Walka - konfrontację i zmagania dwoch sportowców podczas pojedynku. Pojęcie odnosi się do walki bokserskich, a także pojedynków MMA i innego rodzaju sportów walki.
Walki na gołe pięści budzą skrajne emocje, bowiem są widowiskiem bardzo brutalnym. Przekonali się o tym widzowie ostatnie gali organizacji Bare Knuckle Fighting Championship. Ronnie Rogers został brutalnie znokautowany przez rywala. Polała się krew i zawodnik stracił na chwile przytomność. Do brutalnego nokautu doszło podczas walki na gołe pięści Ronnie Rogers został poważnie powalony przez Bobby'ego Jonesa Kombinacja lewy prosty, prawy sierpowy i podbródkowy doprowadziła do chwilowej utraty przytomności przez RogersaWalki na gołe pięści stają się coraz bardziej popularne. W Polsce są one promowane głównie przez Gromda Fight Club, organizującą gale na terenie naszego kraju. Za Oceanem cieszą się one dużą publicznością już od dłuższego czasu. To właśnie w Stanach Zjednoczonych podczas gali organizowanej przez federację Bare Knuckle Fighting Championship, doszło do bardzo brutalnego nokautu Ronniego Rogersa przez Bobby'ego Jonesa. Wideo z tego zdarzenia wygląda porażająco.
Adam Kownacki nie zdołał zrewanżować się Robertowi Heleniusowi za porażkę z ubiegłego roku. Polski pięściarz podczas gali w Las Vegas wyraźnie uległ Finowi. Rywal dominował od początku i mocno nadwyrężył zdrowie urodzonego w Łomży boksera. Nasz rodak zupełnie się pogubił i zaczął łamać przepisy, za co groziła mu dyskwalifikacja.Adam Kownacki minionej nocy stanął do rewanżowej walki z Robertem HeleniusemPolak w marcu ubiegłego roku przegrał z Finem przez techniczny nokautNiestety 32-latek nie zdołał zrewanżować się Heleniusowi i wyraźnie przegrał na gali w Las VegasAdam Kownacki przegrał z Robertem Heleniusem podczas gali w Las Vegas. Polak miał problemy od początku starcia. W szóstej rundzie sędzia przerwał pojedynek, gdyż “Baby face” zaczął bić nieprzepisowo z uwagi na kontuzję.
Marcin Tybura podczas dzisiejszej gali UFC 267 zmierzył się z Aleksandrem Wołkowem. Polak nie był faworytem w starciu ze znacznie cięższym Rosjaninem. Walka kategorii ciężkiej zgodnie z przewidywaniami zakończyła się wygraną Wołkowa. Marcin Tybura stanął dziś do walki z Aleksandrem Wołkowem Nasz zawodnik według ekspertów wychodził do tego pojedynku z pozycji "underdoga"Polak niestety przegrał trzyrundowe starcie na punktyDzisiejsza gala UFC 267 to przede wszystkim walka wieczoru, czyli obrona tytułu mistrza świata UFC wagi półciężkiej przez Jana Błachowicza. Zanim jednak nasz mistrz wejdzie do klatki, najpierw dwa pojedynki stoczyli dwaj inni Polacy. Michał Oleksiejczuk niespodziewani wygrał z niepokonanym dotąd Shamilem Gamzatovem, a swoją walkę stoczył także Marcin Tybura.
FAME MMA 12 było świadkiem nietypowej sytuacji. Zaraz po zakończonej wygranej walce z Marcinem Wrzoskiem Kasjusz "Don Kasjo" Życiński zmierzył się w oktagonie z włodarzem federacji Michałem “Boxdelem” Baronem. Nie dość, że stoczył dwa pojedynki w ciągu kilkunastu minut, to jeszcze oba wygrał.FAME MMA 12: Na gali doszło do nietypowego starcia. Zostało one zapowiedziane w ostatniej chwili. Zawalczyli w nim Kasjusz “Don Kasjo” Życiński i włodarz federacji Fame MMA Michał “Boxdel” Baron. Między oboma panami toczy się aktualnie bardzo głośny konflikt. Wybuchł on dłuższy czas temu i jego finałem jest starcie w oktagonie. Najciekawszą informacją jest fakt, że “Don Kasjo” wyszedł do pojedynku po 6 rundach walki z Marcinem “Polish Zombie” Wrzoskiem. Pierwsze starcie tego wieczoru wygrał na punkty.
FAME MMA 12. Przyszedł czas na walkę wieczoru. Kasjusz "Don Kasjo" Życiński w formule bokserskiej zmierzył się z zawodnikiem KSW Marcinem Wrzoskiem. Panowie nie kalkulowali i zgotowali sobie prawdziwą wojnę w ringu. Po kapitalnym widowisku decyzją sędziów wygrał "Don Kasjo".Main event gali Fame MMA 12 stoczyli ze sobą, Kasjusz “Don Kasjo” Życiński i Marcin “Polish Zombie” Wrzosek. Pojedynek odbył się w formule bokserskiej, w duży rękawicach. Faworytem według bukmacherów jest Wrzosek. Nie powinno nikogo to dziwić, jest on byłym mistrzem KSW i weteranem UFC. Życiński to weteran gali Fame MMA. Stoczył on już wiele pojedynków dla tej federacji. Obaj zawodnicy nie pałają do siebie sympatią. Konferencje prasowe przed galą pokazały to dobitnie.Od początku obaj panowie podeszli do siebie z respektem i walka wyglądała na wyrównaną. Jednak minimalną przewagę zdawał się mieć Wrzosek, który częściej czysto trafiał "Don Kasjo". Życiński próbował zepchnąć Wrzoska na siatkę, ale wtedy dawało o sobie znać doświadczenie z KSW. Pierwsza runda z minimalnym wskazaniem na Wrzoska.
FAME MMA 12. W ósmej walce gali zmierzyli się Mateusz "Fit Lovers" Janusz oraz Kacper "Blonsky" Błoński. Od samego początku fantastycznie spisywał się "Fitlovers", który całkowicie zaskoczył Błońskiego. Ten jednak zdołał odwrócić wynik pojedynku i wygrał niejednogłośną decyzją sędziów.Co-main event gali Fame MMA 12, zmierzyli się w nim Mateusz “Fit Lovers” Janusz i Kacper Blonsky. Walka, która dla wielu jest zagadką. Nikt tak naprawdę nie wie czego spodziewać się po Mateuszu. Jest on całe życie związany ze sportem, ale nigdy nie widzieliśmy go w oktagonie. Blonsky to weteran Fame MMA. Ma na rozkładzie Marcina Dubiela i Sylwestra Wardęgę. Jest on jednym z najpopularniejszych artystów młodego pokolenia. Nagrał on hit “Eluwina”, który został wyświetlony w serwisie Youtube ponad 40 milionów razy.