Noriaki Kasai - urodzony w 1972 roku japoński skoczek narciarski pochodzący z Sapporo. Najstarszy zawodnik, który kiedykolwiek startował w zawodach Pucharu Świata. Na igrzyskach olimpijskih debiutował w 1992 roku w Abertville. Multimedalista igrzysk olimpiskich i mistrzostw świata. Mistrz świata w lotach z 1992 roku z Harrachova. Dwukrotnie kończył Turniej Czterech Skoczni na drugim miejscu. W Pucharze Świata dwukrotnie zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej na koniec sezonu.
Noriaki Kasai ma już blisko 50 lat, jednak nadal nie rezygnuje z kariery skoczka narciarskiego. Legendarny Japończyk przygotowuje się do kolejnych startów i wciąż marzy o udziale w igrzyskach olimpijskich. Ostatnio jednak dawny rywal Adama Małysza przeżył na skoczni niebezpieczną sytuację.Noriaki Kasai kontynuuje treningi na skoczni. Legendarny japoński skoczek ani myśli o zakończeniu kariery. Podczas skoków próbnych w Rovaniemi przydarzył mu się jednak niebezpieczny incydent.
Mistrzostwa Japonii miały być szansą dla Noriakiego Kasaiego na powrót do kadry i walkę o wyjazd na igrzyska olimpijskie w Pekinie. Niestety legendarny skoczek wypadł w nich poniżej oczekiwań, mimo że przed zawodami na treningach fruwał daleko. System kwalifikacyjny do japońskiego zespołu jest bardzo rygorystyczny i nie wydaje się, aby 49-latek w przyszłości prezentował na tyle wysoki poziom, abyśmy oglądali go na stałe na najważniejszych imprezach. Noriaki Kasai w mistrzostwach Japonii zajął dopiero 22. miejsce 49-latek przed tymi zawodami zapowiadał, że dawno nie czuł się tak dobrze Być może jesteśmy świadkami końca marzeń legendarnego skoczka o powrocie do elityNoriaki Kasai bez wątpienia jest legendą skoków narciarskich. Skoczek ma na swoim koncie wiele sukcesów, ale jego "nieśmiertelność" w tej dyscyplinie zapewniły mu rekordowe lata startów w Pucharze Świata. Japończyk debiutował w zawodach najwyższej rangi w sezonie 1988/89 i za wyjątkiem dwóch lat regularnie punktował aż do sezonu 2018/19, w międzyczasie dwukrotnie zajmując trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej na koniec roku.Od dwóch lat 49-latek jednak nie potrafi wywalczyć miejsca w składzie reprezentacji Japonii, czy też awansować do czołowej "30" podczas konkursów krajowych w jego rodzinnym Sapporo. Latający "samuraj" planował jeszcze start na igrzyskach olimpijskich w Pekinie, a nawet starty na kolejnych olimpiadach (więcej tutaj)! Wiemy, że tych planów jednak nie uda mu się zrealizować, a na pewno tych związanych z najbliższą olimpiadą.