Koronawirus w reprezentacjach Hiszpanii i Szwecji. "Polacy zyskali konkretną przewagę"
Euro 2020 rusza lada dzień, a już w poniedziałek rozpoczną się zmagania w grupie reprezentacji Polski. "Biało-Czerwoni" w pierwszym meczu z mierzą się ze Słowacją, a po ich spotkaniu naprzeciw siebie powinni stanąć piłkarze z Hiszpanii i Szwecji. Powinni, bowiem nie jest przesądzone, czy do tego dojdzie, gdyż w obu zespołach rozprzestrzenił się koronawirus.
Piłkarze reprezentacji Hiszpanii oraz Szwecji walczą z koronawirusem
W obu zespołach odnotowano po dwa przypadki zakażeń
Istnieje najgorszy dla tych drużyn scenariusz, na którym mogą skorzystać "Biało-Czerwoni"
Reprezentacja Polski w trakcie Euro 2020 będzie rywalizować w grupie E, do której oprócz naszego zespołu trafiły drużyny Hiszpanii, Słowacji oraz Szwecji. Nasi piłkarze w pierwszym meczu zmierzą się ze Słowacją, ale okazuje się, iż kolejne spotkania w najgorszym scenariuszu mogą się nie odbyć.
Zarówno w kadrze Hiszpanii jak i Szwecji rozprzestrzenił się koronawirusa. W obu składach odnotowano po dwa przypadki zakażeń, a szczególnie w ekipie kraju "Trzech Koron" wybuchła panika, gdzie pozytywny wynik testu otrzymał jeden z najważniejszych piłkarzy, ale dużo większy bałagan panuje za to w "La Roja".
Koronawirus w reprezentacjach Hiszpanii i Szwecji
Pierwsze zakażenie w reprezentacji Hiszpanii wykryto w niedzielę wieczorem. Okazało się, że pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa otrzymał Sergio Busquets. Niedługo później potwierdzono, iż Diego Llorente także zaraził się COVID-19, a u kolejnych dwóch zawodników (u bramkarza i bocznego obrońcy) testy dały niejednoznaczny rezultat.
Tak szybkie rozprzestrzenienie się wirusa jest bardzo niepokojące. Może się okazać, że zarażonych jest lub będzie znacznie więcej. Nic dziwnego, że Luis Enrique na treningi dowołał najpierw sześciu zawodników (Kepa Arrizabalaga, Raul Albiol, Brais Mendez, Carlos Soler, Pablo Fornals, Rodrigo Moreno), a następnie zaprosił aż 11 młodzieżowców!
Taki rozwój sytuacji w ekipie naszych grupowych rywali wynika, z tego, że piłkarze nie zostali zaszczepieni, ale nie bez powodu. W Hiszpanii szczepi się szybko, ale przede wszystkim w starszych, bardziej zagrożonych grupach wiekowych, co tłumaczone jest poprawnością polityczną oraz charakterystyką narodu, który jest bardzo rodzinny i którego mieszkańcy niezwykle troszczą się o osoby starsze.
Dosyć podobnie wygląda sytuacja w przypadku Szwedów, gdzie również skupiono się na szczepieniu starszych roczników. Tylko dwóch piłkarzy reprezentacji kraju "Trzech Koron" ma być zaszczepionych, dlatego tamtejsi dziennikarze są pewni, że kolejny przypadki to tylko kwestia czasu.
Na razie u Szwedów wykryto dwa przypadki zakażenia COVID-19, a szczególnie jeden z nich jest ogromną stratą dla naszych rywali. We wtorek najpierw nadeszła wiadomość o pozytywnym teście Dejana Kulusevskiego, czyli największej gwiazdy drużyny, na co dzień piłkarza Juventusu. Zaledwie dwie godziny później, w połowie treningu, ściągnięty z boiska został Mattias Svanberg, którego test również dał wynik pozytywny. Co taki rozwój wydarzeń oznacza dla reprezentacji Polski?
Reprezentacja Polski wygra walkowerem? To raczej mało prawdopodobne
Szweccy dziennikarze po tym, jak wykryto przypadku zakażenia koronawirusem w reprezentacji Hiszpanii, zaczęli przewidywać scenariusze, w których ich piłkarze mogą wygrać walkowerem. Kiedy okazało się, że i w kadrze reprezentacji Szwecji rozprzestrzenił się COVID-19, zaczęto się obawiać, iż taki los może spotkać właśnie ich zespół.
Szwedzi podkreślają, że reprezentacja Polski ma bardzo konkretną przewagę, która związana jest właśnie ze wcześniejszymi szczepieniami.
- Hiszpania nagle się szczepi, ale Polska, z którą spotkamy się 23 czerwca w być może najważniejszym dla nas meczu, zrobiła to dużo wcześniej i już uzyskała bardzo konkretną przewagę, co teraz właśnie wyraźnie widać - napisano w dzienniku "Aftonbladet".
Jaka będzie decyzja co do szczepień w kadrze kraju "Trzech Koron"? Trudno powiedzieć, ale można się spodziewać podobnej reakcji, jak w ekipie "La Roja". Na razie w tej reprezentacji został ogłoszony "stan wyjątkowy", a zebranie sztabu kryzysowego ma się odbyć dziś w nocy.
Czy mając na uwadze te problemy grupowych rywali, reprezentacja Polski może liczyć na walkower? To bardzo mało prawdopodobne, ale nie niemożliwe. Według protokołu UEFA, mecz odbędzie się, jeżeli drużyna będzie w stanie wystawić 13 zdrowych piłkarzy. Europejska federacja zgodziła się na podmianę piłkarzy zakażonych koronawirusem nawet w dniu meczu, dlatego nie ma co liczyć, że "Biało-Czerwoni" wygrają walkower, któreś ze spotkań.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
