Gregor Schlierenzauer - austriacki skoczek narciarski. Mistrz olimpijski w drużynie z Vancouver z 2010 roku i mulitmedalista olimpijski. Rekordzista pod względem liczby zwycięstw konkursach Pucharu Świata (53). Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli za Puchar Świata i dwukrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczi. Sześciokrotny mistrz świata i czterokrotny mistrz świata w lotach narciarskich.
Do początku nowego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich pozostało jeszcze parę miesięcy. Tegoroczne zmagania będą bardzo ważne, ze względu na igrzyska olimpijskie w Pekinie. Nie wiadomo jednak, czy tej zimy na światowych skoczniach zobaczymy Gregora Schlierenzauera. Legendarny Austriak zastanawia się nad swoją przyszłością w sporcie.Gregor Schlierenzauer poważnie rozważa zakończenie kariery Rekordzista Pucharu Świata od lat poszukuje dawnej formyFederacje nie zamyka mu drzwi do kadry, ale skoczek myśli, czy dalsza kariera ma jeszcze sensGregor Schlierenzauer bez wątpienia jest jedną z legend skoków narciarski i to określenie w jego przypadku nie jest przesadne. Austriak to rekordzista pod względem zwycięstw w konkursach Pucharu Świata, a także multimedalista igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata oraz dwukrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni. Jego forma już od kilku lat pozostawia jednak wiele do życzenia. Popularny "Schlieri" ma przebłyski, ale to za mało, aby znów być czołowym skoczkiem świata. Już raz zrobił sobie długą przerwę od startów. Teraz może zrobić to definitywnie, a na dodatek w lutym dopadły go problemy zdrowotne i do dziś 31-latek nie może trenować.
Jak co roku pewna część zawodników i zawodniczek żegna się ze światem skoków narciarskich. W 2021 roku karierę postanowił zakończyć choćby legendarny Gregor Schlierenzauer. Wśród kobiet na sportową emeryturę zdecydowała się przejść także ikona damskich skoków, Sarah Hendrickson. Kogo jeszcze tej zimy nie zobaczymy już na skoczni? Zakończenie kariery przez Gregora Schlierenzauera bez wątpienia było dużym wydarzeniem Podobnie jak odejście Sarah HendricksonPolscy kibice mogli ze smutkiem przyjąć również wiadomość o końcu kariery Jerneja DamjanaDziś wystartuje nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich i jak co roku pewnych zawodników już nie zobaczymy w trakcie konkursów. Na szczęście w ostatnich miesiącach na sportową emeryturę zdecydowała się niezbyt duże grono przedstawicieli tej dyscypliny, a bez wątpienia najgłośniejszym nazwiskiem na liście jest te Gregora Schlierenzauera.
Dobiegła końca pewna epoka w skokach narciarskich. Po latach nieudanego powrotu do czasów swojej świetności Gregor Schlierenzauer podjął decyzję o zakończeniu kariery. Reprezentant Austrii to żywa legenda tej dyscypliny, wielokrotny medalista MŚ i IO. Do dziś nie potrafi dorównać jego rekordowi 53. zwycięstw w zawodach Pucharu Świata. Gregor Schlierenzauer postanowił zakończyć karierę Austriak przebojem wdarł się do świata skoków narciarskich w sezonie 2006/07Od lat jednak nie potrafił nawiązać do czasu swojej świetnościSkoczek zdobył w trakcie kariery niemal wszystko, poza indywidualnym medalem igrzysk olimpijskichŚwiat skoków narciarskich zapewne w większości odczuwa smutek. Gregor Schlierenzauer, którego bez przesady można nazwać legendą tej dyscypliny, postanowił, że czas zejść ze sceny. Austriak, który w spektakularny sposób rozpoczął swoje starty w Pucharze Świata, od lat próbował nawiązać do czasów, gdy bez trudu zwyciężał swoich rywali. Niestety bez powodzenia. Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli już kilka lat temu zrobił sobie dłuższą przerwę od startów. Nękały go również różne kontuzje. Brązowy medal mistrzostw świata w drużynie z Lahti w 2017, był tylko łabędzim śpiewem. Dlatego 31-letni skoczek postanowił zakończyć karierę.