Polska - Serbia 3:1 w meczu drugiej kolejki Ligi Narodów siatkówki mężczyzn. Biało-Czerwoni pokazali niesamowitą siłę i rozmach w meczu z obecnymi mistrzami Europy. Fantastyczna gra naszych siatkarzy, którzy nie dali rywalom żadnych szans. Polacy wygrali drugi mecz w tegorocznej edycji Ligi Narodów.Polska - Serbia w hitowy starciu drugiego dnia Ligi Narodów siatkarzyBiało-Czerwoni po fantastycznej grze pokonali obecnych mistrzów Europy 3:1Niezwykły pokaz siły polskich siatkarzy i drugie zwycięstwo w Lidze NarodówPolska - Serbia, tak przedstawił się najciekawszy mecz drugiej kolejki tegorocznej Ligi Narodów siatkarzy. Na parkiecie mierzyli się obecni mistrzowie świata z urzędującymi mistrzami Europy.Obie drużyny przystąpiły do spotkania po piątkowych zwycięstwach. Biało-Czerwoni bez problemu rozprawili się z Włochami 3:0, a Serbowie pokonali Słowenię, wicemistrzów europy 3:1.
Reprezentację Polski w siatkówce już dziś czeka bardzo trudne zadanie. Zawodnicy Vitala Heynena zagrają bowiem z mistrzami Europy, czyli Serbami. W przeciwieństwie do wczorajszego spotkania z Włochami Vital Heynen ma posłać już do boju podstawowy skład, co oznacza, że na parkiecie od początku zobaczymy na największe gwiazdy naszej kadry, no za wyjątkiem jednej. Z wczorajszego meczu z Włochami wynika, że reprezentacja Polski zagra dziś w najmocniejszym składzieMożna się spodziewać, że Vital Heynen da dziś szanse swoim najmocniejszym asom Z przewidywań wynika jednak, że w wyjściowej szóstce zabraknie jednej gwiazdy Wczoraj reprezentacja Polski w siatkówce kapitalnie zainaugurowała rywalizację w tegorocznej Lidze Narodów. Nasi zawodnicy pewnie pokonali gospodarzy turnieju, czyli Włochy, o czym dokładnie możecie przeczytać tutaj. Dziś "Biało-Czerwonych" czeka znacznie trudniejsze zadanie, niż spotkanie z pogrążoną w kryzysie kadrą Italii. Po drugiej stronie siatki staną bowiem Serbowie, czyli mistrzowie Europy. Polacy, jako mistrzowie świata nie mają jednak podstaw do obaw, a na dodatek Vital Heynen ma posłać do boju "wyjściowy garnitur".
Wilfredo Leon jest jedną z największych gwiazd nie tylko reprezentacji Polski, ale w ogóle światowej siatkówki. Nasz przyjmujący mimo swojego statusu w tej dyscyplinie, nie może pochwalić się tak sowitym wynagrodzeniem, jak najlepsi piłkarze. Siatkarz w rozmowie z Polsatem Sport odniósł się do różnicy w zarobkach między siatkarzami a piłkarzami. Wilfredo Leon został zapytany o różnicę w wynagrodzeniu między siatkarzami i piłkarzamiPrzyjmujący zaskakująco skomentował tę kwestię 27-latek przyznał, że "każdy sport doceniany jest nieco inaczej"Reprezentacja Polski w siatkówce przebywa we Włoszech, a dokładniej w Rimini, gdzie wczoraj rozpoczęła starty w tegorocznej edycji Ligi Narodów. "Biało-Czerwoni" w bardzo dobrym stylu pokonali kadrę gospodarzy, czyli Italię, o czym dokładnie pisaliśmy dla Was tutaj. Na parkiecie nie było dane nam ujrzeć Wilfredo Leona. Vital Heynen postanowił w tym spotkaniu postawić w większości na zawodników drugiego wyboru, którzy spisali się znakomicie. Mimo braku występu zawodnik pochodzący z Kuby został zaproszony do wywiadu z Polsatem Sport, gdzie zapytano go m.in. o dysproporcję w zarobkach między siatkarzami a piłkarzami.
Liga Narodów siatkarzy w piątek rozpoczęła swoje tegoroczne rozgrywki. W pierwszym meczu Polacy pokonali reprezentację Włoch 3:0. Biało-Czerwoni zagrali bez swoich największych gwiazd, ale i tak urządzili pokaz siły. W sobotę nasi siatkarze zmierzą się z Serbami, mistrzami Europy.Liga Narodów w siatkówce mężczyzn w piątek rozpoczęła tegoroczną edycjęW pierwszym swoim meczu Polacy wygrali z Włochami 3:0Pokaz siły Biało-Czerwonych na początek rozgrywek Ligi NarodówLiga Narodów siatkarzy w piątek zainaugurowała tegoroczną edycję. Polacy, podobnie jak Polki we wtorek rozpoczęli zmagania od meczu z Włochami. Na tym nie koniec podobieństw. Męska kadra Włoch, podobnie jak ta żeńska na turniej w Rimini przyjechała w mocno okrojonym składzie.Wszystko przez zbliżające się igrzyska olimpijskie. Liga Narodów ma być poligonem doświadczalnym dla zmienników, a podstawowi zawodnicy na razie odpoczywają. Później będą walczyć w Tokio, a dwa tygodnie po zakończeniu turnieju olimpijskiego, rozpoczną grę na mistrzostwach Europy.
Reprezentacja Polski siatkarzy poznała swoich rywali wrześniowych mistrzostw Europy. Biało-Czerwooni trafili do grupy A i zmierza się z Serbią, Belgią, Ukrainą, Grecją i Portugalią. Wszystkie mecze nasi siatkarze rozegrają w Polsce. We wrześniu będą bronić brązowego medalu wywalczonego dwa lata temu. Reprezentacja Polski siatkarzy poznała grupowych rywali mistrzostw EuropyBiało-Czerwoni trafili di grupy A z Serbią, Belgią, Ukrainą, Grecją i PortugaliąWrześniowy turniej odbędzie się w czterech krajach, podopieczni Vitala Heynena wszystkie mecze zagrają w PolsceReprezentacja Polski siatkarzy w piątek rozpocznie walkę w Lidze Narodów i tym samym rozpocznie turniejowy maraton. Po zakończeniu tych rozgrywek w lipcu czekają nas zmagania na igrzyskach olimpijskich w Tokio, a zaledwie dwa tygodnie po ich zakończeniu ruszają Mistrzostwa Europy.W tym roku po raz pierwszy zmagania o tytuł najlepszej ekipy Starego Kontynentu odbędą się w aż czterech krajach: w Polsce, Finlandii, Czechach i Estonii. Jednak taki format będzie obowiązywał tylko w fazie grupowej. Po niej organizację przejmą tylko Polska i Czech, a półfinały i Finał odbędą się w Katowicach.
Reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn już dziś rozpocznie grę w Lidze Narodów. Nasze panie swoje zmagania rozpoczęły już trzy dni temu, a dziś dołączą do nich panowie. Podopieczni Vitala Heynena zagrają wieczorem z gospodarzami turnieju w Rimini, czyli kadrą Włoch. A z kim jeszcze przyjdzie naszym zawodnikom mierzyć się w trakcie najbliższych tygodni?Reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn rozpoczyna dziś grę w Lidze NarodówW pierwszym spotkaniu "Biało-Czerwoni" zmierzą się z kadrą Italii Tylko w tym tygodniu Polacy zagrają jeszcze z Serbią i Słowenią Polscy kibice z ogromną niecierpliwością czekali na ten dzień. Dziś reprezentacja Polski w siatkówce po raz pierwszy od 2019 roku zagra o punkty. "Biało-Czerwoni" przebywają w tzw. bańce we włoskim Rimini, gdzie odbędzie się tegoroczne edycja imprezy. Podopieczni Vitala Heynena już dziś zmierzą się z gospodarzami, czyli właśnie reprezentacją Italii, ale w trakcie najbliższych kilku tygodni czekają ich mecze z innymi największymi potęgami. Liga Narodów będzie bardzo ważnym testem przed zbliżającymi się wielkimi krokami igrzyskami olimpijskimi w Tokio.
Reprezentacja Polski siatkarek przegrała w drugim meczu Ligi Narodów z Serbią 1:3. Polki zaprezentowały się słabo i musiały uznać wyższość aktualnych mistrzyń świata i Europy. Po meczu na nasze zawodniczki spadła spora lawina krytyki. Bardzo surowo ocenił je były reprezentant Polski, a obecnie ekspert Polsatu Sport Maciej Jarosz. Polskie siatkarki przegrały w drugim meczu Ligi Narodów z Serbkami 1:3Aktualne mistrzynie świata grały niemal rezerwowym składem, a i tak łatwo uporały się z naszymi zawodniczkamiPo meczu Polki musiały zmierzyć się z ostrą krytyką ze strony byłego reprezentanta i eksperta Polsatu SportReprezentacja Polski siatkarek w środę przegrała z Serbią 1:3. Rywalki nie dały naszym zawodniczkom szans poza pierwszym setem. Polki muszą zmierzyć się teraz ze sporą krytyką ekspertów. Pod ich adresem padły mocne słowa.
Reprezentacja Polski siatkarzy jest już w Rimini, gdzie za dwa dni rozegra pierwszy mecz w ramach Ligi Narodów. Przed startem imprezy dobre wiadomości kibicom przekazał selekcjoner naszej kadry Vital Heynen. Okazuje się, ze Polacy otrzymali bardzo dobrą bazę oraz zaplecze treningowe we włoskiej miejscowości.Polscy siatkarze są już w Rimini, gdzie wezmą udział w Lidze NarodówVital Heynen zdradził, jak wygląda baza naszej kadry na czas trwania turniejuSelekcjoner wyznał w rozmowie z WP SportoweFakty, że organizatorzy zapewnili Polakom komfortowe warunki do pracyReprezentacja Polski siatkarzy już za dwa dni zagra z Włochami na inaugurację Ligi Narodów. Polacy są już w Rimini, gdzie zamieszkali w tzw. “bańce” stworzonej dla zawodników z powodu pandemii koronawirusa. Trener Vital Heynen jest zadowolony z ośrodka, w którym mieszka kadra.
Reprezentacja Polski w siatkówce kobiet pokonała dziś Włoszki 3:2 w swoim pierwszym spotkaniu w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Podopieczne Jacka Nawrockiego zafundowały kibicom prawdziwą huśtawkę nastrojów, ale po ciężkim meczu gospodynie musiały uznać wyższość "Biało-Czerwonych". Reprezentacja Polski w siatkówce kobiet pokonała dziś Włoszki 3:2Nasze zawodniczki przechodziły duży kryzys w trakcie tego spotkaniaMecz w dużej mierze polegał na popełnieniu jak najmniejszej ilości błędówReprezentacja Polski w siatkówce kobiet rozpoczęła dziś zmagania w Lidze Narodów. Nasze siatkarki w swoim pierwszym spotkaniu tego turnieju zagrały z gospodyniami imprezy, czyli Włoszkami. Dla "Biało-Czerwonych" było to pierwsze spotkanie o punkty od stycznia 2020 roku.
Reprezentacja Polski siatkarek we wtorek rozpocznie rywalizację w tegorocznej Lidze Narodów. Dla wszystkich reprezentacji to będą pierwsze spotkania od niemal dwóch lat. Na początek podopieczne Jacka Nawrockiego zmierzą się z reprezentacją Włoch. Do spotkania Biało-Czerwone przystąpią w osłabieniu. Reprezentacja Polski siatkarek wtorkowym meczem z Włoszkami rozpocznie tegoroczną Ligę NarodówDla wszystkich reprezentacji to będzie powrót do rywalizacji o punkty po 1,5 roku przerwyBiało-Czerwone są na ostatniej prostej przygotowań do sierpniowych mistrzostw EuropyReprezentacja Polski siatkarek we wtorek po 1,5 roku przerwy wraca do rywalizacji o punkty. Podopieczne trenera Jacka Nawrockiego stawiły się już w Rimini, gdzie rozpoczną walkę w Lidze Narodów.Biało-Czerwone zostały zamknięte w specjalnej bańce, po to, by uniknąć potencjalnego zakażenia koronawirusem. Wszystkie mecze będą rozgrywane na dwóch boiskach, a zawodniczki nie będą mogły opuszczać hotelu.
Reprezentacja Polski w siatkówce już za cztery dni rozpocznie zmagania w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Podopieczni Vitala Heynena zagrają o punkty po raz pierwszy od 2019 roku! Niestety ich występy w tym turnieju nie będą uprzyjemnione "Mazurkiem Dąbrowskiego". Organizatorzy podjęli absurdalną decyzję o nieodgrywaniu hymnów przed każdym ze spotkań. Polscy siatkarze już 28 maja rozpoczną grę w Lidze Narodów"Biało-Czerwoni" nie usłyszą jednak we Włoszech ziemi "Mazurka Dąbrowskiego"Decyzją organizatorów, hymny nie będą odgrywaneReprezentacja Polski w siatkówce będzie jedną z drużyn, która już 28 maja rozpocznie grę w Lidze Narodów. Tegoroczna edycja tego turnieju zostanie rozegrana we włoskim Rimini. Siatkarze będą przebywali tam w tzw. bańce, aby zminimalizować ryzyko zakażeń. Organizatorzy musieli w związku z tym ogłosić regulacje dotyczące zasad bezpiecznego funkcjonowania w trakcie spotkań. Kilka decyzji jest absolutnie zrozumiałych, jednak brak odgrywania hymnów narodowych przed meczami, to zdecydowanie kuriozalny pomysł.
Reprezentacja Polski siatkarzy już 28 maja rozpocznie rywalizację w Lidze Narodów. Polacy spędzą miesiąc w Rimini, gdzie organizatorzy stworzyli dla zawodników specjalną “bańkę” na czas pandemii. Podejście organizatorów budzie jednak sporo kontrowersji. Jak wyznał trener “Bialo’Czerwonych” Vital Heynen, Włosi, delikatnie mówiąc, nie najlepiej wywiązują się z roli organizatorów.Już 28 maja polscy siatkarze rozpoczną zmagania w Lidze NarodówVital Heynen jest mocno oburzony zachowaniem organizatorów turniejuTrener reprezentacji Polski opowiedział o kuriozalnym zachowaniu Włochów w wywiadzie dla “Super Expressu”Reprezentacja Polski siatkarzy od 28 maja będzie rywalizować we włoskim Rimini w Lidze Narodów. Zdenerwowany przed startem rozgrywek jest Vital Heynen. Trener naszej kadry nie rozumie zachowania organizatorów turnieju.
Już za równo tydzień reprezentacja Polski rozpocznie grę w uwielbianej przez kibiców Lidze Narodów. "Biało-Czerwoni" w meczu otwarcia zmierzą się z gospodarzami turnieju, czyli kadrą Italii. Na kilka dni po ogłoszeniu powołań Vital Heynen ogłosił sensacyjną zmianę w składzie Polaków, a zawodnik, który nie miał większych szans na nominację, pojedzie do Włoch nawet kosztem jednego z członków sztabu.Vital Heynen tydzień ogłosił skład polskiej kadry na Ligę Narodów Selekcjoner dokonał jednak niespodziewanej zmiany w połowałanich Belg zaprosił na turniej Norberta Hubera i to kosztem jednego z członków sztabuReprezentacja Polski już 28 maja rozpocznie udział w tegorocznej edycji Ligi Narodów. W zeszył roku w rozegraniu turnieju, który zawsze elektryzuje kibiców w kraju nad Wisłą, przeszkodziła pandemia koronawirusa. Teraz zawodnicy będą przebywali "w bańce" we włoskim Rimini. Dokładnie 14 maja Vital Heynen przedstawił powołania zawodników, którzy wezmą udział w meczach na Półwyspie Apenińskim, które możecie zobaczyć tutaj. Selekcjoner nie uwzględnił wówczas w składzie Norberta Hubera, jednak Belg zmienił wczoraj zdanie. Opiekun "Biało-Czerwonych" ostatecznie zaprosił środkowego, choć Heynen jeszcze niedawno powiedział mu, że ma on bardzo małe szanse na wyjazd do Włoch, a tym bardziej na igrzyska.
O ile nasi piłkarze na wielkich turniejach nie potrafią zaistnieć już prawie od 40 lat, o tyle reprezentacja Polski w siatkówce sukcesy odnosi dosyć regularnie. Zwłaszcza ostatnie 15 lat jest dla naszych zawodników wyjątkowo pomyślne.Ta dobra passa zaczęła się od wicemistrzostwa świata zdobytego w 2006 roku, kiedy selekcjonerem naszych siatkarzy był Raul Lozano, a w kadrze prym wiedli tacy zawodnicy jak Paweł Zagumny, Mariusz Wlazły, Piotr Gruszka, Michał Winiarski, Krzysztof Ignaczak, czy Sebastian Świderski. Wtedy na stałe dołączyliśmy do ścisłej czołówki.
Vital Heynen w 2018 roku objął stery reprezentacji Polski w siatkówce, na pół roku przed mistrzostwami świata, gdzie nasi zawodnicy mieli bronić tytułu wywalczonego podczas turnieju w PolsceBelg zadanie miał niełatwe, bo Ferdinando De Giorgi, czyli jego poprzednik, nie potrafił nawiązać do największych sukcesów biało-czerwonych i zawodnicy byli dalecy od formy, a mistrzostwa zbliżały się nieubłaganie szybko.
Vital Heynen w ostatnim czasie doskonale łączył prowadzenie reprezentacji Polski z pracą we włoskiej Perugii. Belg regularnie przebywał we Włoszech, gdzie pracował z najlepszymi zawodnikami ligi włoskiej. Przed zgrupowaniami pojawiał się jednak w Polsce, co nie podobało się wszystkim kibicom. W świecie siatkówki łącznie posad trenera i selekcjonera jest znacznie powszechniejsze niż w piłce nożnej, o czym nie wiedzą wszyscy.Okazuje się jednak, że już niebawem ten "problem" wielu kibiców reprezentacji Polski zniknie. Dowiadujemy się bowiem, że bez względu na ostateczny rezultat po zakończeniu tego sezonu Vital Heynen odejdzie z Sir Safety Perugii. Szkoleniowiec w teorii będzie mógł skupić się nad pracą z polskimi siatkarzami, jednak wielce prawdopodobne jest, że wkrótce zainteresuje się nim inny klub z europejskiej lub światowej czołówki.Dziś poznaliśmy informacje na temat decyzji Vitala Heynena. Belg nie ukrywa już tego, że bez względu na wszystko pożegna się z Perugią. Drużyna w tym sezonie nie spełniła wszystkich oczekiwań władz i kibiców i choć trener nie jest głównym winowajcą, to szkoleniowiec uznał, że pora na pewne zmiany.
Vital Heynen uchodzi do dziś za jednego z najlepszych trenerów w światowej siatkówce. Nie da się ukryć, że przez wiele lat swojej pracy udowodnił on, że jest znakomitym fachowcem, który potrafi zjednać sobie szatnię i poprowadzić siatkarzy do sukcesów. Mimo to, nie zawsze udaje mu się triumfować we wszystkich rozgrywkach, w których jego zespoły biorą udział. Przekonały się o tym władze Perugii.Dziś belgijski trener został zwolniony z tego klubu, choć moment ogłoszenia takiej decyzji może co najmniej budzić poważne wątpliwości. Szkoleniowiec zdołał bowiem awansować do ligowego finału, choć wiele osób uważało, że wcale nie musi mu się to udać. Władze podjęły jednak jednoznaczny wybór.Dla kibiców reprezentacji Polski ta wiadomość może być niemałym szokiem, bo przez ostatnie lata nie było zbyt wielu powodów do narzekania na prowadzenie drużyny przez Heynena. Belg jednak zdaniem włodarzy Perugii nie przynosił drużynie dodatkowego impulsu i wsparcia, w związku z czym stracił pracę.
