Zamieszki w meczu Anglików z Węgrami. Obecni byli także Polacy
Skandalem zakończyło się nie tylko przerwane spotkanie Albania - Polska, ale także drugie starcie grupy I Anglia - Węgry. Na trybunach Wembley kibice gości wszczęli zamieszki z policją i służbami. Na nagraniach można było też zobaczyć kibiców z Polski.
Wtorkowe spotkania grupy I eliminacji mistrzostw świata zakończyły się w oparach skandalu. W stolicy Albanii Tiranie sędzia musiał przerwać mecz gospodarzy z Polakami, a wszystko przez zachowanie miejscowych kibiców, którzy zaczęli obrzucać Biało-Czerwonych butelkami i różnymi przedmiotami.
Skandal w meczu Anglia - Węgry
Gorąco było także w meczu Anglia - Węgry. Już pierwsze spotkanie między tymi drużynami wzbudziło wielkie emocje. W Budapeszcie miejscowi kibice wygwizdali Anglików po tym, jak ci przyklęknęli w antyrasistowskim geście. Później już w trakcie spotkania imitowali odgłosy małpy a każdym razem, kiedy kontakt z piłką miał Raheem Sterling.
We wtorek jeszcze przed meczem doszło do pierwszych starć przyjezdnych kibiców z policją. Jednak do skandalicznych scen doszło tuż po pierwszym gwizdku sędziego. W okolicach piątej minuty spotkania w sektorze gości miał interweniować służby porządkowe, a wszystko przez baner potępiający ruch "Black Lives Matter".
Na trybunie gości pojawiła się policja, ale po starciach z węgierskimi "kibicami" wycofali się po zmasowanym ataku kibiców przyjezdnych. Policja do utrzymania porządku musieli użyć m.in. pałek teleskopowych.
Zamieszki w czasie meczu Anglików z Węgrami
Całe zajście trwało dobrych kilkanaście minut i dopiero po tym czasie udało się uspokoić sytuację na stadionie. Po uspokojeniu sytuacji na trybunach mecz już do ostatniego gwizdka sędziego przebiegał już bez zakłóceń.
Zamieszanie zostało uwiecznione przez obecnych na stadionie kibiców. Wśród agresywnych węgierskich kibiców można zobaczyć także polskie elementy. Na zdjęciach można było zobaczyć m.in. "kibica" w szaliku reprezentacji Polski, a także emblematy ŁKS-u Łódź.
Angielskie media bardzo szeroko komentują zaistniałą sytuację. "The Sun" poinformował, że w zamieszkach zostało aresztowanych sześć osób. Bardzo mocno całą sytuację skomentował także były reprezentant Anglii Stan Collymore, który domaga się ukarania Węgrów.
- Zbanować Węgrów, natychmiast. W gratisie dostaliśmy ultrasów w czarnych bluzach. Tylko Bóg wie, jak zdobyli bilety - napisał na Twitterze. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1, który utrzymuje Węgrów w grze o awans na mistrzostwa świata.
Hungarian fans clashing with police in the away section at Wembley. Police using batons to control the Hungarian charge pic.twitter.com/Rr8MrFzTsV
— Project Football (@ProjectFootball) October 12, 2021
Close-up video of Wembley police being pushed out of away end by Hungarian/Polish fans: pic.twitter.com/w5ZEP0EDox
— Simon Evans (@sgevans) October 13, 2021
Wembley. Zadyma z policją. Jest reprezentacja @LKS_Lodz 😎 pic.twitter.com/Jta95DASKQ
— sławek jastrzębowski Salon24 (@sjastrzebowski) October 12, 2021
Ban Hungary. Immediately.
— Stan Collymore (@StanCollymore) October 12, 2021
The giveaway is the Ultras black hoodies. How they get tickets in London God alone knows.
A symptom of the nasty right wing nationalism in Hungary.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: