Christian Eriksen ma wrócić do kadry już na mecz z Belgią i pomóc kolegom
Christian Eriksen wyszedł cało ze zdarzeń, jakie rozegrały się z jego głównym udziałem podczas spotkania reprezentacji Danii z Finlandią. Pomocnik miał atak serca, a jego reanimacja na płycie stadionu trwała kilka minut. Na szczęście 29-latek czuje się już dobrze i jak donoszą włoskie media, ma on już wrócić do kadry na jutrzejszy mecz z Belgią i pomóc kolegom.
-
Christian Eriksen ma wrócić do reprezentacji Danii
-
Pomocnik chce wesprzeć swoich kolegów, którzy zagrają z Belgią
-
Rzecz jasna 29-latka nie zobaczymy na boisku
W trakcie meczu reprezentacji Danii z Finlandią wszyscy obserwatorzy tego spotkania wstrzymali oddech. Pod koniec pierwszej połowy meczu, a dokładnie 43. minucie Christian Eriksen bez kontaktu z rywalem bezwładnie padł na murawę.
U pomocnika doszło do zatrzymania akcji serca i służby medyczne podjęły natychmiastową reanimację. Ta trwała kilka długich minut, ale na szczęście serce 29-latka ponownie zaczęło pracować. Teraz pomocnik czuje się już dobrze i zamierza wesprzeć kolegów w meczu z Belgią.
"Zmartwychwstały Christian Eriksen"
Jak udało się później ustalić lekarzom, Christian Erkisen miał atak serca, które zatrzymało się na pięć minut. Jeden z najbardziej uznanych włoski kardiologów, Roberto Crosetti, nazwał nawet Duńczyka zmartwychwstałym.
- Nie na miejscu jest teraz mówić o powrocie do gry. Eriksen powstał z martwych - powiedział lekarz na łamach dziennika "La Republica".
Ponadto Włoch dodał, że jest pewny, iż przyczyna zatrzymania akcji serca 29-latka zostanie zidentyfikowana.
- Reakcji jego serca na masaż i defibrylację była pozytywna, a niestety nie zawsze tak jest - dodał Crosetti.
"Nie poddam się!" - deklaruje Christian Eriksen
Pomocnik jest bardzo pozytywnie nastawiony do rychłego powrotu na stadion. Christian Eriksen deklaruje, że "nie podda się" i zamierza pojawić się na obiekcie Parken, na którym doznał właśnie ataku serca.
- Chcę wrócić na stadion - zapowiada 29-latek, który zamierza swoją obecnością na trybunach lub na ławce pomóc swoim kolegom.
- Wielkie dzięki za wasze słodkie i niesamowite pozdrowienia, a także wiadomości z całego świata. To wiele znaczy zarówno dla mnie, jak i mojej rodziny. Czuję się dobrze, jak na te okoliczności. Nadal muszę przejść kilka badań w szpitalu, ale czuję się dobrze. Teraz będę kibicować chłopakom w Danii. Gramy dla całej Danii -przekazał we wtorek Eriksen, a jego wiadomość została opublikowana przez duński związek piłkarski na Twitterze.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
-
Oburzające zachowanie internauty. Żona Wojciecha Szczęsnego otrzymała ohydną wiadomość, poszło o mecz