Vital Heynen zdradził, kiedy podejmie decyzję o przyszłości w reprezentacji Polski
Vital Heynen po dzisiejszej porażce reprezentacji Polski w ćwierćfinale wie, jak dużym rozczarowaniem był występ naszych siatkarzy. Szkoleniowiec przeanalizował spotkanie z Francją i wskazał kilka przyczyn, które pozwoliły wygrać Francuzom. Belgijski selekcjoner zdradził również, co z jego dalszą pracą w kadrze.
Reprezentacja Polski w siatkówce pożegnała się z igrzyskami olimpijskimi w Tokio
Vital Heynen przyznał, że jego zawodnicy wpadli dziś w „pułapkę błędów”
Szkoleniowiec żałuj, iż nasz zespół nie znalazł się na tym turnieju w grupie B
Belg zdradził, że decyzja na temat jego przyszłości w polskiej kadrze zostanie podjęta po ME
Mecz Polaków z Francją miał dramatyczny przebieg. Były momenty, w których nasi siatkarze mieli wyraźną przewagę nad rywalami, ale były też chwile, kiedy „Biało-Czerwoni” pozostawali bezradni. Dziś mistrzom świata w najważniejszych akcjach brakowało przede wszystkim skuteczności w ataku, dobrego przyjęcia i gry blokiem, czyli praktycznie wszystkiego...
Po meczu gracze Vitala Heynena byli bardzo rozczarowani. Belgijski szkoleniowiec wie, że wraz ze swoimi podopiecznymi zawiódł oczekiwania wszystkich. Nie tylko kibiców, ale siebie swoje i swoich zawodników. Nasz selekcjoner wymienił kilka przyczyn porażki oraz w niezbyt optymistycznych słowach wypowiedział się na temat dalszej pracy w reprezentacji Polski.
„Jeśli lider nie jest gotowy do gry, oddziałuje to na drużynę”
Zapewne wiele osób pomyślało dziś, że na boisku przydałby się w pełni zdrowy i formy Michał Kubiak. Niestety nasz kapitan od kilkunastu dni zmaga się z bólem pleców. W trakcie spotkania z Francją mogliśmy się przekonać, że „Kubi” nie był w pełni gotowy do tego, aby poprowadzić reprezentację Polski do zwycięstwa.
- Jeśli twój najlepszy zawodnik, lider zespołu, nie jest w stu procentach gotowy do gry, oddziałuje to na drużynę w wielu aspektach. (...) Jednak nie poradziliśmy sobie z tym wystarczająco dobrze, żeby zagrać o medale. I musimy to zaakceptować. Zrzucanie winy tylko na sprawę Kubiaka byłoby zbyt proste. Dla mnie jest jednak jasne, że jeśli lider nie może być w zespole obecny tak, jak do tego przyzwyczaił, to drużyna ma kłopot – powiedział Vital Heynen w wywiadzie dla portalu WP SportoweFakty.
Belg stwierdził, że gra jego zespołu w ataku nie była aż taka zła, z czym akurat można się poniekąd zgodzić, ale Heynen podkreślił, iż brakowało punktowej gry blokiem, a na dodatek Francuzi byli dziś zabójczo skuteczni. Co ciekawe Heynen powiedział również, że jeśli coś miałby zmienić, to chciałby, aby Polacy mieli możliwość rywalizacji w grupie B.
- Jeśli zadacie mi pytanie, co bym zmienił, to chciałbym znaleźć się w grupie B. Nie po raz pierwszy na igrzyskach dzieje się tak, że zespoły, które przez całą fazę grupową muszą walczyć o awans, eliminują te, które miały łatwiej – dodał nasz selekcjoner.
Vital Heynen wypowiedział się o swojej przyszłości w reprezentacji Polski
To żadna nowość, że w przypadku niepowodzenia jednego z faworytów na dużej imprezie, zawsze pojawia się dyskusja na temat przyszłości trenera. Z pewnością Vital Heynen będzie miał po swoje stronie wielu zwolenników jego kontynuacji pracy w Polsce.
Sprawa może nie być jednak taka prosta. Już jakiś czas temu pisaliśmy dla Was tutaj o przesłankach, jakoby Belg chciałby niedługo poszukać nowych wyznań. Trener teraz potwierdził, że rozmowy na temat jego dalszego prowadzenia reprezentacji Polski w siatkówce będą miały miejsce po mistrzostwach Europy. Selekcjoner jednak już wie, że jednego zadania, które przed nim postawiono, nie wykonał.
- Porozmawiam ze związkiem po mistrzostwach Europy. Musimy porozmawiać z federacją, z zawodnikami – i wtedy zobaczymy. Ale też muszę być uczciwy. Miałem przywieźć medal z IO, to było moje zadanie. Wygraliśmy wiele, ale to się nie udało. To ogromne rozczarowanie – powiedział Vital Heynen dla TVP Sport.
Mistrzostwa Europy w siatkówce rozpoczną się 1 i potrwają do 19 września. Nawet w przypadku złotego medalu, trudno przewidzieć, czy sam Heynen będzie chciał dalej prowadzić Polaków, choć z drugiej strony do kolejnych igrzysk już nie tak daleko, bo tylko trzy lata. Więc może jednak skusi się, aby podjąć drugą próbę podbicia olimpiady z „Biało-Czerwonymi”?
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
