Swiatsportu.pl > Popek

Popek

Paweł "Popek" Mikołajuw - polski raper i zawodnik sztuk walki. Kiedyś walczący w KSW, dziś Fame MMA.

Projekt bez tytułu - 2021-05-23T223250.638
19.03.2022 07:37 "Popek" zapowiada swój powrót do Fame MMA

Fame MMA czeka na powrót do zdrowia znanego rapera "Popka". Muzyk miał walczyć podczas dziewiątej gali, ale w ostatniej chwili z pojedynku wykluczyła go kontuzja. Raper teraz wraca do zdrowia i zapowiada, że chętnie wróci do oktagonu. - Podejmuję rękawice i rozje... komuś czaszkę - zapowiada.Fame MMA czeka na kolejną walkę popularnego rapera "Popka"Muzyk miał walczyć podczas marcowej, dziewiątej gali, ale kilka dni przed pojedynkiem złamał rękę"Król Albanii" zapowiada, że jest w coraz lepszej formie i jeszcze w tym roku wróci do oktagonuFame MMA rozwija się z każdą kolejną galą. Na jubileuszowej dziesiątej, która odbyła się w ubiegłą sobotę, walczył były zawodnik UFC, a obecnie KSW Norman Parke, który pokonał jedną z największych gwiazd federacji Kasjusza "Don Kasjo" Życińskiego.Kolejną z wielkich twarzy Fame MMA pozostaje także popularny raper "Popek". Muzyk do tej pory stoczył tylko jedną walkę w organizacji. We wrześniu ubiegłego roku pokonał Damiana "Stiflera" Zduńczyka.

Popek Fame MMA
19.03.2022 07:35 Media: walka wieczoru na Fame MMA 9 odwołana. Poważna kontuzja Popka

Paweł „Popek” Mikołajuw nie wystąpi na gali Fame MMA 9„Król Albanii” według mma.pl miał doznać złamania ręki z przemieszczeniemOrganizacja nie potwierdziła jeszcze oficjalnie tej informacjiPonoć trwają już poszukiwania przeciwnika, dla Patryka "Kizo" Wozińskiego, z którym miał walczyć „Popek”Fani Fame MMA zapewne z wielką niecierpliwością czekają na galę Fame MMA 9 i starcie Pawła „Popka” Mikołujewa z Patrykiem „Kizo” Wozińskim, jednak do walki wieczoru prawdopodobnie nie dojdzie, bowiem według medialnych doniesień, „Popek” jest poważnie kontuzjowany.Choć informacje te nie zostały jeszcze potwierdzone przez władze organizacji, to należy się spodziewać, iż są one prawdziwe, co wyklucza udział rapera w walce wieczoru. Mają już trwać poszukiwania zastępczego rywala dla „Kizo”.