Adam Kszczot nie jedzie na IO w Tokio. Zadecydowały problemy zdrowotne i sprawy rodzinne
Adam Kszczot był jedną z naszych największych nadziei medalowych na igrzyska olimpijskie w Tokio. Niestety nasz mistrz świata i sześciokrotny mistrz Europy zrezygnował z udziału w tegorocznej olimpiadzie "na ostatniej prostej". Lekkoatleta urodzony w Opocznie poinformował, że musiał podjąć taką decyzję ze względu na kłopoty zdrowotne i sprawy rodzinne.
Adma Kszczot nie jedzie na igrzyska olimpijskie
Naszemu znakomitemu biegaczowi organizm odmówił posłuszeństwa
Na jego decyzję wpłynęły także sprawy rodzinne
Ostatnie dni nie są pomyślne dla naszych lekkoatletów. W czwartek 24 czerwca poinformowaliśmy Was, że na igrzyska olimpijskie w Tokio nie pojedzie Sofia Ennaoui, o czym szerzej przeczytacie tutaj.
Dziś niespodziewanie Adam Kszczot podzielił los swojej koleżanki "po fachu". Nasz biegacz przekazał, że ze względu na kłopoty zdrowotne i sprawy rodzinne jest zmuszony zrezygnować z walki o medal. To wielka strata dla naszej reprezentacji, bowiem 31-latek był jednym z faworytów do wywalczenia krążka.
Adam Kszczot nie jedzie na igrzyska olimpijskie w Tokio
Adam Kszczot przekazał dziś na swoim Facebooku, że rezygnuje ze startu w igrzyskach olimpijskich w Tokio. Sportowiec podkreślił, że olimpiada jest najważniejszym momentem dla sportowca, do którego przygotowania trwają latami, ale mimo prawa startu zmuszony był podjąć decyzję o pozostaniu w Polsce.
- Na pewno czytając to zastanawiasz się dlaczego, nie ma jednego winnego, jest natomiast domino zdarzeń, które na mnie wpłynęły:
obóz w Kenii, gdzie chciałem przygotowywać się w najlepszych warunkach, mimo fantastycznego treningu, organizm po powrocie do polski odmówił posłuszeństwa,
sprawy rodzinne,
złe samopoczucie po szczepieniu, które wyłączyło mnie na moment z treningów.
Ten rok, to wiele fantastycznego treningu, nowe doświadczenia i kolejna ważna lekcja w życiu. Dziękuję wszystkim tym którzy trzymali kciuki, ja nie składam broni i zaczynam przygotowania do drugiej części sezonu .Ze swojej strony trzymam mocno kciuki za wszystkich olimpijczyków w Tokyo. Niech siła, pewność siebie, wiara i dobre wibracje będą z Wam [pis. oryg.] - napisał Kszczot .
Nasz mistrz był jedną z naszych największych nadziei medalowych
Wielka szkoda, że tak znakomity sportowiec nie będzie mógł powalczyć o medal, którego brakuje mu w tak bogatej kolekcji. Adam Kszczot stawał bowiem na podiach najważniejszych zawodów w Europie i na świecie i nierzadko sięgał po medal najcenniejszego kruszcu.
Biegacz urodzony w Opocznie ma na swoim koncie dwa wicemistrzostwa świata w biegu na 800 metrów, a także halowe mistrzostwo oraz wicemistrzostwo i brązowy medal. Polak nie ma sobie jednak równych w Europie, bowiem wywalczył trzy złota na mistrzostwach Europy zarówno na otwartym stadionie, jak i na hali.
Do tej pory Kszczot brał udział w igrzyskach olimpijskich w Londynie w 2012 roku oraz cztery lata później w Rio de Janeiro i w obu przypadkach swoje występy zakończył na półfinale. Być może uda mu się jeszcze wystartować na olimpiadzie w Paryżu w 2024 roku, ale niewykluczone, iż 31-latek stracił swoją ostatnią szansę na olimpijski medal.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: