Swiatsportu.pl > Siatkówka > Wilfredo Leon jest niezadowolony ze swojej zagrywki w meczu z Niemcami
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:39

Wilfredo Leon jest niezadowolony ze swojej zagrywki w meczu z Niemcami

Wilfredo Leon i Piotr Nowakowski
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Wilfredo Leon jest jedną z największych gwiazd reprezentacji Polski w siatkówce. Nasz przyjmujący błyszczy w tegorocznej edycji Ligi Narodów, zwłaszcza w polu serwisowym. Mimo to 27-latek nie jest zadowolony ze swojej postawy w ostatnim spotkaniu z Niemcami, które padło naszym łupem. W jego trakcie Polak kubańskiego pochodzenia zdał sobie z czegoś sprawę.

  • Wilfredo Leon jest niezadowolony po meczu z Niemcami

  • Przyjmujący ma do siebie pretensje o niewystarczająco dobrą zagrywkę

  • "Trzeba po dwóch błędach się trochę uspokoić" - mówi siatkarz

Reprezentacja Polski w siatkówce pokonała wczoraj Niemcy 3:0, czego można było się spodziewać. Dzięki temu podopieczni Vitala Heynena są już tylko o krok od awansu do fazy finałowej Ligi Narodów.

Na parkiecie ponownie mieliśmy okazję obserwować poczynania Wilfredo Leona. Reprezentant Polski był po tym meczu niezadowolony ze swojej postawy w polu serwisom i zdał sobie sprawę, że musi czasem zachowywać większy spokój.

Uraz Wilfredo Leona okazał się niegroźny

Nasz przyjmujący napędził nam strachu, kiedy ucierpiał w jednej z akcji podczas trzeciego seta. Na szczęście zdarzenie nie okazało się dla niego groźne.

- Wszystko jest okej, nie była to wielka sytuacja. Myślę, że trochę lodu i będzie dobrze - wyjaśnił Wilfredo Leon na kanale Polska Siatkówka.

Niemcy postawili nam dużo trudniejsze warunki, niż Japonia, dlatego reprezentanci Polski w siatkówce musieli być maksymalnie skoncentrowani, aby wystrzegać się błędów i odnieść przekonujące zwycięstwo. To poniekąd się udało. Poniekąd, ponieważ Leon nie był zadowolony ze swojej postawy.

Reprezentant Polski niezadowolony ze swojej zagrywki

Mimo przekonującego zwycięstwa Wilfredo Leon miał pretensje do siebie, za mniej udaną, niż dotychczas postawę w polu serwisowym. Przyjmujący na szczęście z tego spotkania wyciągnął naukę, która miejmy nadzieję, ułatwi mu minimalizację błędów w przyszłości.

- Myślę, że mogłem zagrywać zdecydowanie lepiej. Nie udało się, ale to mi daje do myślenia, że nie mogę cały czas na maksa, tylko trzeba po dwóch błędach się trochę uspokoić. To jest element, który mam bardzo mocny i nie może być jak dzisiaj. Wiem, co trzeba zmienić i teraz będę do tego dążył - zapewnił siatkarz reprezentacji Polski.

Teraz nasi siatkarze mają łącznie z dniem dzisiejszym trzydniową przerwę od gry. W poniedziałek gracze Vitala Heynena zmierzą się z Argentyną, a w kolejnych dniach z Iranem i Francją.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane