Mariusz Pudzianowski po latach startów w KSW może stoczyć niespodziewany pojedynek na zachodzie Europy. Były mistrz świata strongman zdradził swoim fanom na Instagramie, że jest bliski osiągnięcia porozumienia w sprawie walki z Hafthorem Bjornssonem. Islandczyk to jeden z najsilniejszych ludzi świata i gwiazda hitowego serialu “Gra o Tron”.Mariusz Pudzianowski zdradził fanom, że jest o krok od zakontraktowania walki z Hafthorem BjornssonemIslandczyk to najsilniejszy człowiek świata i gwiazda popularnego serialu "Gra o Tron"Starcie miałoby się odbyć poza organizacją KSW, z którą "Pudzian" jest związany od 2009 rokuMariusz Pudzianowski może wkrótce stoczyć hitową walkę. “Pudzian” zdradził, że jest o krok od porozumienia w sprawie wali z Hafthorem Bjornssonem, słynnym islandzkim siłaczem, znanym także z występu w serialu “Gra o Tron”.
KSW 61 zbliża się wielkimi krokami. W walce wieczoru zmierzą się Mariusz Pudzianowski z Łukaszem Jurkowskim. Na kilka godzin przed galą głos w sprawie tego pojedynku postanowił zabrać Jan Błachowicz. Polski mistrz federacji UFC wskazał swojego faworyta tej walki.KSW 61 odbędzie się już w sobotę w Ergo Arenie w GdańskuKibiców elektryzuje szczególnie walka wieczoru, czyli pojedynek Mariusz Pudzianowski - Łukasz JurkowskiSwojego zwycięzcę tej walki wskazał także polski mistrz UFC Jan BłachowiczKSW 61 już w sobotę wieczorem odbędzie się w Ergo Arenie w Gdańsku. Kibice szczególnie mocno ostrzą sobie zęby na walkę wieczoru, a tam Mariusz Pudzianowski zmierzy się z Łukaszem Jurkowskim.Obaj mają za sobą 21 walk stoczonych w federacji KSW. Jurkowski ma na swoim koncie 15 zwycięstw i sześć porażek, z kolei Pudzianowski ma jedną wygraną mniej, jedną walkę uznaną za nieodbytą i również sześć porażek.
“Pudzian” niejednokrotnie zaskakiwał już swoich fanów w mediach społecznościowych. Gwiazdor KSW dość regularnie dzieli się z kibicami zdjęciami, których nie pokazywał nigdy wcześniej. Tak było i tym razem. Mariusz Pudzianowski zamieścił na Instagramie zdjęcie z czasów, gdy startował jeszcze w zawodach strongman. Jego ówczesny wygląd mocno różnił się od obecnego. “Pudzian” znów zaskoczył kibiców na Instagramie. Mają oni właśnie okazję podziwiać kolejną nieznaną fotografię z prywatnej kolekcji swojego idola. Pudzianowski sięgnął do lat, gdy był jednym z najsilniejszych ludzi świata.
Mariusz Pudzianowski od lat jest jednym z najpopularniejszych polskich sportowców. “Pudzian” najpierw odnosił wielkie sukcesy jako strongman, a od ponad dekady z powodzeniem startuje w MMA. Mimo to kibice niewiele wiedzą na temat jego życia prywatnego. Teraz jednak mogą poznać jedną z tajemnic uwielbianego siłacza, a mianowicie, jak wygląda jego dom. Pudzianowski pokazał swoją posiadłość w mediach społecznościowych.Mariusz Pudzianowski bardzo strzeże prywatnej strony swojego życia. Dzięki postom gwiazdy polskiego MMA w mediach społecznościowych możemy dowiedzieć się jednak, jak wygląda jego dom. Imponującej willi można “Pudzianowi” pozazdrościć.
Mariusz Pudzianowski podczas niedawnej gali KSW 64 pokonał Serigne Ousmanę Dię, zwanego “Bombardierem”. Polak znokautował rywala po zaledwie 16 sekundach walki. Seneglaczyka chce pomścić kolejny wojownik z tego kraju Oumar "Reug" Kane. Jest on przekonany, że rozłożyłby “Pudziana”.Mariusz Pudzianowski na gali KSW 64 pewnie pokonał "Bombardiera""Pudzian" posłał rywala na deski potężnym ciosem po zaledwie 16 sekundach pojedynkuTeraz Senegalczyka chce pomścić jego rodak, zapaśnik Oumar "Reug" Kane29-latek jest przekonany, że pokonałby Pudzianowskiego i jest gotów do walkiMariusz Pudzianowski wkrótce może mieć kolejnego rywala z Senegalu. Oumar Kane chce pomścić “Bombardiera”. “Ani trochę mnie nie przeraża” mówi zapytany o “Pudziana”.
Mariusz Pudzianowski w ostatnią sobotę w 18. sekund rozprawił się z "Bombardierem". Polak po raz kolejny pokazał, że jest jednym z najlepszych zawodników w KSW. Za tak spektakularne występy "Pudzian" otrzymuje sowite wynagrodzenie. Tylko za pojedynek z Senegalczykiem 44-latek zgarnął ponad pół miliona złotych. A jak wyglądały wypłaty za jego poprzednie walki?Ujawniono zarobki Mariusza Pudzianowskiego w KSWPolak zgarnia za swoje walki kwoty rzędu kilkuset tysięcy złotych Tylko za 18-sekundowe starcie z "Bombardierem" "Pudzian" miał otrzymać ponad pół miliona złotychMariusz Pudzianowski pokonał w sobotę podczas gali KSW Serigne'a Ousmane Dię przez KO w zaledwie 18 sekund (więcej tutaj). To była czwarta z rzędu wygrana "Pudziana" i 16. w całej jego przychodzie z ringiem. Polak po raz kolejny pokazał, że nie przez przypadek jest gwiazdą MMA w Polsce, co pozwala mu na zarobki na poziomie 300 tys. złotych i więcej.
Mariusz Pudzianowski w sobotę pokonał Serigne Ousmane Dię na gali KSW 64. "Pudzian" potwierdził już, że stoczy kolejną walkę. Polak przyjął wyzwanie rzucone przez Erko Juna, z którym walczył w listopadzie 2019 roku. - Powiedz mi tylko, kiedy i gdzie - napisał Pudzianowski.Mariusz Pudzianowski w sobotę po czterech miesiącach przerwy wrócił do klatki MMA. Na gali KSW 64 doszło do długo wyczekiwanego pojedynku z Senegalczykiem Serigne Ousmane Dią, z którym pierwotnie miał zmierzyć się w marcu na gali KSW 59.
Mariusz Pudzianowski w sobotę błyskawicznie rozprawił się z Senegalczykiem Serigne Ousmane Dią. Polak do znokautowania rywala potrzebował zaledwie 18 sekund, co wywołało burzę w internecie. "Pudzian" w dosadny sposób skomentował te komentarze, a "Bombardiera" nazwał "150-kilowym mutantem".Mariusz Pudzianowski w sobotę wrócił do klatki MMA. Polak na gali KSW 64 w końcu zmierzył się z Serigne Ousmane Dią znanym jako "Bombardier". Po raz pierwszy panowie mieli się zmierzyć w marcu na gali KSW 59, ale dzień przed pojedynkiem Senegalczyk trafił do szpitala.
Mariusz Pudzianowski podczas wczorajszej gali KSW 64 odniósł efektowne zwycięstwo. Były strongman pokonał Serigne Ousmane Dię, zwanego “Bombardierem” w zaledwie 18 sekund! Kapitalny nokaut przyniósł mu zainteresowanie mediów z całego świata oraz prawdopodobnie szansę hitowej walki. Mariusz Pudzianowski potrzebował zaledwie 18 sekund, by znokautować "Bombardiera" podczas gali KSW 64Efektowny nokaut zrobił wrażenie na wszystkich i może otworzyć Polakowi drzwi do kolejnej wielkiej walkiZainteresowany starciem z "Pudzianem" jest Philip De Fries, aktualny mistrz kategorii ciężkiej KSWMariusz Pudzianowski wkrótce może stoczyć kolejny wielki pojedynek. Popularny “Pudzian” w sobotę rozłożył w przeciągu kilkunastu sekund “Bombardiera z Senegalu”, a teraz na jego sportowej drodze może stanąć jeden z największych czempionów KSW.
Mariusz Pudzianowski znokautował wczoraj "Bombardiera" w zaledwie 16 sekund! Polak zaprezentował spektakularny pokaz siły w trakcie gali KSW 64 przeciwko potężnemu przeciwnikowi. "Pudzian" zdradził kulisy swojego pojedynku. Jak się okazuje, Senegalczyk był w szoku o zakończeniu starcia i pytał "to już koniec?". Mariusz Pudzianowski w rozmowie z dziennikarzami opowiedział o tym, co się działo po zakończeniu walki z "Bombardierem"Jak się okazuje, Senegalczyk był tak zamroczony, że nie zdawał sobie sprawy, iż pojedynek dobiegł końca - Uderzyłem ile fabryka dała - skomentował swój nokautujący cios "Pudzian"Wczorajsza gala KSW 64 przyniosła kolejne zwycięstwo Mariusza Pudzianowskiego (więcej tutaj). Polak w zaledwie 16 sekund uporał się z Serignem Ousmanem Dią, którego nasz zawodnik powalił potężnie wyprowadzonym ciosem z prawej ręki. "Bombardier" padł na matę totalnie zamroczony i jak się okazało, po zakończeniu pojedynku przez pewien czas nie mógł dojść do siebie.
KSW 64 w końcu doczekało się pojedynku Mariusza Pudzianowskiego z Senegalczykiem Serigne Ousmane Dia, znanym jako "Bombardier". Cała walka trwała zaledwie kilkanaście sekund. Polak od razu ruszył na Senegalczyka i błyskawicznie efektownym nokautem zgasił mu światło.KSW 64 od samej zapowiedzi wzbudzało wielkie zainteresowanie. W karcie walk w końcu znalazł się długo wyczekiwany pojedynek Mariusza Pudzianowskiego z Senegalczykiem Serigne Ousmane Dia bardziej znanym w Polsce jako "Bombardier".
Mariusz Pudzianowski już dziś podczas gali KSW 64 zmierzy się z Serignem Ousmane Dią, znanym bardziej jako "Bombardier". Na ich pojedynek czekamy już prawie dwa lata, bowiem do pierwszego starcia miało dojść w 2019 roku. Gdzie oglądać walkę "Pudziana" z Senegalczykiem? Mariusz Pudzianowski stanie dziś do walki z "Bombardierem"Przed "Pudzianem" niezwykle trudne zadanie, bowiem przeciwnik jest od niego znacznie wyższy i cięższy Senegalczyk to były dwukrotny mistrz świata w zapasachMariusz Pudzianowski po pięciu miesiącach przerwy już dziś ponownie wejdzie do klatki. Ostatni pojedynek "Pudzian" stoczył 5 czerwca 2021 roku z Łukaszem Jurkowskim, którego pokonał przez TKO. Dziś naprzeciwko Polaka stanie "Bombardier", który może okazać się znacznie trudniejszym przeciwnikiem. Gdzie oglądać walkę?
Mariusz Pudzianowski zaskoczył wszystkich i postanowił wystąpić w jednej z konkurencji podczas ostatnich międzynarodowych mistrzostw Polski strongman. Oczywiście legenda tego sportu wzięła udział w "chwycie Herkulesa" nieoficjalnie, ale wynik był imponujący. "Pudzian" niewiele stracił z lat swojej świetności i uzyskał lepszy rezultat od wszystkich uczestników. Mariusz Pudzianowski pojawił się na międzynarodowych MP strongman"Pudzian" od ponad 10 lat nie jest już zawodnikiem tej dyscypliny 44-latek powrócił i mimo tak długiej przerwy zawstydził czynnych zawodników Mariusz Pudzianowski od lat już jest klasowym zawodnikiem MMA, a jego starty w zawodach strongman wydają się już być czasem zamierzchłym. "Pudzian" zaprzeczył jednak, że było to aż tak dawno, dzięki swojemu gościnnemu występowi w międzynarodowych mistrzostwach Polski.
Mariusz Pudzianowski i Mamed Khalidov staną to walki? Ty byłoby absolutnie hitowe wydarzenie w polskim MMA. "Pudzian" zachęcił mającego korzenie w Czeczenii zawodnika do pojedynku. Ten przekonywań raczej nie potrzebuje, bo niedawno na antenie Polsatu Sport zadeklarował, że jeśli padnie propozycja, to będzie gotów. Mariusz Pudzianowski może zmierzyć się z Mamedem Khalidowem Zawodnik urodzony w Czeczenii deklarował niedawno, że byłby gotów stanąć do walki z "Pudzianem"Teraz były strongman zachęca 41-latka do pojedynku - Czemu by nie Mamed, dawajMariusz Pudzianowski po raz ostatni pojawił się w oktagonie 5 czerwca. "Pudzian" pokonał wówczas Łukasza Jurkowskiego przez techniczny nokaut na gali na gali KSW 61 w Ergo Arenie. Mamed Khalidov ma za to dużo dłuższą przerwę od pojedynków. Jego ostatnia walka miała miejsce w październiku ubiegłego roku. Polak wygrał rewanż z Anglikiem Scottem Askhamem. Teraz może się okazać, że jego rywalem będzie właśnie Pudzianowski.
Mariusz Pudzianowski okazał się zwycięzcą walki wieczoru podczas gali KSW 61. Były strongman pokonał legendę polskiego MMA Łukasza “Jurasa” Jurkowskiego przez techniczny nokaut. Rozstrzygnięcie nastąpiło dopiero w trzeciej rundzie, a kibice oglądali starcie z zapartym tchem.Mariusz Pudzianowski odniósł kolejne zwycięstwo w MMATym razem “Pudzian” pokonał w walce wieczoru KSW 61. Łukasza JurkowskiegoPudzianowski zwyciężył przez techniczny nokaut w trzeciej rundzieMariusz Pudzianowski odniósł kolejne zwycięstwo w MMA. Tym razem ulubieniec Polaków pokonał podczas gali KSW 61. Łukasza Jurkowskiego. W walce wieczoru “Pudzian” potrzebował jednak aż trzech rund, by uporać się z rywalem.
Robert Lewandowski już niemal od tygodnia jest samodzielnym rekordzistą pod względem liczby strzelonych goli w jednym sezonie Bundesligi. Polak strzelił 41. bramek i tym samym wyprzedził Gerda Müllera. Jednak nie wszystkim ten sukces się spodobał. Jeden z fanów zaatakował kapitana polskiej kadry, ale szybko nadział się na celną ripostę Mariusza Pudzianowskiego.Robert Lewandowski w sobotę strzelił swoją 41. bramkę w sezonie i pobił rekord Gerda MülleraJednemu z fanów to osiągnięcie nie zaimponowało i postanowiło zaatakować dorobek piłkarzaKrytyczny kibic natychmiast nadział się na kąśliwą ripostę Mariusza PudzianowskiegoRobert Lewandowski w ubiegłą sobotę zakończył swój najlepszy ligowy sezon w karierze. Polak w ostatniej akcji meczu z Augsburgiem strzelił swoją 41. bramkę w sezonie i tym samym pobił 49-letni rekord Gerda Müllera.Wyczyn kapitana polskiej kadry odbił się szerokim echem na całym świecie. O jego osiągnięciu dyskutują kibice, dziennikarze i eksperci, ale jak się okazuje, nie na wszystkich dorobek polskiego piłkarza robi wrażenie.
Mariusz Pudzianowski podczas nadchodzącej wielkimi krokami kolejnej Konfrontacji Sztuk Walki miał walczyć z Ousmanem Dią, który polskim kibicom znany jest bardziej jako "Bombardier". Pojedynek obu panów zapowiadał się wyjątkowo ciekawie ze względu na fakt, że rywal Polaka dysponował podobnymi, a być może nawet lepszymi od Polaka warunkami fizycznymi. Nie sposób odmówić mu wielkiej siły i potężnej sylwetki.Dziś jednak pojawiło się oświadczenie, dzięki któremu wiemy już, że starcie z pewnością nie dojdzie do skutku. Bombardier ma poważne problemy zdrowotne, przez które wiadomo już, że opuści zmagania na KSW 59. Mariusz Pudzianowski z pewnością może czuć się rozczarowany, bo jego pojedynek z senegalskim zapaśnikiem zapowiadał się na wyjątkowo ciekawy. Władze federacji stanęły przed wyjątkowo trudnym wyzwaniem.Ogłoszono już, że negocjacje na temat podpisania kontraktu ze zmiennikiem Dii trwają i są już na zaawansowanym etapie, a właściwie wystarczy je już tylko sfinalizować. Dzięki temu mamy pewność, że Mariusz Pudzianowski na pewno znajdzie się wśród uczestników KSW 59.
Mariusz Pudzianowski jest niekwestionowaną gwiazdą walki wieczoru na KSW 59. Pojedynkom byłego polskiego strongmana towarzyszy wiele emocji i zazwyczaj to właśnie one spotykają się z największą oglądalnością. Podobnie było w poprzednich walkach i tak samo miało być dzisiaj, gdy na rywala "Pudziana" zapowiadany był słynny "Bombardier", czyli Senegalczyk Ousmane Dia. Do walki z tym przeciwnikiem nie dojdzie.Nieco ponad godzinę temu kibiców spotkał niemały wstrząs, pojawił się bowiem komunikat o zmianie rywala Pudzianowskiego w walce wieczoru. Dia pilnie trafił do szpitala w związku z zapaleniem wyrostka robaczkowego, przez które został wykluczony z udziału na KSW 59. Widzowie musieli liczyć się z możliwym odwołaniem pojedynku z udziałem Mariusza Pudzianowskiego, jednak włodarze federacji KSW zdecydowały się na inny scenariusz.Przeciwnikiem Mariusza Pudzianowskiego w ostatniej dzisiejszej walce będzie bowiem Nikola Milanović. Kilkadziesiąt minut po ogłoszeniu komunikatu o wykluczeniu "Bombardiera" potwierdzono, że to właśnie Milanović zastąpi go w oktagonie. Pojedynek zapowiada się bardzo interesująco, choć mało kto daje szanse Milanoviciowi w starciu z byłym najsilniejszym człowiekiem świata.
Mariusz Pudzianowski w sobotę stoczył pierwszą walkę w KSW od ponad roku44-latek miał zmierzyć się z Ousmane Dią z Senegalu, jednak rywal trafił do szpitala z powodu problemów z wyrostkiem robaczkowymW oktagonie Senegalczyka zastąpił judoka Nikola MilanovićSerb nie miał najmniejszych szans z Pudzianowskim i wytrzymał w oktagonie zaledwie 72 sekundyMariusz Pudzianowski zaliczył udany powrót do KSW. “Pudzian” pokonał w walce wieczoru Nikolę Milanovicia, który zastąpił w ostatniej chwili chorego Ousmane Dię. Ulubieniec polskich kibiców potrzebował tylko 72 sekund, by rozprawić się z zastępcą Senegalczyka.
W sobotę Mariusz Pudzianowski zaliczył udany powrót do walk w federacji KSW“Pudzian” pokonał Nikolę Milanovicia w przeciągu zaledwie 72 sekundSerb, który zastąpił w ostatniej chwili chorego Ousmane Dię, przyczyn porażki upatruje w… siatce oktagonuMariusz Pudzianowski pokonał w sobotę Nikolę Milanovicia i zaliczył udany powrót do federacji KSW. Niespodziewany rywal “Pudziana” zdradził, dlaczego przegrał tę walkę w zaledwie 72 sekundy. Zdaniem serbskiego judoki, Pudzianowskiemu pomogła siatka oktagonu.
Mariusz Pudzianowski musi mierzyć się z wielką falą hejtu. Wszystko przez wpis w mediach społecznościowych o karach cielesnych wobec dzieci z ADHD. Słowa sportowca zostały źle zrozumiane i pod jego adresem padły bardzo poważne zarzuty. Do dyskusji włączył się Marcin Najman.