Wicemistrzowie świata, czyli Chorwaci zremisowali 1:1 z Czechami, po bardzo wyrównanym meczu. Z kolei na Wembley doszło do starcia dwóch wyspiarskich zespołów, a mianowicie Anglii i Szkocji. Te starcia zawsze wywołują ogromne emocje i są niezwykle ciekawe. Mimo bezbramkowe wyniku kibice w Londynie i przed telewizorami nie mogli narzekać na nudę. Chorwacja zremisowała z Czechami 1:1Z kolei w meczu Anglików ze Szkotami padł bezbramkowy remisOba spotkania mimo braku rozstrzygnięcia były bardzo ciekaweWieczór z Euro 2020 to rywalizacja w grupie D, w której znajdują się Anglia, Chorwacja, Czechy oraz Szkocja. Dziś doszło do spotkań Chorwacji z Czechami oraz bratobójczej potyczki Anglików ze Szkodami. W obu meczach, a zwłaszcza a tym drugim można było łatwo wskazać faworyta, ale wszystko zweryfikowało boisko.
Euro 2020 rozpoczęło się dopiero w piątek, a w trakcie imprezy już doszło do dwóch niezwykle dramatycznych wypadków. W sobotę cały świat zamarł, gdy na murawie ataku serca doznał Christian Eriksen. Duńczyk na szczęście już czuje się lepiej, ale w niedzielę także doszło do tragedii na jednym ze stadionów. W trakcie meczu Anglia-Chorwacja jeden z kibiców spadł z trybuny i doznał poważnych obrażeń.W niedzielę na londyńskim stadionie Wembley doszło do poważnego wypadku z udziałem kibicaFan obserwujący mecz Angia-Chorwacja spadł z trybuny i doznał poważnych obrażeńKibica przetransportowano do szpitala, jego stan określa się jako ciężkiEuro 2020 to święto piłki nożnej, jednak w niedzielę to święto po raz kolejny zostało przyćmione przez tragedię. Podczas meczu Anglii z Chorwacją doszło do tragicznego wypadku na stadionie. Jeden z kibiców spadł z trybun i doznał poważnych obrażeń.
Reprezentacja Polski za niecałe dwa tygodnie rozpoczyna rywalizację w eliminacjach mistrzostw świataNa zakończenie marcowego zgrupowania Biało-Czerwoni zagrają na Wembley z AngliąW tym meczu nie wystąpi Jadon Sancho, który jeszcze nie wyleczył kontuzji mięśniaJuż za niespełna dwa tygodnie reprezentacja Polski rozpocznie walkę o miejsce na przyszłorocznych mistrzostwach świata. Biało-Czerwoni w marcu zmierzą się z Węgrami, Andorą i Anglią.Niemieckie i angielskie media informują o kłopotach reprezentacji Anglii. Ich zdaniem w marcowych meczach selekcjoner wyspiarzy Gareth Southgate nie będzie mógł skorzystać z pomocnika Borussii Dortmund Jadona Sancho.
Robert Lewandowski z urazem zakończył niedzielny mecz przeciwko Andorze (3:0)Kapitan polskiej kadry w poniedziałek przejdzie dokładne badania kolanaW środę Biało-Czerwoni zagrają na Wembley z AnglikamiRobert Lewandowski razem z kolegami z kadry na pewno inaczej wyobrażał sobie niedzielne spotkanie z Andorą w ramach eliminacji mistrzostw świata. Polacy co prawda wygrali 3:0, a kapitan polskiej kadry strzelił dwie bramki, jednak styl gry reprezentacji pozostawiał wiele do życzenia.Kapitan polskiej kadry końcówkę spotkania oglądał już z ławki rezerwowych. W 66. minucie na placu gry zastąpił go debiutujący Karol Świderski. Lewandowski z boiska schodził z wyraźnym grymasem bólu, a później wskazywał sztabowi trenerskiemu na swoje prawe kolano.
Reprezentacja Polski zagra bez Roberta Lewandowskiego przeciwko AnglikomKapitan Polskiej kadry w niedzielnym meczu z Andorą (3:0) doznał kontuzji kolanaUraz wykluczy napastnika z gry na kilka najbliższych dniReprezentacja Polski usłyszała najczarniejszy możliwy scenariusz. W środowym meczu z Anglikami Biało-Czerwoni będą musieli poradzić sobie bez Roberta Lewandowskiego, który doznał kontuzji kolana w meczu z Andorą (3:0).Kapitan polskiej kadry wyszedł w pierwszym składzie na niedzielny mecz i strzelił dwie bramki. Jednak nie był w stanie dokończyć spotkania. W 63. minucie z powodu kontuzji zszedł z boiska, a w jego miejsce wszedł Karol Świderski.
Reprezentacja Polski już za dwa dni zmierzy się w Londynie z Anglią. Niestety, już teraz wiemy, że Polacy nie stawią się w Londynie w pełnym składzie. Jak podał dziennikarz Przeglądu Sportowego Łukasz Olkowicz w naszej kadrze wykryto trzy nowe przypadki zarażenia wirusem COVID-19. Trzy kolejne osoby zostaną wykluczone ze zgrupowania, co jest kolejnym ciosem dla Paulo Sousy po utracie Roberta Lewandowskiego.Jak twierdzi dziennikarz, chodzi prawdopodobnie o trzy osoby, wśród których znajdować się mają dwaj członkowie sztabu oraz jeden z piłkarzy. Nie podano personaliów, choć można spodziewać się, że za parę godzin przestaną one być tajemnicą. W przeszłości rzecznik PZPN wydawał oficjalny komunikat w sprawie tego, którego z piłkarzy zabraknie podczas najbliższego spotkania.Niestety, nie jest to pierwsze osłabienie naszej kadry. Najpierw zabrakło Mateusza Klicha, u którego wykryto zakażenie, później z wirusem zmagał się Łukasz Skorupski. Po wczorajszym meczu Polacy muszą mierzyć się z brakiem Roberta Lewandowskiego, a dziś wiemy już, że w kadrze zabraknie jeszcze jednego zawodnika.
Reprezentacja Polski do środowego meczu z Anglią przystąpi bez kilku kluczowych zawodnikówKłopoty kadrowe przed meczem z Polską ma także reprezentacja AngliiWtorkowy trening z drużyną opuścił Mason Mount, jeden z kluczowych zawodników Anglii w ostatnich meczachReprezentacja Polski w środę zmierzy się z Anglią na stadionie Wembley w ramach eliminacji przyszłorocznych mistrzostw świata w Katarze. Już teraz wiadomo, że w tym spotkaniu Biało-Czerwoni przystąpią mocno osłabieni. W poniedziałek stało się jasne, że z powodu kontuzji kolana przeciwko Lwom Albionu nie zagra kapitan polskiej kadry Robert Lewandowski.Do tego pozytywne wyniki testów na koronawirusa otrzymali Kamil Piątkowski, który przeciwko Andorze (3:0) zaliczył debiut, oraz Grzegorz Krychowiak. W przypadku pomocnika Lokomotivu Moskwa istnieje cień szansy na występ. Zawodnik jest ozdrowieńcem i PZPN rozmawia z UEFĄ na temat jego występu w Anglii. Decyzja ma być znana we wtorek późnym popołudniem.
UEFA zdecydowała, że Grzegorz Krychowiak będzie mógł wystąpić w środowym meczu z AngliąPolski pomocnik we wtorek rano otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa, ale powtórzone badanie dało już rezultat negatywnyPiłkarz prywatnym samolotem poleciał do Londynu, gdzie czekają na niego koledzy z reprezentacjiGrzegorz Krychowiak miał wyjątkowo nerwowy wtorek. Rano Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że u pomocnika oraz u Kamila Piątkowskiego wykryto koronawirusa. Problem w tym, że piłkarz Lokomotivu Moskwa jest ozdrowieńcem.Pomocnik reprezentacji Polski po raz pierwszy przeszedł zakażenie koronawirusem na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku. W związku z tym PZPN przedstawił odpowiednie dokumenty organom UEFA, które miały stwierdzić czy Krychowiak będzie mógł wystąpić w środę przeciwko Anglikom w ramach eliminacji mistrzostw świata w Katarze.
Reprezentacja Polski zagra dziś wieczorem na Wembley z AngliąNasi piłkarze spotkali się po wczorajszym treningu z niespodziewaną sytuacjąAngielska federacja chciała przeprowadzić dodatkowe testy Polakom, prawdopodobnie, aby poszukać kolejnych osłabień w naszych szeregachJuż dziś wieczorem dojdzie do jednego z tych spotkań, których kibice reprezentacji Polski wyczekują z wielką ekscytacją. „Biało-Czerwoni” zmierzą się z Anglikami na legendarnym Wembley w ramach eliminacji mistrzostw świata. Nasza kadra wystąpi i tak w dużym osłabieniu, bowiem w podstawowym składzie zabraknie Roberta Lewandowskiego i Mateusza Klicha.W ostatnim tygodniu znów mieliśmy problemy z zakażeniami. Dodatnie wyniki testów otrzymali Grzegorz Krychowiak i Kamil Piątkowski. Na szczęście, chociaż ten pierwszy może dzisiaj pojawić się na boisku, gdyż jest ozdrowieńcem, a kolejny test okazały się już ujemny. Wydaje się jednak, że Anglicy mieli nadzieję na kolejne osłabienia w naszych szeregach, gdyż chcieli przeprowadzić dodatkową serię testów piłkarzom i sztabowi polskiej kadry.
Reprezentacja Anglii osłabiona na kilka godzin przed meczem z PolskąZgrupowanie kadry opuścił James Ward-Prowse, który udał się do swojego klubu - SouthamptonPodczas marcowego zgrupowania 26-latek wystąpił w obu meczach eliminacyjnychReprezentacja Anglii dosłownie na kilka godzin przed meczem z Polską została osłabiona. Kadra gospodarzy za pomocą swoich mediów społecznościowych poinformowała, że zgrupowanie opuścił James Ward-Prowse, który wraca do swojego klubu Southampton i na pewno nie zobaczymy go w środę na Wembley.- James Ward-Prowse nie znajdzie się w kadrze dzisiejszego wieczoru. Zdecydowano, że potrzebuje odpoczynku, stosując środki ostrożności. Wróci do swojego klubu - przekazała reprezentacja Anglii w oświadczeniu.An update from the #ThreeLions squad ahead of the game against Poland...@Prowsey16 will not be involved tonight, with the midfielder rested as a fitness precaution and returning to his club. pic.twitter.com/CFu9rvwk1d— England (@England) March 31, 2021
Paulo Sousa zaskoczył swoim wyborem przed meczem z reprezentacją AngliiW pierwszym składzie na Wembley znaleźli się choćby Michał Helik i Karol ŚwiderskiPod nieobecność Roberta Lewandowskiego kapitanem kadry został Kamil GlikPaulo Sousa wyajwił skład, jakim reprezentacja Polski w środę wystąpi na Wembley przeciwko Anglikom. Portugalski szkoleniowiec musiał radzić sobie bez kilku kluczowych graczy, których wykluczyły kontuzje lub koronawirus.W meczu nie zagrają kontuzjowany Robert Lewandowski, a pozytywne wyniki testów na koronawirusa wykluczyły z gry Mateusza Kicha, Łukasza Skorupskiego i Kamila Piątkowskiego.
Reprezentacja Polski przegrała na Wembley z Anglią 2:1 w meczu eliminacji mistrzostw świataPo raz kolejny Polacy zaliczyli dużo lepszy występ w drugiej połowieGola dla Biało-Czerwonych strzelił Jakub Moder, który wykorzystał błąd Johna StonesaReprezentacja Polski na mecz wyszła bardzo odważnie. Trener Sousa zaskoczył swoimi wyborami personalnymi przed spotkanie, ale w pierwszych minutach zdawało to egzamin i Biało-Czerwoni nie wyglądali jak drużyna gorsza od Anglików.Pewnie w obronie spisywała się obrona, której dowodził Kamil Glik. Michał Helik grał zdecydowanie mniej nerwowo niż w pierwszych minutach przeciwko Węgrom. Krzysztof Piątek i Karol Świderski, który w tym spotkaniu przejął numer 9 na koszulce po Robercie Lewandowskim, pokazywali się do gry i choć brakowało konkretów w postaci strzałów, to można było wierzyć, że Polacy wywiozą z Wembley pozytywny wynik.
Reprezentacja Polski przegrała wczoraj z Anglią 2:1W składzie naszej kadry kilku piłkarzy zdecydowanie wyróżniło się na tle kolegówNajlepszym zawodnikiem spotkania wśród „Biało-Czerwonych” wybraliśmy Grzegorza KrychowiakaWczorajszy występ na Wembley zakończył się tak, jak można był się spodziewać, czyli porażką reprezentacji Polski. Co jednak należy podkreślić, to fakt, że Anglicy nie mieli wcale tak łatwego zadania, bowiem ich bramki były głównie konsekwencją naszych błędów, choć oczywiście rywale stworzyli sobie znacznie więcej sytuacji, zwłaszcza w pierwszej połowie. Podopieczni Paulo Sousy swoją postawę poprawili dopiero po przerwie. Nie był to wcale taki zły mecz w wykonaniu „Biało-Czerwonych”, bowiem w końcu mogliśmy zobaczyć Polaków niebojących się silnego rywala i potrafiących sprawiać mu problemy.Najlepszym piłkarzem tego spotkania w naszych szeregach wybraliśmy Grzegorza Krychowiaka, który uchronił nas przed zdominowaniem przez „Synów Albionu” środkowej części boiska. Naszych piłkarzy i selekcjonera oceniliśmy w skali 1-6, gdzie 3. była notą wyjściową.
Reprezentacja Anglii pokonała wczoraj Polskę 2:1Gareth Southgate na pomeczowej konferencji przyznał, że nie było to wcale łatwe spotkanie dla jego piłkarzySelekcjoner naszych rywali pochwalił naszych zawodników, ale zaimponował mu szczególnie Grzegorz KrychowiakTak jak można się było spodziewać, reprezentacja Anglii nie dała się pokonać i odniosła ważne zwycięstwo 2:1 w meczu z Polską. Brytyjczycy przez większą część meczu kontrolowali wydarzenia na boisku, a zwłaszcza w trakcie pierwszej połowy. „Biało-Czerwoni” tylko kilkukrotnie byli w stanie stworzyć jakieś zagrożenie pod bramką gospodarzy, ale w grze naszych piłkarzy można było dostrzec kilka pozytywów.Takowe wyraźnie widział Gareth Southgate, który skomplementował postawę podopiecznych Paulo Sousy. Opiekun „Synów Albionu” na pomeczowej konferencji mówił m.in. o dobrze ustawionej defensywie naszego zespołu, wysokiej poprzeczce postawionej przez Polaków i doskonałej grze Grzegorza Krychowiaka.
