Lech Poznań przystępował do niedzielnego spotkania po zawirowaniu na fotelu trenera. We wtorek pracę stracił Dariusz Żuraw, w sobotę klub przedstawił nowego szkoleniowca zespołu, którym został Maciej Skorża, ale drużynę przeciwko Legii Warszawa prowadził Janusz Góra.Poznaniacy na niedzielne spotkanie wyszli w ustawieniu z trzema środkowymi obrońcami. Widać było, że drużyna chce zneutralizować dynamiczne boki warszawiaków. Zagęszczona obrona przez długo czas nie pozwalała warszawiakom na dogranie piłki do lidera klasyfikacji strzelców Tomasa Pekharta.
Robert Lewandowski przeżywał trudne chwile w Legii WarszawaNajlepszy piłkarz świata 2020 roku został skandalicznie potraktowany przez stołeczny klubPolak przyznał, że po jednym z treningów wsiadł do samochodu i zalał się łzamiRobert Lewandowski już w najbliższy weekend powróci na boisko po kontuzji. Polak dosyć szybko uporał się z urazem, ale i tak monachijscy lekarze chcą zadbać o to, aby nasz napastnik włączył się do gry w odpowiednim momencie, będąc w pełni przygotowanym.Kapitan reprezentacji Polski może pochwalić się wyjątkowym zdrowiem, a to w dużej mierze zasługa jego ciężkiej pracy. „Lewy” we wczesnym etapie swojej kariery jednak nie był takim okazem zdrowia, przez co miał pewne kłopoty, a te w szczególności dotknęły go w Legii Warszawa.
Paweł Wszołek niemal na pewno po sezonie odejdzie z Legii WarszawaSkrzydłowy w ostatnich dwóch latach był jedną z kluczowych postaci zespołuKlub nie był w stanie spełnić jego oczekiwań finansowych, więc na razie umowa nie została przedłużonaLegia Warszawa w tym tygodniu została mistrzem Polski w szczególnych okolicznościach, o czym dokładnie przeczytacie tutaj. Niedługo po zakończeniu sezonu sztab „Legionistów” rozpocznie prace nad przygotowaniem zespołu do startu w Lidze Mistrzów. Wiadomo, że już niemal na pewno nie weźmie już tym udziału jeden z czołowych zawodników.Paweł Wszołek nie osiągnął porozumienia ze stołecznym klubem w sprawie nowego kontraktu. Zawodnik miał wygórowane oczekiwania finansowe, na które warszawiacy nie mogli przystać. To wielka strata dla „Wojskowych”, bowiem skrzydłowy w trakcie swojego pobytu przy Łazienkowskiej rzadko kiedy zawodził.