Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Dwa wydarzenia, które kompletnie odmieniły Macieja Rybusa
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 08:00

Dwa wydarzenia, które kompletnie odmieniły Macieja Rybusa

Karol Linetty Mateusz Klich i Maciej Rybus
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Maciej Rybus jest jednym ze szczęśliwców, którzy znaleźli uznanie w oczach Paulo Sousy i zostali powołani do reprezentacji Polski na Euro 2020. Piłkarz, który na co dzień występuje w koszulce Lokomotiwu Moskwa niedawno po raz drugi został ojcem. Jak podkreślają najbliżsi z otoczenia zawodnika, te dwa wydarzenia zupełnie zmieniły podejście do życia 31-latka.

  • Maciej Rybus przeszedł wielką przemianę

  • Ogromny wpływ na życie piłkarza miały narodziny jego dzieci

  • Reprezentant Polski zaskoczył własną mamę swoim zachowaniem

Maciej Rybus był jednym z lepiej prezentujących się zawodników reprezentacji Polski w trakcie feralnego spotkania ze Słowacją. Nasz obrońca zaliczył w tym meczu asystę przy bramce Karola Linettego. W potyczce z Hiszpanią 31-latka nie obserwowaliśmy już na boisku.

W ostatnich latach w życiu zawodnika występującego na co dzień w Lokomotiwie Moskwa doszło do wielu zmian. W 2018 roku Polak wraz ze swoją żoną Laurą doczekali się narodzin pierwszego syna Robert, a trzy lata później na świat przyszedł Adrian. Jak podkreśla mama piłkarza, pani Beata to wpłynęło na ogromną przemianę jej syna.

Mama Macieja Rybusa jest pod wrażeniem jego przemiany

Maciej Rybus 18 marca 2018 poślubił Rosjankę, Lanę Baimatovą i od tamtego czasu małżeństwo wiedzie szczęśliwe życie wraz z potomstwem, które pojawiło się niedługo po ślubie. Narodziny dwóch synów bardzo wpłynęły na piłkarza, o czym opowiedziała jego mama, pani Beata.

- Ojcostwo bardzo odmieniło Maćka. To tata pełną parą! Jest bardziej zdyscyplinowany i dojrzały. Bardziej czuły i zorganizowany. W mojej ocenie sprawdza się w roli taty. Jeszcze przed kilkoma laty nie wyobrażałam sobie jego w tej roli. Ale bardzo miło mnie zaskoczył. Cieszę się bardzo, że tak zmieniła go rodzina. Bycie mężem i tatą po prostu mu służy - podkreślała pani Beata w rozmowie z "Super Expressem". Zmianę w życiu popularnego "Ryby" można także zauważyć w jego karierze sportowej. Oczywiście trudno ocenić, czy sukcesy w życiu prywatnym miały wpływ na jego osiągnięcia na boisku, ale od 2018 roku Polak zdobył ze swoim Lokomotiwem Moskwa mistrzostwo Rosji, dwa krajowe puchary oraz Superpuchar. Do pełnego spełnienia 31-latkowi jak na razie brakuje tylko sukcesu z reprezentacją Polski, bowiem ze względu na kontuzję obrońca nie uczestniczył w udanym dla "Biało-Czerwonych" Euro 2016.

Reprezentant Polski będzie miał swoich następców ?

Bardzo możliwe, że Maciej Rybus odczeka się swoich następców, albo przynajmniej następcy. Jak na łamach "Super Expressu" powiedziała pani Beata, starszy z synów piłkarza już uwielbia kopać piłkę.

- Wydaje mi się, że pierwszy syn Robert jest bardziej podobny właśnie do niej (do Laury przyp.red.). Oczy na pewno ma po mamie. Piękne, duże i czarne. W październiku skończył dwa latka. Już zaczyna piłkę kopać. W niektórych sytuacjach odnajduję we wnuku pewne podobieństwa do mojego Maćka - wyznała mama reprezentanta Polski.

Maciej Rybus być może już jutro będzie miał okazję zagrać swój drugi mecz na Euro 2020. Reprezentacja Polski o 18:00 zagra ze Szwecją. Nie wiadomo na razie, czy Paulo Sousa na pozycji wahadłowego wystawi zawodnika urodzonego w Łowiczu, czy Tymoteusza Puchacza. Mimo wszystko wydaje się, że większe szanse ma ten drugi.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: 

Powiązane