Franck Ribery wraz z końcem sezonu przestał być piłkarzem włoskiej Fiorentiny. Słynny piłkarz zdecydował się zdradzić, jak wyglądało jego rozstanie z klubem Serie A. W rozmowie z telewizją Toscana TV zdradził, że został potraktowany przez działaczy bez należytego szacunku. Kibice mogą być zaskoczeniu wyznaniem Francuza.Franck Ribery wraz z końcem minionego sezonu przestał być piłkarzem ACF Fiorentiny38-latek w rozmowie z Toscana TV zdradził, że działącze tego klubu potraktowali go bez szacunkuRibery liczył na przedłużenie kontraktu, jednak w klubie zupełnie go zignorowanoFranck Ribery w rozmowie z dziennikarzami przekazał informację, która zaskoczyła kibiców. Słynny Francuz opowiedział o kulisach rozstania z Fiorentiną wraz z końcem minionego sezonu. Zdaniem piłkarza, został on potraktowany fatalnie przez włoskich działaczy.
Piotr Zieliński miał problemy zdrowotne na starcie tego sezonu. Polak zatem potrzebuje nieco czasu, aby powrócić do formy. Na razie pomocnik prezentuje się nieźle, a w ostatnim spotkaniu Serie A swojego SSC Napoli z ACF Fiorenitną zaliczył asystę. Mimo to 27-latek otrzymał krytyczne recenzje od włoskich dziennikarzy. Piotr Zieliński powoli wraca do formy, a w ostatnim meczu popisał się świetną asystąMimo to nasz pomocnik nie zebrał najlepszych not od włoskich dziennikarzy „Wygląda jak wyblakła kopia” - czytamy na łamach calcionapoli1936.itWczorajszy mecz siódmej kolejki Serie A pomiędzy ACF Fiorentiną a SSC Napoli miał słodko-gorzki smak dla polskich kibiców. Triumfował zespół Piotra Zielińskiego, a on sam zaliczył asystę, ale z poważną kontuzją i łzami w oczach spotkanie kończył Bartłomiej Drągowski (więcej przeczytacie o tym tutaj). Mimo asysty i niezłego występu, ten pierwszy został skrytykowany przez włoskie media.
Bartłomiej Drągowski przeżył w dzisiejszym spotkaniu z SSC Napoli prawdziwy rollercoaster. Bramkarz ACF Fiorentiny w pierwszej połowie fenomenalnie obronił rzut karny wykonywany przez Lorenzo Insignie. Niestety ostatecznie jego zespół przegrał, a on sam w ostatnich minutach popłakał się z bólu, bo prawdopodobnie doznał urazu. Bartłomiej Drągowski z bólu ledwo dokończył mecz z SSC Napoli Bramkarz reprezentacji Polski prawdopodobnie nabawił się kontuzji Asystę w tym spotkaniu zaliczył za to Piotr ZielińskiACF Fiorentina w ramach siódmej kolejki Serie A podejmowała u siebie SSC Napoli. W składach obu zespołów mogliśmy oglądać po jednym reprezentancie Polski. Między słupkami "Violi" stanął Bartłomiej Drągowski, a w ekipie gości od początku wystąpił Piotr Zieliński. Z wyniku cieszył się ten drugi, bowiem piłkarze spod Wezuwiusza wygrali 1:2, odnosząc siódme ligowe zwycięstwo z rzędu. Przyczynił się do tego także Zieliński, który zaliczył asystę. W zdecydowanie gorszym nastroju był Drągowski. Polak obronił rzut karny, ale przy dobitce był bez szans. Niestety obrazki z końcówki spotkania to już wielki dramat bramkarza.
Bartłomiej Drągowski rozegrał bardzo udany sezon w barwach Fiorentiny. Choć popularne “Fiołki” mocno rozczarowały, to nasz rodak wielokrotnie popisał się fantastycznymi interwencjami i ratował swój zespół. Doskonała postawa Polaka nie umknęła uwadze silniejszych klubów. Drągowski latem może zaliczyć głośny transfer i trafić do drużyny występującej w Lidze Mistrzów.Bartłomiej Drągowski ma za sobą udany sezon w Serie A, co przyciągnęło uwagę uznanych klubówPolak latem może zaliczyć głośny transfer i dołączyć do zespołu rywalizującego w Lidze MistrzówWłoscy dziennikarze informują, że o 23-latka zabiegać będzie Atalanta BergamoBartłomiej Drągowski może być jednym z najgorętszych polskich nazwisk podczas letniego okna transferowego. Polski bramkarz Fiorentiny świetnie prezentował się w minionym sezonie Serie A i przykuwa uwagę znacznie silniejszych ekip. Może dołączyć do ekipy z Ligi Mistrzów.
Włoskie media prześcigają się w komplementach dla reprezentanta PolskiKapitalny mecz w barwach Fiorentiny rozegrał Bartłomiej Drągowski23-letni bramkarz przyczynił się w ogromnym stopniu do cennego zwycięstwa 2:0 nad Lazio RzymPonownie ożywają plotki, że Drągowski latem może zostać bohaterem głośnego transferuBartłomiej Drągowski rozegrał kolejny świetny mecz w barwach Fiorentiny. Polak przyczynił się do zwycięstwa 2:0 nad Lazio Rzym. Włoscy dziennikarze w pomeczowych ocenach wręcz rozpływają się nad reprezentantem Polski.
Bartłomiej Drągowski w obecnym sezonie wyrósł na jednego z najlepszych bramkarzy Serie APolski bramkarz dobrą grą przykuł uwagę topowych klubów, zainteresowana sprowadzeniem 23-latka jest Borussia DortmundWładze Fiorentiny ustaliły cenę za Polaka, ale jednocześnie mają nadzieję, że przedłuży kontraktBartłomiej Drągowski jest jedną z najjaśniejszych postaci Fiorentiny w tym sezonie. Polski bramkarz nie raz ratował swój zespół z opresji i dzięki jego interwencjom utrzymuje się nad strefą spadkową w Serie A.Włoskie media w ostatnich miesiącach rozpływały się nad postawą 23-letniego polskiego bramkarza. Nic dziwnego, że Drągowski zaczął wzbudzać zainteresowanie czołowych klubów Europy.
Latem może dojść do interesującego transferu z udziałem Bartłomieja DrągowskiegoReprezentant Polski znalazł się w kręgu zainteresowań Borussii DortmundDoniesienia te potwierdził agent piłkarza Mateusz Kulesza w rozmowie z portalem FirenzeViola.itBartłomiej Drągowski już latem może zaliczyć spektakularny transfer. Agent zawodnika Fiorentiny przyznał, że jego klient znalazł się w kręgu zainteresowań Borussii Dortmund. Polak miałby zastąpić w bramce niemieckiej drużyny Romana Buerkiego.
Bartłomiej Drągowski zanotował kolejny udany występ w barwach Fiorentiny. Choć drużyna Polaka przegrała 2:3 z Atalantą Bergamo, włoscy dziennikarze poświęcili sporo uwagi byłemu golkiperowi Jagiellonii Białystok. W ich ocenie Drągowski “dokonywał cudów” w bramce Fiorentiny.
Seria A poznała pierwszy wyrok w sprawie śmierci Davide AstoriegoWinnym śmierci byłego kapitana sąd uznał profesora Giorrio GalantiegoByły lekarz Fiorentiny został skazany na rok pozbawienia wolności, a dodatkowo musi wypłacić odszkodowanieSerie A coraz bliżej wyjaśnienia sprawy śmierci Davide Astoriego. Były kapitan Fiorentiny został znaleziony martwy 4 marca w hotelu w Udine, dzień przed ligowym starciem "Violi" z Udinese Calcio. Miał wtedy zaledwie 31 lat i osierocił córkę Vittorię.W poniedziałek sąd uznał, że winnym śmierci zawodnika jest profesor Giorio Galanti, były lekarz piłkarzy Fiorentiny. Biegli ustalili, że testy wysiłkowe z lipca 2017 roku wykazały zaburzenia w pracy rytmu serca Astoriego, a Galanti powinien go wysłać na specjalistyczne badania.