porażkę reprezentacji Polski w siatkówce z Bułgarią. Dziennikarze zwrócili uwagę na szczególnie słabą postawę Magdaleny Stysiak, co ich zdaniem miało znaczący wpływ na niepowodzenie naszej kadry.

  • Magda Stysiak nie rozegrała wczoraj dobrego spotkania

  • Polka miała duże problemy ze skutecznym atakiem, w przeciwieństwie do poprzednich meczów

  • Europejskie media zwróciły uwagę, że powstrzymanie atakującej przez Bułgarki było kluczowe

Polskie siatkarki nie zakończyły rywalizacji grupowej z kompletem zwycięstw. Podopieczne Jacka Nawrockiego uległy wczoraj Bułgarkom 1:3 (więcej tutaj) i ostatecznie uplasowały się na drugim miejscu.

Początek tego spotkania był znakomity, ale dalej było już znacznie gorzej. Zagraniczne media dostrzegły dużo słabszą postawę tego dnia Magdaleny Stysiak. Zdaniem europejskich dziennikarzy, to było najważniejszą przyczyną porażki Biało-Czerwonych.

Magdalena Stysiak zawiodła w spotkaniu z Bułgarią

W pierwszych meczach Magdalena Stysiak była ostoją reprezentacji Polski w siatkówce. Koleżanki mogły na niej polegać "jak na Zawiszy". Kiedy był przestój, piłki grano do Stysiak. Kiedy akcja trwała zbyt długo, piłkę grano do Stysiak. Gdy inne siatkarki nie potrafiły skończyć ataku, znów piłka wędrowała właśnie do niej i tak by można jeszcze wymieniać.

W spotkaniu z Bułgarią tak to nie wyglądało. To nie był po prostu dzień naszej atakującej, która miała bardzo duże problemy ze skutecznością. Dlatego zagraniczne media wskazały, że to było kluczowy w kontekście rezultatu wczorajszej potyczki.

- Udało się im zatrzymać Magdalenę Stysiak, która miała skuteczność na poziomie 11 proc., co sprawiło, że usiadła na ławce rezerwowych. Stysiak ponownie weszła na parkiet w trzecim secie, ale jej skuteczność w dalszym ciągu była dużym problemem - piszą dziennikarze portalu EuroVolley.

Nie da się ukryć, że na naszej najlepiej punktującej zawodniczce nie można było wczoraj oprzeć gry, ale miejmy nadzieję, iż był to tylko jednodniowy kryzys. Swoją drogą Malwina Smarzek-Godek także nie była nadzwyczaj dysponowana tego dnia, ale na niepowodzenie złożyło się o wiele więcej czynników. Samej Stysiak nie można winić za przegrany mecz.

O ćwierćfinał mistrzostw Europy Biało-Czerwone powalczą z Ukrainą

Reprezentacja Polski w siatkówce zajęła ostatecznie drugie miejsce w grupie B i w 1/8 finału przypadnie im gra z trzecią drużyną grupy D, czyli Ukrainą. Podopieczne Jacka Nawrockiego będą wyraźnymi faworytkami tej potyczki.

Niemniej jest wiele rzeczy do poprawy i ogromną wartością dodaną byłby powrót Magdaleny Stysiak do tego, co prezentowała na początku tego turnieju. Równie istotne będzie utrzymanie dyspozycji ze starcia z Bułgarkami Zuzanny Góreckiej, która była zupełnie "inną zawodniczką", niż przyjmująca, która w poprzednich meczach nie miała odwagi odważniej atakować.

Wówczas będzie można myśleć o tym, aby w ćwierćfinale nawiązać jakąś walkę z Turcją, które nie powinna mieć problemów z awansem i pokonaniem w 1/8 Czeszek.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: 

Powiązane